Valghor napisał
najwidoczniej po prostu dostawalem slabe argumenty,po obejrzeniu filmiku podeslanego przez kogos zmienilem juz zdanie,takie trudne? no coz - nie wiem czy to takie wielkie wymagania, powiedzialem ze mam budzet 8000-9000 no to chuj najlepiej kup rozjebana 80tke za 1500zl i jezdzij,ryske i wgniotke rozumiem - ale skoro mam te 8000zl to nie lepiej przeznaczyc chociazby 6000 i reszte dolozyc potem i miec bez rysek i wgniotek?
dodajac fakt,ze chyba nie kazdy na pierwsze auto ma 20000zl+
ja dałem Ci linka do jakiejś porządnie wyglądającej 80 za 3k, to zaczynasz płakać, że ma być ładne xD
i nie, nie lepiej wydać 6k na pierwsze auto, żeby było niewiele ładniejsze, jak sensowne można mieć za 3k. Bo jak się nie znasz, to najpewniej wpierdolisz się na minę i lepiej mieć wtedy jak najwięcej kasy, żeby albo zrobić co trzeba, albo to jebnąć w pizdu i kupić drugie.
Poza tym, z Twoimi wymaganiami i budżetem znajdziesz w końcu coś, co będzie Ci pasowało, owszem. Tylko, że o ile nie masz pierdolonego farta godnego wygranej w totolotka, to zejdzie Ci na to kilka miesięcy jeżdżenia po całym kraju, oglądania rozjebanych szrotów, które dawały wielkie nadzieje, użerania się z pojebanymi sprzedawcami i finalnie na samo szukanie wydasz w chuj hajsu, zmarnujesz jeszcze więcej czasu i poświęcisz jeszcze więcej nerwów, a - uwierz mi - ta nieco lepsza prezencja nie jest tego warta, ni chuja. Nie w przypadku randomowego samochodu, który ma być dla Ciebie tylko i wyłącznie środkiem transportu.
Gdyby, w przypadku tych pełnoletnich aut, dokładanie kilku k "dla pewności" dawało jakąkolwiek gwarancję, że to rzeczywiście będzie lepszy egzemplarz, to miałoby to sens. Niestety nie ma, bo bez dokładnego sprawdzenia (i nie, nie chodzi o posłuchanie silnika i kontrolę lakieru miernikiem xD) szansa rośnie minimalnie, pierdolnąć coś może zawsze, a będziesz biedniejszy o te 3-4k wyjebane w błoto.
W przypadku 80 już za 1,5k można dostać coś, czym da się pojeździć, okolice 3k to już sensowne egzemplarze, także jeśli nie szukasz jakiejś fajniejszej wersji (jakieś coupe, coś w quattro, coś z v6) wydanie na to 6k, żeby się ładniej świeciło po umyciu, to totalny bezsens i błazenada.
Zakładki