Wybacz, że tak po tym pojechałem, ale raz -drażnią mnie tego typu nazwy, dwa - zupełnie nie łapię co jest fajnego w jak największym "zamaskowaniu" nazwy w logo. Im mniej czytelne, tym bardziej mroczne, czy co? Widzę potem takie logo na plakacie i zastanawiam się jak do cholery nazywa się ten zespół...
Mało się wyróżniające, przydałaby się jakaś dodatkowa grafika pasująca tematycznie wciśnięta gdzieś między litery albo zastępująca jakąś. Inaczej to powiem tylko GENERIC AS FUCK xd
Ale taki jest styl w logach deathcorowych i o to chodzi lol, poza tym to logo akurat banalnie przeczytać. Poza tym jak cie tak to boli, to co powiesz na torsofuck na przykład?
Zakładki