Metal

@up

nu-metal ?
Mylisz się, to jest nu-metal/hybryda. A co do popu... n/c

A to coś złego... ?

Nie napisałem ,że LP jest lepsze od Iron Maiden.
Bardziej mi się podoba ?

@down
To było na potrzeby Twojego debilizmu.

Dwa dla was LP też jest gównem ;d a jednak nie przestane ich słuchać, prawda ? Tak samo Ty dalej będziesz słuchał Ironów/Hotów etc


Pozdrawiam
Lencu

Cytuj:

---

Lencu napisał

Nie napisałem ,że LP jest lepsze od Iron Maiden.
Bardziej mi się podoba ?

---

No pewnie, a nazywanie Iron Maiden 'gównem' w ogóle nie sugeruje, że jest gorsze od Linkin Parku. Słabną Twoje argumenty, oj słabną...

Pozdrawiam
Killavus

Cytuj:

---

Zapraszam do dyskusji na wysokim (taa xd) poziomie, bez zbędnych wyzwisk

---

Przypominam o tym, bo o dziwo najbardziej olewa to kadra...
Jezeli juz musicie najezdzac na siebie za gusta, robcie to w pw, bo zamiast rozmawiac o muzyce, wytykacie sobie kto jest tru i gowniany a w temacie robi sie smietnik.
Rozumiem, mozna napisac ze np. lp jest gowniane, ale nie w 5 postach oO

A tak pozatym, proponuje trzymac sie wikipedii, a nie wlasnych twierdzen, jezeli macie zamiar wytknac komus ze np. lp to pop, techo, rap, czy cokolwiek.

pzdr

Przestańcie się kłócić, po prostu macie inne gusta. Ja lubię i Iron Maiden i SOAD, ale tych dwóch zespołów nie da się porównać, IM jest bardzo ważny dla gatunku, wręcz legendarny, czego o SOAD niestety nie da się powiedzieć. Tak btw. metalem bym SOAD'u raczej nie nazwał, raczej hard rockiem. A jeśli chodzi o ich rozpad to cieszę się z niego bo choć lubię czasami posłuchać SOAD'u to nie należy on do moich ulubionych zespołów w przeciwieństwie do Serj'ego Tankian'a...
Co do komercji, to szczerze mnie to nie obchodzi, ważne że gra dobrą muzykę...
Jak chcecie spróbować czegoś niekomercyjnego i imho dobrego to spróbujcie Wrinkled Freda, imo najlepsze jego piosenki to Get Wiser, Gen. Different i Sly...

Cytuj:

---

Hukeram napisał

Manson na ten przyklad ma (...)oryginalny glos i charyzme. Nie omieszkam tez wspomniec o jego image, ktory jest tylko i wylacznie (do czego sie przyznaje) na potrzeby publiki i pieniedzy :). Kreacja, ktora stworzyl jest tylko przykladem na ogrom jego wiedzy psychologicznej i socjologicznej :).(...)
No, ale temat Mansona jest juz bardzo kontrowersyjny, gdyz - zupelnie jak chcial - nie da sie obok niego przejsc obojetnie. Albo sie go kocha, albo nienawidzi.

---

Zgadzam się z tym, choć nie przepadam za metalem, Manson należy do moich ulubionych wykonawców. Głównie za muzykę go lubię, ale przyznam że image też robi swoje.

Cytuj:

---

Azz napisał

Co myslicie o metalu w innym jezyku niz angielski/polski? Bardzo podoba mi sie rosyjska kapela Aria. Maja swietne kompozycje, epickie teksty (nie rozumiem rosyjskiego, ale czytalem tlumaczenia ;p) i niezly wokal.

---

Hmm, w sumie nie słyszałem niczego w innych językach po za Rammmstein'em, który jest imho genialny. Chyba że wliczać XII Stoleti, ale to raczej Gothic Rock, też genialny zespół, czeski, co dla mnie jest dodatkowym plusem bo kocham ten język w muzyce...

Avenged Sevenfold - chyba jedyny zespół metalowy jakiego słucham, reszta to raczej hard rock. Ostatnio zainteresowało mnie też In Flames, spróbuję załatwić płytę, może jakąś polecicie? ^^

Cytuj:

---

Aboroth napisał

Ktore z kolei nie dorasta do piet ludziom pokroju Hendrixa i SRV, a licytowac sie tak mozemy w nieskonczosc.

---

z checia uslysze jakis argument, bo "zajebiscie na gitarze wymiataja" mnie srednio przekonuje.

Cytuj:

---

Hukeram napisał

Swoja droga wiedzialem, ze napiszesz, ze na niego srasz/masz go gdzies/jest ci obojetny, bo skreciloby ci ballsy gdybys nie pokazal jaki to ty nie ejstes alternatywny, drugi spleen :D

---

eee... pleciesz. ja tam lubie posluchac mansona : )

Cytuj:

---

Hukeram napisał

O, jeszcze czekam az spleen napisze, ze on to byl juz na milionie koncertow podobnych bandow i w ogole to jego to juz nei rusza i sra on na takie bezsensowne napierdalanie, nie to co moonspell i katatonia :/.

---

lol : ) tez se pojedz na jakies, jak masz kompleksy z tego powodu : )

Cytuj:

---

Hukeram napisał

Ach, ok idzcie sluchac swoich prostych, powtarzalnych, schematycznych niczym chinskie piloty ac/dc i innych gowien, a ambitna muzyke zostawcie ambitnym ludziom ;d.

---

i ze to niby do mnie tez bylo?

Cytuj:

---

cowboy11 napisał

A tak pozatym, proponuje trzymac sie wikipedii, a nie wlasnych twierdzen, jezeli macie zamiar wytknac komus ze np. lp to pop, techo, rap, czy cokolwiek.

---

wybacz, ale na wikipedii kazdy moze napisac co mu slina na jezyk przyniesie.

jesli juz, to proponuje sie trzymac metal-observer, zwykle wiedza co pisza (acz to tez nie jest regula - bywaja przypadki, gdy dwie rozne osoby inaczej sklasyfikuja dana plyte).

Cytuj:

---

Lencu napisał

Nie kurwa, w ogóle ; d
Polecam zapoznać się z tagami.

---

To ma być kurwa metal? Synku, posłuchaj sobie Deicide, Cannibal Corpse albo Gorgoroth, bo chyba nie wiesz co to jest metal? A BFMV to, jak ktoś wspomniał, takie emo, które próbuje udawać metal, bo czasem głośniej sobie krzykną...znam ich muzykę, więc nie odsyłaj mnie do tagów (swoją drogą tagi gówno znaczą).

Jak chcesz być taki pro evul metalikiem to sie dalej katuj Bullet'ami i wmawiaj sobie, że to metal...

#Alvareth - co do In Flames polecam płytę Clayman i A sense of purpose.
Mółby ktoś podać dobre zespoły metalowe bez growlu, klimaty Katatoni mi bardzo odpowiadają, ale może też być coś typu Machine Head.

Paradise Lost od płyty Shades Of God.

buuuu.... nie wiem czy to odpowiedni temat ale....
jak przemówić do rodziców aby mnie puścili na WOODSTOCK :(( ... jakieś konkrente argumenty ;) ? mam już 17 lat i na wudstoka bym jechał z bratem bo jedzie któryś już raz z kolei,ale czy tak czy siak moi rodzice sa nieubłagalni ;//

Cytuj:

---

Shannxxx napisał

#Alvareth - co do In Flames polecam płytę Clayman i A sense of purpose.

---

Sense of purpose? To chłam.

Clayman, Lunar Strain, Jester Race - imho dobre, ta ostatnia wymiata.

Cytuj:

---

Pipciooo napisał

buuuu.... nie wiem czy to odpowiedni temat ale....
jak przemówić do rodziców aby mnie puścili na WOODSTOCK :(( ... jakieś konkrente argumenty ;) ? mam już 17 lat i na wudstoka bym jechał z bratem bo jedzie któryś już raz z kolei,ale czy tak czy siak moi rodzice sa nieubłagalni ;//

---

Skoro twój brat jedzie bez problemu to na pewno jest starszy i rodzice mają do niego zaufanie, poproś brata żeby przekonał rodziców, powiedział że się tobą zaopiekuje itp.

Cytuj:

---

Killavus napisał

To co, mam do każdego postu, w którym używam słowa 'komercja' dorzucać słowniczek, czy jak?

Pozdrawiam
Killavus

---

Przy twojej definicji tego słowa, owszem, przydałoby się. I nie wmawiaj mi żadnych brameczek strzelonych, bo nic takiego miejsca nie mialo. Nic mi nie wytlumaczyles, po prostu stracilem ochote na dyskusje z Toba ;d I tak na koniec, takie nurtujace mnie od jakiegos czasu pytanko: czy w kazdym poscie musisz stosowac argument wieku? (co smieszniejsze wcale taka stara dupa z Ciebie nie jest).

Cytuj:

---

alien napisał

Przy twojej definicji tego słowa, owszem, przydałoby się. I nie wmawiaj mi żadnych brameczek strzelonych, bo nic takiego miejsca nie mialo. Nic mi nie wytlumaczyles, po prostu stracilem ochote na dyskusje z Toba ;d I tak na koniec, takie nurtujace mnie od jakiegos czasu pytanko: czy w kazdym poscie musisz stosowac argument wieku? (co smieszniejsze wcale taka stara dupa z Ciebie nie jest).

---

Ano, nie jest ze mnie zbyt stara dupa. Jednak mówię o ogółach, generalizując. Mam na myśli wtedy pewien schemat rozumowania, reprezentowany przez daną grupę wiekową. I nie w każdym poście, wypraszam sobie. Po prostu jeżeli ktoś mi do każdej linijki wstawia ';>;> <3', czy ':*' mam prawo go posądzić o jakieś gówniarstwo. Jeżeli stwierdzenie, że 'strzeliłeś sobie gola do własnej bramki' Cię obraziło - trudno. Nie chciałem Cię obrażać, tylko po prostu wskazać Ci błąd. No, przykro mi, że moja definicja jest jakaś dziwna. Może nazwiemy to killokomercją, nie wiem. W każdym razie, po wielkich bojach treść została w sumie zachowana.

Szkoda, że straciłeś ochotę. Dyskusja mogłaby okazać się ciekawa :d.

Pozdrawiam
Killavus

Opowieści, auspicja i mistycyzmy na temat Woodstoku są z reguły znacznie zabawniejsze od samej imprezy.

Woodstokowe FAQ:
1. Czy to prawda, że na Woodstocku jemy koty? Sądzę, że jest to nieodłączną częścią całego kolażu rozrywkowego.
2. Czy na Woodstocku każdy rów jest zapełniony natchnionymi i gorącymi laskami po paru głębszych? Hell, yeah!
3. Czy Woodstock kończy się wspólną orgią? Nie pamiętam czy w ogóle się kończy.

Ostatni Woodstock w sierpniu zeszłego roku był zdecydowanie najlepszy, według mnie przynajmniej. Oszołamiający folkpower w postaci Żywiołaka, Drumstein i Witek Łukaszewski Project oraz hardcorowy Kreator, genialny Acid Drinkers, Lipali i Clawfinger. Mam nadzieje, że Piętnastka nie będzie gorsza, a modlę się, żeby była jeszcze bardziej mosiężna niż ostatnia.