Adamson napisał
Nieee, to nie dla mnie.
Widzę, że słuchasz behemotha, a od niego do techdeathu nie tak daleko. Posłuchaj tą piosenkę z 3-5 razy, jeśli masz tak samo jak ja to przestanie być to dla Ciebie siekowate i Ci się spodoba.
Ja tak właśnie ze slipknota systemu itp przeszedłem do fejslesów i innych łajtczapelów. Najpierw był właśnie system i slipknot, potem właśnie znalazłem behemotha (kiedy to było ;f). Na początku za mocne, ale przesłuchałem at the left hand ov god z 3x i jakoś się przyzwyczaiłem. Potem cradle of filth i takie tam. No i parę miesięcy temu właśnie zasłyszałem An Autopsy od kolegi, też na początku było za siekowate. Potem się przysłuchałem i znalazłem 'to coś', no i tak już zostało.
Btw idę na koncert Whitechapel w kwietniu, mają grać jeszcze jakieś 2 kapele, jednej nie znam w ogóle a druga to Trivium-like. Zdam Wam relacje :P
#down
Vader faktycznie jest chujowy, żadna z ich piosenek mi się nie podoba. COFAM !!!!!!!!111oneone przesłuchałem 2 albumy i jest spoko
Ale Behemotha np. lubię. Robią naprawdę świetną muzykę, a to że nergal jest z dodą i takie tam to mi koło chuja lata, nie jestem jakąś Kryśką spod dwójki żeby mnie to interesowało.
Zakładki