PeZeT777 napisał
ekspertem od rozrozniania gatunkow i masturbowania sie nad nimi nie jestem, ale najlepsza thrashowa plyta jest przeciez(jak dla mnie) cowboys from hell
moja ulubiona pantery ale mimo wszystko to nie jest czysty thrash xD u mnie w pierwszej piątce.
The Ultra-Violence propsuję, rzeczywiście świetna płyta (może nie moja ulubiona).
Reign in Blood to jak dla mnie gówno w porównaniu do Show no mercy, które jest wykurwiście energiczne i po prostu słucha się go i trzeba się powstrzymywać od headbangowania.
Ja ostatnio się znowu wsłuchałem w AJFA, bo to najlepsza płyta Metalliki, Kirk tam wykurwia niesamowite solówki, James ma super wokal + jego partie rytmiczne są nieziemskie, Lars chyba życiówka w Dyers Eve, tylko szkoda że Newsted to jednak
ten basista zespołu w tamtych latach. Cóż, nie pozostaje nic innego nic włączyć sobie Blackened :)
Zakładki