Ja Jelonka ubóstwiam za machanie kolanem :D
Wersja do druku
Ja Jelonka ubóstwiam za machanie kolanem :D
Pewnie większość wie, ale napiszę.
Megadeth wypuścił trailer nowej płyty:
http://www.youtube.com/watch?v=4uwn5lbKaIc
mają ponoć 12 gotowych kawałków
12/13 września ukaże się nowy krążek Anthraxu - Worhsip Music.
Piosenka całkiem sympatyczna, nie mogę się doczekać tych albumów. Może nie niecierpliwię się tak jak w przypadku nowego Lamb of God czy Slayera, ale jestem bardzo ciekawy co nam pokażą nowego (szczególnie Anthrax).
jakie płyty mają wyjść w czerwcu/lipcu ?
pozdrawiam
Jestem smutny, w pt miał grać w moim mieście(zgorzelec) Turbo, a co do czego doszło odwołane. Eh, zadowole się zielonymi żabkami w sobotę heh
tak btw. Ma ktoś jakieś interesujące koncerty do polecenia, na terenie Polski rzecz jasna? Szereg tak z black, death, heavy, thrash metalu.
@dół
może in flames, at the gate?
szukam jakiegoś dobrego melodeathu
co polecacie?
Z melodefu polecę: in flames, soilwork, at the gates, dark tranquillity, scar symmetry + solution .45, insomnium, wintersun.
Propos in flames i płyt wychodzących w czerwcu, to wychodzi wkrótce Sounds of the playground fading, ale to już raczej mało ma brzmienia melodeathowego [co nie zmienia faktu że Deliver Us mi się podoba].
A coś dobrego z nu-metalu znacie?
Z tego co kojarze, te takie moim zdaniem najbardziej popularne, zespoły nu metalowe to min. Korn, disturbed, linkink park, guana apes, pod, papa roach.
Kto z was był na ursynaliach szczególnie na KoRnie ? Mnie się ogólnie podobało ale planowo mieli grać 1:30h, a wyszło im raptem 45minut. Szkoda że medley był, a nie całe piosenki. Do tego ta hołota po piwsku w pogo. Ustać się normalnie nie dało, nic tylko takich po mordzie lać ;//
ALbo po scickroomie jak krzyczeli ludzie Napierdalać ! :D
Wiesz, ja często chodzę na koncerty Deathcorowe. Tam jest ciągłe pogo praktycznie, szczególnie w breakdownach. Takie 'wyżywanie się' jest na prawdę fajne, sam skaczę itp. ale jak przychodzi jakiś typ który chce być fajny, spamuje high punche to kurwa fak of men. Denerwują mnie tacy po prostu.
Cóż to za dobry koncert bez dobrego poga?:p pogo to pogo, a anie banda dzieciaków latających i "sturchajacych" się. W innym wypadku pozostaje headbanging:p kończąc moja wypowiedź polecam Wam dobra muzykę, na sobotni poranek i niedzielny wieczór - destroyers, wilczy pająk, kat, stos, turbo, tsa, hammer, itd. Perełki Polskiej sceny:)