wiesz nie zarabiam fortuy tylko 1400~~ miesiecznie.. tez pytam i auto bedzie stalo pod chmurka ciagle raczej
a Takie punto 1.2 80 kucy? albo abarth 180 kucy? badz co poradzicie takiego do 6 gora 7k
Wersja do druku
Szukam jakiejś fury do 8 tysięcy złotych. Ma mi słuzyć do jazdy po mieście na krótkich odcinkach. Głownie do dojazdów do pracy. Raczej benzyna, no chyba, że kupie coś w sensownym stanie w tdi. Bardzo mi się e36 podobają, ale większość to już niestety trupy i ciężko coś znaleźć sensownego za normalne pieniądze. Więc chyba moje marzenie się nie spełni już nigdy :v Chciałbym auto, które nie pali ogromnych ilości paliwa i nie jest drogie w eksploatacji. Tak wiem, że to troche paradoksalne gdy zestawimy to z poprzednim zdaniem... :P Z drugiej strony chce by było wygodne, nie szukam niczego wielkości punto. Chce nim przejeździć tylko kilka miesięcy, a w międzyczasie dozbierać do e46. Co polecacie? :D
Jak narazie chyba najsensowniejsza oferta, która znalazłem : http://olx.pl/oferta/mazda-323f-1-6-...tml#b53ce23845
Wszystkie mazdy (w sumie wszystkie japonczyki) gniją, co? Ten jakoś szczególnie? Właśnie nie jestem do końca pewien czy kupie w dobrym stanie a3, albo mk4 za te pieniądze. Golfa prędzej, ale nie chce kupić zajeżdżonego kilkunastoletniego tdi, a później ładować pieniądze w naprawy, które w silnikach na ropę są drogie. To nie tak, że auto ma być tylko do pracy. Przecież nie będe do pracy jeździł autem, a gdzie indziej komunikacją miejską :). Nie widzę ten sensu kupowania auta za 3 tysiące, gdy mam odłożonych trochę więcej pieniędzy. :) Tym bardziej, że istnieje większa prawdopodobność, że takie auto stworzy wiecej klopotow i pochlonie więcej pieniedzy, nie oszukujmy się.
Abartha chcesz za 7 tysięcy kupować? Wyłóż 35 to pogadamy.
Punto II w 1.2 bardzo okej, ale dużo lepsze jest Bravo, bo to jednak auto z wyższej półki, a silnik to samo. Opylę Ci swoje, cena dobra bo jest parę rzeczy do zrobienia, ale ogólnie auto nie jest w najgorszym stanie @kuba452 ;
(jestem śmiertelnie poważny jakby co).
A Nissany oczywiście są świetne, ale tutaj musisz się przygotować na dużo rdzy i regularne łatanie (szczególnie Almera). Fiat nie ma z tym problemu i to jest jego duży plus, bo za te ~600 zł rocznie na blacharkę zrobisz go na tip-top. Na dodatek takie 1.4 75-87KM w Almerze ma podobne osiągi do 1.2 16v fiatowskiego, a spala ~litr więcej. Nie można porównać bezawaryjności tych silników, bo Japończyk to Japończyk, ale 1.2 jest bardzo udaną konstrukcją i ogólnie z silnikiem jako takim problemów nie ma.
Jak myślicie do 5tyś kupie ibize 2 fl ? Może macie swoje propozycje za czym sie rozejrzeć za 5 tys benzyna coś w stylu ibizy.
oka sprawdze ale kupie w stanie do użytkowania przez conajmniej 2 lata tak żeby w nią nie wpakować drugie tyle ,jakies inne propozycje?
Siemanko witam w mojej kuchni,
a tak na poważnie zastanawiam się nad kupnem samochodu Hyundai Coupe 1.6/2.0 z rocznika 2005-2007.
Ktoś jeździł, mama tata wujek brat ma i jest zadowolony/ nienawidzi?
Wszelkie opinie i potwierdzone info mile widziane.
http://allegro.pl/bmw-3-e90-2005r-ac...=1#tabsContent jesli to serio od pasjonata i zrobione to co tam napisał to chyba sie opłaca?
Mnie już sam pakiet ac schnitzer odrzuca, ale to kwestia gustu. Dziwi mnie tylko, że skoro taki pasjonat , a wymieniał turbinkę w salonie volkswagena.
http://olx.pl/oferta/seat-ibiza-iii-...tml#0ef7817024
oplaca sie jecahc zobaczyc?ktos mial stycznosc z tymi silnikami?