Iron Maiden wypuścił nowy singiel
Osobiście jestem nieco zawiedziony. Utwór wpada w ucho i jest całkiem fajny bo jest taki 'komercyjny' jak Wasted Years, ale nie ma w nim nic zaskakującego. Mieszanka starego dobrego stylu z takim szybszym tempem i agresją. Niby intro spoko, ale motyw kojarzy się z Enter Sandman. Solówki bardzo nijakie, linia wokalu bardzo przeciętna, czego nie ratuje nawet sama barwa głosu Dickinsona. Myślałem że pójdą trochę bardziej w stronę progressive, jak to na ostatnich albumach się zapowiadało. Nie ma w tym jakiegoś szczególnego pomysłu, w porównaniu do Dance of Death albo Wild Wind Blows to naprawdę słabiutko. Mam nadzieję, że reszta albumu będzie na wyższym poziomie