Jak ja nie cierpię gimusów chodzących w koszulkach Behemotów (czy jak to gówno się nazywa)...
Nie wiem co te dzieci chcą udowodnić,... żal mi ich.
Wersja do druku
Jak ja nie cierpię gimusów chodzących w koszulkach Behemotów (czy jak to gówno się nazywa)...
Nie wiem co te dzieci chcą udowodnić,... żal mi ich.
nieee, to jest jeszcze do przeżycia.
najgorsza jest moda na bycie mhrocznym!
rozpierdala mnie jak ide do lokalnego ośrodka kultury dajmy na to na jakiś thrash metal i widze w ciul gimnazjalistek z pandą na ryju, w glanach tak dużych że ledwo chodzą, i tak tragicznie nawalonych że to już nie mówi, tylko rzyga, bełkocze i sie turla po podłodze ;f
oj... strasznie ciężki jest. ciężki do słuchania ; )
Poszukaj sobie czegoś z doom, albo gothic/doom. Np. Katatonia, My Dying Bride, wcześniejsze płytki The Gathering (w szczególności Mandylion, raczej nie Always; poźniejsze płytki TG też są fajne, ale to już nie metal), a może nawet, o zgrozo, jakiś Moonspell?
Nightwish to jest symphonic-power, a nie gothic :P
Power to takie disco-polo w świecie metalu.
Nic przeciwko niemu nie mam, po prostu uważam, że ciężko się tego słucha, głównie dlatego, że jest strasznie nudny i mało wymagający (również od wykonawców).
Przeciwnie, Nightwish sie akurat wybija (a w zasadzie wybijal) na tle wszelkich power metalowych kapel, ze wzgledu na wysmienity wokal Tarji.
A slyszalem naprawde mase tego i to zapewne w wiekszosci to, co uznajesz za te 'dober' kapele - sprawdz sobie skład festiwalu Masters of Rock (czechy, vizovice; edycja letnia) w latach 06-09, to ocenisz.
@down
wzajemnie : )
Skandynawka jest słaba, bardzo, jest mało zespołów trzymajacych poziom, ale są :
Wintersun
http://www.youtube.com/watch?v=3I1DmLa6MQk
Candlemass
http://www.youtube.com/watch?v=woe_4...eature=related
do tego dochodzi Kalmah, Korpiklaani, Satyricon i pare innych jaszczków.
Tak naprawdę bardzo porwało mnie tylko Wintersun i Candlemass, Doom Metal to jeden z moich ulubionych gatunków metalu.
A jak już mówicie o Power Metalu to KOCHAM, KOCHAM, Rhapsody of Fire.
http://www.youtube.com/watch?v=oTKiM5D_PpA
Tym zdaniem po prostu położyłeś mnie na łopaty. Totalny rozwał. Możesz mieć swój gust, ale stwierdzenie, że Skandynawskie zespoły są (uogulniając) słabe, to jakby napisać, że w Europie to nikt nie umie grać w piłkę. Kraje nordyckie robią świetny metal przynajmniej w pewnych podgatunkach, a w niektórych są najlepsi. Temu po prostu nie można zaprzeczyć!
Dołożyłeś do pieca koleś. Gdyby skandynawowie nie wzięli się za metal to ten świat byłby biedniejszy o obecną formę blacku, deathu, gothicu i nie mówiąc już o folk, viking i syphonic metalu. Imo w kolejności co do wkładu w historię metalu i poziomu w na danym terenie to Skandynawia jest na drugim miejscu zaraz za Wielką Brytanią. Wyrażaj swoje zdanie ale nie zaprzeczaj prawdzie.
Pytanie tylko, czy swiat biedniejszy o obecna forme black, death, gothic, folk, viking i symphonic metalu nie bylby aby piękniejszy ;) btw usmiechnalem sie troche po przeczyaniu syphonic metal :D
I jeszcze do wczesniejszej dyskusji, doloze moje "+1" do zdania Spleena na temat power metalu. Straszna gejoza i disco-polo.
Sie kurwa tró blackowcy znalezli, odwalcie sie od rower metalu! : <