a3 tez uwazam ze chujowe auto, stare i wyjezdzone jak skurwysyn a w dodatku drogie
Wersja do druku
a3 tez uwazam ze chujowe auto, stare i wyjezdzone jak skurwysyn a w dodatku drogie
Civic ten jest spoko, a jak ogólnie w nim z blachami, samochód będzie stał pod chmurką, mieszkam na wschodzie, a u nas zimy mrozniejsze ;D
No i wolnossące 1.4 jest super. Chciałeś 1.6 w Astrze, to dlaczego nie 1.4 w GP? 1.2 odrzucaj z miejsca.
O chuju czekałem na taki post XD Ty Bigi to w ogóle jesteś krejzol, szanuję jak pojebany.
No a co do treści posta - gówno prawda, od początku do końca, z wyjątkiem części o silniku i czipie, bo to akurat prawda. Problem jednak zaczyna się, gdy weźmiesz pod uwagę:
a) sposób użytkowania auta przez zainteresowanego (polecam doczytać)
b) trudność znalezienia A3 8L 1.9TDI w sensownym stanie (bardzo, bardzo trudno)
A blacha, heh XD Jedno i drugie nie rdzewieje i tylko to się liczy. GP akurat nie jest puszką, to nie 206. W sumie w GP jest wrażenie lepszej blachy niż w Passacie B7. Ja wiem, że B7 to jest kurwa pucha maksymalna, ale skoro Fiat z innego segmentu ma przewagę, to istnieje lepsza rekomendacja dla GP?
ja tam uwolewam najbardziej nad chujowym wyposazeniem audi. Za te same pieniadze passaty maja wiecej funkcji, lepsze wyposazenie. Jeśli audi do 20k (sedan) to chyba tylko dla wygladu i marki. Bo srodek to lipa straszna.
Ten Civic wygląda fajnie, może trochę tył auta pozostawia do życzenia jeśli chodzi o mój gust, ale tak to jest okej.
Czyli ogólnie GP i Civic VII mają dobre blachy? Zamierzam kilka lat pojezdzić samochodem, który mam w planach kupić, a nie chciałbym mieć niespodzianek jak znajomy, który kupił Mazdę 6 i ciągle problemy z rudą ma :P
A co do Civica to 1.4 też silnik może być?
no dobra kazdy ma swoje zdanie ale nie zgodze sie z tym ze a3 8l jest trudno znalezc. Sam mialem atrojke i nie narzekałem stad mój post XD Kupilem w komisie i przez trzy lata zrobilem 95k po czym autko sprzedalem. Przez ten czas wymienilem dwa razy rozrzad, swiece, zrobilem chipa w tuneup gdansk i zregenerowalem turbo bo tamte bylo zajechane (tydzien po kupnie w komisie). Auto mialo w komisie 180tys km a rok 2001 XDDD wiec wiadomo ze krecone o jakies 100-150k a jeszcze dodaj mój przebieg 95k więc czy jest tak żle? Za autko wtedy dalem 15k (5 drzwi). Te zesrane punto nawet połowy takiego przebiegu nie zrobi
Miałęm w nim 4x ele szyby, podgrzewane fotele, podgrzewane lusterka, tempomat, abs, gps, ele lusterka, ele wypychanie poduszki na odcinek lędźwiowy, air bagi, wspomaganie kierownicy. Najbardziej mi się podobało to że nie było ani grama rudej
Gdyby nie to ze a3 jest małe i nie wygodne w dalsze trasy to bym dalej nim jeździł i go nie sprzedawał
Jutro jade dalej oglądać auta w okolicy 100km ~~ mam tylko 3 egzemplarze które chce zobaczyć
http://allegro.pl/astra-gtc-2-0turbo...2.html#thumb/1
http://otomoto.pl/oferta/opel-astra-...-ID6yqKZZ.html
i sam nie wiem co o tym myśleć ten diesel byłby naprawde spoko tylko martwie się o to że mogę się wpakować w duży syf jak dużo rzeczy wymagana wymiany, przy benzynie uniknął bym chyba tego ale muszę doliczyc te 3000 za gaz co w końcowym rozrachunku wychodzi na jedną cenę :X
Cos do 10-15 k. Co 2 tygodnie trasa koło 700km, poza tym jakies krotkie trasy po 20km codziennie prawie w miescie. Auto głównie dla 1 osoby. Diesel albo benzyna która dobrze znosi gaz, chociaż wolałbym diesla. Moc 110km+ najlepiej. Bezawaryjne, ważne są koszty utrzymania, wygoda, wyciszenie wnętrza. W miarę możiwości bezawaryjne. Rocznik 2003+. Myślałem nad laguną 2 po lifcie w 1.9 dci lub 2.0t. Cos polecicie?
Honda jak honda, lakier jest chujowy. Od zawsze problemy z rudą, ale jeśli o to dbasz i przed/po zimie sprawdzisz sobie samochód czy nie ma ognisk, to o resztę nie musisz się martwić. Z dwojga złego wolałbym się dwa razy do roku martwić o sprawdzenie rudej, niż nie być pewnym mechaniki. Tam na ogół silniki przy terminowych wymianach/przeglądach robią po kilkaset tysięcy bez remontu. Ja dokładnie się nie wypowiem, jeżdżę swoim Accordem i zero ognisk rudej, tyle że trzymany w garażu, więc nie ma porównania.
Mazda 6 to pierwsze bodajże dwa lata produkcji, to była tragedia pod względem rudej. Stąd poniekąd bardzo szybko traciła na wartości, ludzie się śmieją, że ona pordzewiana już z fabryki wyjechała.
Co do silnika to bierz 1.6, bo na ogół o ile nie zawsze, jest to seria o ozaczeniu Sport, czyli tam ładniejsze dokładki, lampy chyba nawet. 1.4 tyle samo Ci spali, bo trzeba go katować.
Guys !!! 15 km ode mnie znalazłem to cudo
http://olx.pl/oferta/volkswagen-pass...tml#a4cc298baa
czy pod tego wariata idzie zrobić gaz ? czy cena nie jest a wysoka ?
ale to dalej bedzie punto
Ty za duzej wiedzy tez widocznie nie posiadasz
@qSC ;
Za pontiaca mialem 1200 na wspolwlasciciela z mama, ford bedzie 2,5k na siebie ;d