Ok powiedzmy, że Ci wierzę, że to Twoje autko. Ale jak wytłumaczysz mi to? Bo teraz idę do garażu i robię zdjęcie z Merolem rodziców i też mówię, że mój ;)
Wersja do druku
Nie wiem skąd dojeżdżasz, ale w Lublinie jest sporo komisów, gdzie w każdym BMW e46 jest co najmniej kilka. Liczba 30 to orientacyjna liczba, przecież ich nie liczyłem.
Ale ja nie mam zamiaru nikomu nic tłumaczyć. Miałem po prostu nadzieje, że zamknięcie w końcu swoje zawistne gęby. Dla mnie to możesz i bugatti veyronem jeździć, nie interesuje mnie to.
Nie będę specjalnie jechał tam gdzie sobie mieszkasz, żeby jakiemuś ogórkowi udowodnić, że mam taki a nie inny samochód, zlituj się.
a rozpatrywales zakup fiata multipli pomijajac wyglad to dobry samochod.
Szczerze mowiac, to fakt, ze Multipla moze pieknym samochodem nie jest, ale niech mi wytlumaczy, jak mozna kupic to:
http://www.v10.pl/archiwum/serwis_in...an_cube_01.jpg
http://s2.blomedia.pl/autokult.pl/im...ssan-Cube1.jpg
http://automotiveblog.pl/wp-content/...Exterior_2.jpg
Nissan Cube. Na zywo wyglada jeszcze gorzej
Chińczyki takie uwielbiają xd
Czy ktoś miał styczność i może się wypowiedzieć o Audi 80 (B4) jakieś plusy i minusy ogólnie kilka zdań
@Blubby ;
wspominał że ma Audi 80 więc może on Ci pomoże ;P
co do Nissana Cube.. no chińczykom się może podobać bo tylne lampy ma podobne do ich oczu.. bez rasizmu oczywiście xD
Cały rynek azjatycki jest zalany takimi autami, z tego co ostatnio oglądałem to w Japoni jest popyt tylko na takie kwadratowe a to jest jedno z najlepiej sprzedawających się aut:
http://upload.wikimedia.org/wikipedi..._Custom_01.JPG
Panowie, dalej sobie przeglądam te beemki no i mam pytanko. Strasznie podobają mi się te e46 w m-pakiecie, a spora różnica cenowa jest między nimi i zwyklymi e46. Czy jeśli kupiłbym po liftowe auto to za jakie pieniądze idzie dokupić m-części? Oczywiście chodzi mi tylko o budę.
Jasne, że możesz dokupić m pakiet. Wielu ludzi to robi, policz najpierw czy będzie Ci się to opłacać. Koszt zderzaków jest dość spory + malowanie, do tego jeszcze nadkola itp, każdy głupi plastik swoje potrafi kosztować. Dochodzi do tego jeszcze gałka zmiany biegów, kierownica, podnóżek, listwy. Nie wiem, czy te oryginalne mpakietowce miały jakieś inne zawieszenie. Jeśli chciał byś teraz kupić jakiegoś seryjnego i z czasem zrobić z niego m paka to nic nie stoi na przeszkodzie ;)
Mam spoko kumpla, ktory zna sie na tym i owym i zacytowalem mu Twojego posta i rzecze on tak:
iCytuj:
Z 4000 drożej niż by kupił Z
orazCytuj:
Ale zderzak przód z 500 tył 800 + listwy itd
Jak cos, to dawaj znac, wypytam sie go dokladnie, tylko mow, czego Ci potrzeba, bo ja sam sie na beemkach nie znam zbytnio, poza tym, ze potrafie rozroznic wiekszosc modeli tylko :dCytuj:
A lepsze firmy ogólnie nie chińskie gowno to z 1000 przód 1700 tyl
Z mojej strony polecam Japońca, Honda Civic Coupe V gen , VTEC 130km , rok 95~ , tani w utrzymaniu, male spalanie, konkretnie wyglada, dobrze sie jezdzi, super sportowe auto i dobra moca i kreci do 9 tys :)
dostaniesz go za 5000-7500zł , zależy od wyposażenia, alusów itd.
Co myślicie o mustangach? Jak na allegro patrze to niekiedy w dobrym stanie za 20k można kupić, i kilka takich aukcji jest, nawet mi sie nie chce wierzyć że tak tanio... pewnie jakiś wałek ze sprowadzeniem
Po 1-sze nikt nie każe
Kompletowac całego m pakietu po drugie auta z fabryczny m pakietem nie maja poszerzanych nadkoli ta opcja jest tylko w prawdziwym m powerze ,
Koszt zderzaka przedniego oryginalnego kompletnego używki do e46 to około 1100 zł z tym ze jest na to tylu chętnych ze
Znikają w ten sam dzien , koszt podróby z dobrej jakości absu. To około 550 zł z tym ze każdy odemnie z klubu kto to zakładał narzekał na trudności ze spasowaniem , oczywiście do kosztow zderzaka należy doliczyć
Malowanie.
Dalej kierownica to około 1000 do nawet 1500 zł oryginalna kierownica m z poducha
Odnośnie zawieszenia dla zwykłych aut był dostępny m technik , i z tego co wiem
Np w przypadku e39 były kompletne zawieszenia z mki
W zwykłych autach ale wyszło tego koło tysiąca sztuk wiec nie realne taka kupić , ja osobiście
Jeździłem 328
Na m techniku i wiadomo ze nie prowadzi sie tak dobrze jak m , ale na 200
Koni wystarczy po wiecej info zapraszam na bmwklub.szczecin.pl lub do
Mnie na pw
PS . Jak ktos bedzie chciał rozkodowac numer vin auta zeby sprawdzić czy m pak jest fabryczny etc tez zApraszam na pw
Ja bym wolał bez wypadkowe e46 bez m pakietu ze zdrowym motorem i dołożyć te zderzaki ,niz
Full m pakiet ale powypadkowe , lub z jakimiś problemami z silnikiem BMW jest ciezko kupić wiem po sobie
Sam miałem 6 sztuk a oglądałem przed
Kupnem co najmniej 10 krotnie tyle ...
PS. Główne bolączki e46 to :
Problemy ze szczelnośćia vanosa w silnikach m52
W przypadku silnika m54 NADMIERNE branie oleju
Podłoga z tylu notorycznie pęka w tych autach , z forumowych 328 każda
Miała podłogę do roboty ,
Zbiorniczek wyrównawczy pęka stosunkowo często i przy wymianie na zamiennik szybko sie to
Może powtórzyć .
Raz spotkałem sie z czymś takim ze znajomy kupił e46 bez podłączania kompa i potem podczas rozbierania licznika zeby włożyć aluramki na zegary okazało sie ze kontrolka od poduszek była zalana silikonem ;] magików jest tyle ile aut i
Przy kupnie e46/Innego BMW zza granicy lub
Jakiegoś mało sprawdzonego źrodła 3 krotnie sprawdźcie auto przed podjęciem decyzji .
Nyguz, kolega szuka polifta, touringa w dieselku ;) Ja bym wolał kupić zdrowy z mpakietem, cudów nie ma ale warto szukać.
Nie odczytalem o tourasie w dieslu , o tych silnikach mam małe pojęcie ;( generalnie wiadomo ze najwieksza bolączka diesla to zazwyczaj poprzedni właściciel ,i e46 touring w mpakiecie to Miazga :)
Odnośnie vinu jeszcze raz jak ktos coś to zapraszam rozkodujemy i bedzie wiadomo na czym sie stoi :)
Rozkodować vin, to żadne mecyje, jak ktoś umie szukać w google, to sam rozkoduje...
Twardy czego używasz do rozkodowania vinu BMW ?
co do vinu bmw to ten sposób rozkodowuje calutkie wyposażenie :)
http://www.maxbimmer.pl/f28/dekodowa...eru-vin-15014/
witam panowie jakie byscie polecili autko dla mojej matki, KTORE SIE NIE PSUJE,ew rzadko(wczesniej miala scenica do ktorego wiecej wlozyla w naprawe niz dala za te auto) nie musi byc to byc koniecznie VAN. Kwota do wydania to 30 000. dobrze by bylo jak by ladnie wygladalo.. nie znam sie na autach za bardzo , nie wiem co dodac wiecej do wymagan. pozdrawiam
@ ma na oku Toyote corolle verso
@ co do jezdzenia, to ona jezdzi tyle co do pracy na co dzien, jezeli chodzi o dluzsze trasy to pewnie kilka razy do roku, wakacje ferie...
http://otomoto.pl/opel-zafira-1-9-cd...C32101483.html
Ladny, popularny - czyli latwy dostep do duzej ilosci czesci, 7 osobowy ale nadal rozsadnych rozmiarow. Mysle ze idealny van do miasta.
Tez używam do rozkodowania webetk, co do auta
Dla mamy może audi a4 ?
jak krótkie przeloty to może coś w benzynie? civic ufo 1.8 benzyna kobietkom się podoba, a i mało awaryjny jest mimo dużego zasobu elektroniki. Corolla Verso jak wspomniałeś albo Avensis może? Nie orientuje się w cenach, ale myślę że będzie w zakresie : Mitsubishi ASX?
Co powiecie o seacie leonie 1 generacji? Interesuje mnie silnik 1,9tdi 110km na zwyklej pompie rotacyjnej. Zastanawialem sie na poczatku miedzy 1,8t 180km a 1,9tdi 150km, ale chyba ciezko znalezc niezakatowany 150 konny diesel, z kolei 1,8t potrafi przy spokojnej jezdzie polknac te 12 litrow, nie mowiac juz o bucie w podlodze. Tak sie zastanawiam, ze chyba 110km z odpowiednim wirusem zrobi swoje (da sie wyciagnac ~140km na seryjnych gratach) i bedzie najlepszym wyborem.
Znajomy miał takiego Leona z wirusem na 136 koni i z lotki jechał jak 150
Konne 2 litrowe e36 , a jak by nim nie jeździł i go nie butowal przy tej wadze spalanie max 6l a średnio przy dynamicznej jeździe 5, do tego Auto w jego rękach bez awaryjne tylko oleje itp, ale fakt faktem kupił auto z historia serwisowa , od siebie moge go polecić .
on chce auto, które się nie psuje, a Ty mu Opla zapodajesz, no no :D
Mitsubishi ASX.
No i nie będzie do 30k, to zbyt nowe auta są.
Wiadomo, że Leon z tdi na pompie zawsze dobry, ale ja bym z moim szczęściem nigdy nie kupił, bo pewnie by mi zajebali ;/
Celuję w IS200, trzeba tylko hajs ogarnąć i przekonać rodziców ;d
Ten lexus fajne autko i całkiem tanie jak na Lexusa
I podobno kompletnie bezawaryjne ;d Muszę dokładniej sprawdzić temat, ale chyba jest to prawda.
Wystarczy zobaczyć co się dzieje z Insygniami.
A diesli to akurat Opel nigdy złych nie miał (no chyba, że ten jakiś tam 1.7, ale to bodaj od Isuzu brali). Nie wiem czy to jest fiatowski, ale jeśli tak, to na pewno będzie dobry, bo to akurat im wyszło perfekcyjnie.
Insignia a nie insygnia. Samochód mega dobry, zawieszenie się w ogóle nie psuje na polskich drogach, silniki raczej bez awaryjne w czasie gwarancji nic się nie dzieje jedynie przy przelotach powyżej 120k problemy z pompą wody mogą być.
No i akurat opel nie miał kiedyś udanych diesli po za 1.7... ale u ciebie i tak wszystko na odwrót :).
Tyy, ale wiesz że Insignie (niech Ci leży, naprawdę nie masz się do czego przyczepić, to chwytasz się spolszczenia nazwy) rdzewieją po tych 3 latach i że elektronika lubi się pojebać? No i nie wyjeżdżaj tutaj z okresem gwarancyjnym, bo akurat wtedy się nic nie psuje, a potem dopiero lecą kwiatki.
Już od przynajmniej 3 osób mających Insignie z salonu słyszałem jakie to chujowe auto.
A co do tego 1.7 to ich chyba było więcej jak jeden i jestem niemal pewny, że jakiś był tragiczny i wszyscy mówią, żeby się od tego trzymać z daleka. Nie wiem czy to na pewno był ten Isuzu, ale sprawdzę to jak będę miał chwilę.
Poza tym 2.0 DTI/DI były udane, może prawie nie jechały, ale przynajmniej nie sprawiały problemów.W sumie to już nie wiem, bo opinie są podzielone, ale wychodzi chyba na to, że jednak to te 2.0 były chujowe, a isuzowski okej.
Weź tu się pytaj posiadaczy Opli o silniki, sami nie wiedzą co jest dobre, a co nie :D
Mi spalił 11,5 w mieście w największe mrozy
tak, jeździłem ekonomicznie. dla sprawdzenia.
Ja jedynie polegam na raportach spalania w internecie. Chciałem niegdyś swoją hondzinkę zamienić na jakiegoś lexusa, ale mniej niż 11 w mieszanym, to nie znalazłem przy silniku 2.0 i wyżej.
IS200 spali koło dychy jeśli pojeździ się ekonomicznie (mieszany, wiadomo). Ludzie piszą, że w mieście da się zrobić nawet takie 10 litrów, a więc dla chcącego nic trudnego.
Co ty zero rdzy, może chodziło ci o corse d gdzie ludzie są wzywani na kampanie na weryfikacje stanu pokrywy komory silnika bo rdzewieje ale o insigni nie można tego powiedzieć samochód jeśli chodzi o budę i zawieszenie idealny. Może źle to napisałem ale jeśli chodzi o silniki to tam czasami są problemy z tą pompą i z kolektorem ssącym który cieknie w jednym na 30 samochodów. Nie będę pisał o takich problemach jak dwumasa albo turbina bo to jest kwestia indywidualna i w 95% awaria jest spowodowana przez kierowce, wiadomo że jak ktoś jeździ normalnie to się nie psuje.
A wersje silników 1.7 różniły się między sobą głownie mocą.
ano dokładnie ;) Ja ogólnie jestem dziadkowatym kierowcą, nie lubię specjalnie zapierdalać, zrywać się na światłach itd. Zazwyczaj jeżdżę przepisowo, jeśli przekraczam prędkość to o przyzwolone 10km/h.
Takie auto ma zapas mocy, który powiniem mieć każdy samochód, to jest kwestia głównie bezpieczeństwa (przynajmniej dla mnie), bo jednak przy wyprzedzaniu "pociagów" z kilku TIRów trzeba mieć czym pocisnąć.
Jeśli DA się zrobić 10, to musisz liczyć 11-12 przy normalnej jeździe. Taka mega ekonomiczna jazda to katorga jest. Sporo bierze, to 3.5 litrowy chrysler rodziców łapał się w tym przedziale.