Ale ja nie uwazam HM za strasznie wiesniacki gatunek.
No i wiesz, sadzac po tym co piszesz masz jakas tam swoje gro ulubionych gitarzystow i nie dasz sobie wytlumaczyc ze inni tez sa ok, a nawet lepsi. Spoko, kazdy ma jakies ograniczenie.
Nie. Manson na ten przyklad ma wklad w muzyke, przeniosl sporo idealow dadaistycznych w swiad audio, a do tego ma oryginalny glos i charyzme. Nie omieszkam tez wspomniec o jego image, ktory jest tylko i wylacznie (do czego sie przyznaje) na potrzeby publiki i pieniedzy :). Kreacja, ktora stworzyl jest tylko przykladem na ogrom jego wiedzy psychologicznej i socjologicznej :).Cytuj:
alien napisał
DO TEGO muzyka Mansona to nie jest bezsensowne sieczyste jebanie w bebny i napierdalanie w struny jak malpy, tylko przemyslane kompozycje i dosyc swietne w sumie moim zdaniem teksty D:
No, ale temat Mansona jest juz bardzo kontrowersyjny, gdyz - zupelnie jak chcial - nie da sie obok niego przejsc obojetnie. Albo sie go kocha, albo nienawidzi.