rownie dobrze moge powiedziec, ze jakies mega elo orkiestry w filharmoni sa dziecinada, bo jest 50 artystow. maski, nie rozumiem co w tym zlego?
i co rozumiesz przez emo teksty?
Wersja do druku
A tu to działa tak, że komuś się nie spodobał Slipknot inni się potem wstydzili przyznać, że im się podoba i się pociągnęło.
Osobiście lubię tylko naście piosenek - reszta mi nie pasuje stylowo niestety.
nie wiem jak mozesz porownywac filharmonie do slipknota... tam koniecznosc wiekszej ilosci artystow jednak z czegos wynika.
A co do emo tekstow to znalazlem np. taki:
I've
felt the hate rise up in me...
Kneel down and clear the stone of leaves...
I wander out where you can't see...
Inside my shell, I wait and bleed...
I generalnie chodzi mi o to, ze... ja wlasciwie nie mam nic przeciwko emo. Problem w tym, ze kazdy jebie dzisiaj z emo, ze im sie zycie nie podoba, ze placza, ze swiat ich nie rozumie (chociaz to wcale nie jest prawda). A ten slipknot to co? Lepszy?
Wait and bleed to piosenka o samobójstwie, ale jak już wyżej koledzy pisali wydana w roku 2000, a wymyślona znacznie wcześniej (na pewno grana już w 1999 na koncertach).
Hmmm... Ich liczba na scenie-wyjątkowa, bo aż 9- Mają Dj, co dodaje stylowi dużo alternatywy, 2 dodatkowych perkusistów to może i przesada, ale wygląda zabójczo.
Co do masek, to nie ma czego się czepiać, bo to tylko wariacja na temat ubierania się w zbroje, dziwne stroje czy malowania sobie twarzy jak black metalowcy itd.
Rzeczywiście podniecają nim się zUe dzieciaki.... Ale liczy się grupa muzyczna, ich show i muzyka a nie fani.
Mnie urzekły totalnie ich zachowania sceniczne (szczególnie te ze starych koncertów), gdzie podpalają niektóre instrumenty i także czasem siebie XD
Niby dziecinada, ale szczerze to wszystko i tak można zwyzywać od pozerstwa, nawet te najbardziej tró zespoły. Mnie się podoba, bo widać, że mają jaja, żeby robić takie rzeczy CAŁY CZAS GRAJĄC.
Podziwiam też ich perkusistę za niesamowitą szybkość i dziki headbanging, no i oczywiście za solówkę wisząc w powietrzu z perkusją pod kątem koło 90 stopni : >
Dla mnie koncerty metalowe to nie tylko muzyka, ale i cała ta otoczka-ten teatr :>
Moim ulubionym gatunkiem jest death metal, mimo to nie brzydzę się slipknotem czy disturbed, czymkolwiek alternatwyniejszym czy lżejszym. I mogę z ręką na sercu poświadczyć, że SlipKnot nie jest EMO! Tematyka niektórych tekstów zakrawa o nienawiść do świata, samobójstwa itd. ale kurwa! Metal to nie tylko śpiewanie o nienawiści do kościoła i chwaleniu bożków, szatana czy buntu przeciw tyranowi!
A co do mojej oficjalnej opini o Slipknocie:
Lubię posłuchać, lubię popatrzeć na koncerty, przesłuchałem wszystkie płyty i moim zdaniem ich twórczość jest dość udana- szczególnie wokalnie, ale co do samego podkładu pod ten wokal, jestem trochę rozczarowany.
Nie uważam, że to najbardziej hardkorowy zespół i złozłodokwadratu, bo tak nie jest, za to zachowanie na scenie jest na prawdę mocne i bardzo mi się podoba; uważam, że jest to jeden z lepszych zespołów jeżeli chodzi o ruch sceniczny (patrzcie-stare koncerty).
Lubię gdy na scenie się coś dzieje (np. koncert Halloween bodajże, gdzie perkusista i jeden z członków zespołu grając na malutkiej perkusji pojedynkowali się na bity, a później gitarzysta chyba z perkusistą pojedynkowali się na solówki, z czego ten drugi <niegitarzysta> miał malutką gitarkę elektryczną :D)
Pewnie mnie zjedziecie, że jestem kindermetalem, ale mnie się slip podoba.
Jak chcecie, to se lubie slipknota, ja mam wyjebane ;p Odpowiadam tylko na pytanie, dlaczego "prawdziwi" sie z nich smieja.
Tró chyba.Cytuj:
Jak chcecie, to se lubie slipknota, ja mam wyjebane ;p Odpowiadam tylko na pytanie, dlaczego "prawdziwi" sie z nich smieja.
Jestem fałszywym metalowcem, jeżeli nie wyśmiewam slipknota? To obowiązek prawdziwego metala?
Vader, Cannibal Corpse, Arch Enemy, Behemoth, Slayer, As i Lay Dying to moi bogowie metalu, ale kurde takim slipknotem nie pogardzę.
Bronię go, bo nie jest to zła muzyka.
Szczególnie, że akurat slipa całą dyskografię przesłuchałem i moge się wypowiedzieć.
Btw.
Co polecacie do posłuchania z Death'u? Szukam ostatnio jakiegoś dobrego zespołu, ale nie mogę się do nieczego przekonać ostatnio :<
Znacie coś na prawdę konkretnego?
(Po zmęczeniu do bólu arch enemy, nic już tak nie brzmi z solówkami, negrala ciężko przebić wokalnie, slayer ma świetną perkusję, teraz się przysłuchuję Cannibalowi i całkiem miło w tle do czegoś posłuchać, Vader ma również kozacki wokal.... Co chcę przez to powiedzieć-Jak już czegoś słucham to generalnie całą dyskografię, albo przynajmniej płytę do zmęczenia materiału... Chciałbym żebyście mi coś polecili, bo sam nie znajdę nic co by przebiło wyżej wymienione zespoły, a już mi się trochę nudzi słuchać jednego w kółko :::>)
Moze sprobuj Dark Tranquillity? Moim zdaniem zajebisty zespol, mysle, ze skoro podoba ci sie Arch Enemy to powinienes sprobowac, ewentualnie At The Gates.
Wiesz... Raczej at the gates, jakoś mi to dark tranquility nie podchodzi, ale jak przesłucham wszystkie płytki cannibala to zajmę się at the gates Xd
Dzięki za pomoc, będę miał zającie na dłuższy czas xD
Rozejrzyj sie jeszcze za In Flames, Dismember, Unleashed, Entombed, Grave i Opeth. Aha, co do tych pierwszych, to koniecznie stare plytki.
EDIT: Przypomnialo mi sie o Kataklysm, wlasnie ich slucham... tez polecam.
Jeśli death metal, to tylko prawdziwe, oldschoolowe szwedzkie mięcho ;)Cytuj:
Co polecacie do posłuchania z Death'u?
Entombed - Left Hand Path, Clandestine, Wolverine Blues
Dismember - Like an Ever Flowing Stream
Death Breath - Stinking Up the Night
Hypocrisy - Abducted
O matko...
No właśnie to nie jest metal, jak sam chyba zauważyłeś. W takim razie co ten zespół robi na forum poświęconym muzyce METALOWEJ, ja się pytam? Jak już ktoś zakłada taki temat (swoją drogą lista ulubionych zespołów założyciela tematu jest śmieszna, przynajmniej jeśli chodzi mu o metalowe zespoły), to niech ludzie gadają o metalu, a nie o zespołach typu BFMV, SOAD czy Disturbed...
Mógłby ktoś podać jakieś nowe i fajne nuty z SOADu i Metallici?
Bo dopiero zacząłem słuchać ;d
@down
I co? Podnieciłeś się, że wbiłeś jeden post i jest on dwutysięczny w tym temacie? W ogóle wiesz, że tu OWiON jest?
to nie ja pierwszy wspomnialem o disturbed... ; d
http://www.tylko.5-minut.pl/wp-conte...09/06/nuta.jpg
wyjdz trollu
NIeee, nowych nie, chyba, że znowu się zejdą.Cytuj:
Mógłby ktoś podać jakieś nowe i fajne nuty z SOADu i Metallici?
Chic'n'Stu
P.L.U.C.K
Zobacz też czego ludzie na last fm najwięcej słuchają, bo ja słucham całej dyskografii. (mówię od soad)
Jeżeli chodzi o Metallicę, to cała ich nowa płyta Death Magnetic.
Death Magnetic ssie.
Ride The Lighting i Kill 'Em All najlepsze wedlug mnie ;d
#Down
Wlasnie dlatego mi sie zupelnie nie podoba, zupelnie inny styl gry.
Uwielbiam jak wszyscy się przekrzykują, która z ich płyt jest najlepsza.
Powiem wam:
każda. Z tym, że każda inna.
A co sądzicie o Anthrax? Należą do Wielkiej Czwórki thrash metalu, a jakoś mniej się o nich mówi, niż o Slayerze, Megadeth czy Metallice. A moim zdaniem są o wiele lepsi od Metaliki.
metalika sie skonczyla zanim sie w ogole zaczela,a tak w ogole to st anger jest najlepsza plytka i tak.
@up ale anthrax z johnem bushem to czysty hard rock, daltego ich bardzo lubie w tej konwencji. inaczej nie dalo sie sluchac.
#Up
No tak, ale istnieje tez takie zjawisko jak obiektywizm.
#Temat
Co do Metalliki, jesli juz musisz sluchac czegos nowego... to wlasciwie nie ma czego, moze black album. Naprawde, rozejrzyj sie za pierwszymi czterema plytkami. O SOAD na szczescie nie mam pojecia.
#Alien
OK, bede pamietac.
troche offtopic, ale mysle, ze warto wiedziec:
nie pisze sie: "Metallicy/Metallici" tylko "Metalliki" ;) Przy odmianie slowek w obcym jezyku sufiks zamieniamy na polski.
Ride the Lighting jest najlepsza xD. Chociaż Kill em All też niczego sobie.
A ja mam takie nietypowe pytanie ... czy znacie jakieś francuskie zespoły metalowe których da się posłuchać?
Byle nie death metalowe... no i wiadomo, że oczekuję tam wokalu francuskiego.
Z tym, że z tego co widzę to tutaj wokal jest po angielsku, a poszukuję po francusku.
To moze francuski zespol Trust? Duzo ich nie sluchalem, poza Antisocial slyszalem moze ze dwie piosenki, ale jesli szukasz francuskiego wokalu moze ci sie spodobac.
Dobra, usunalem nieprzydatnego posta. To moze Eros Necropsique albo Peste Noire? Tylko nie wiem, czy nie beda za ciezkie.
Smiga ktos z torga na Sonisphere ? :>
Bo zabieram sie chyba z kilkoma znajomymi samochodem.
I mozemy kogos wziac ze soba z okolic Wroclawia.
Poszukuje jakiegos zajebistego Szwedzkiego/Norweskiego metalu.
Amon Amarath, ~ May itp.
Co polecacie ? :>
Dismember, Entombed, Unleashed, In Flames, Grave, Dark Tranquillity, Arch Enemy, At the Gates, Opeth.
Bonus: Kataklysm, Cynic.
EDIT: Przypomnialo mi sie Scar Symmetry, ale momentami to bardziej ogniskowe granie, hehe.
EDIT2:
Zapomnialem o Hypocrisy, a napisal o nich Exarin.
yay,wreszcie kupilam bilet na sonisphere ^^
mam nadzieje ze nie bedzie kiczu
Dzieki za kapele, ale Children of Bodom, Burzum, Gorgoroth wlasnie mi sie przejadly. Sluchalem tego przez prawie calutki rok ^^
Ile osob jedzie na ten Sonic ? :>
Bo wlasnie sie dowiedzialem, ze Zergu smiga ^^
Torg User, kuraw, zadajesz glupie pytania, a wystarczylo do mnie na gg zapytac! Oczywiscie, ze opeth!!!!!111111
na soni mam juz bilet a tu dla Ciebie dobry black
http://www.youtube.com/watch?v=qi7W0...eature=related
http://www.youtube.com/watch?v=kbwP0OXBv1U
http://www.youtube.com/watch?v=frhY3O9QH5A
http://www.youtube.com/watch?v=DrU3u5j6jqg
@edit aha miał byc ze swe/nor ;/
ale i tak polecam
Na AC/DC też wbijamy - tylko ludzie piszą, że biletów za 170 zł się nie opłaca i nikt nie wytłumaczył jeszcze dlaczego. Jeśli nie wytłumaczą to kupujemy te tańsze. W przeciwnym razie kolega może nie jechać i niestety będę sam ^^