Wersja do druku
diesle wyjezdzone jak zadne inne na swiecie w c5. Tylko benzyna, a jak gaz to najlepiej samemu zalozyc do zadbanego modelu tylko wtedy gwarancja ze ma mniej niz pol miliona przejechane. PAtrzylbym tez z konca rocznika...
kolega kupil z 99 roku 2.8 z gazem i wlozyl chyba 10k do niej
Jakie auto polecacie do 10k? Główne wymagania: dobra blacha, żeby się nie rozsypało, benzyna + gaz, nie jakaś wielka limuzyna, ale sedan może być, rocznik nie ma wielkiego znaczenia, moc 120 koni minimum, najlepiej napęd na tył, ale nie jest to konieczne, no i najlepiej jak najmniej awaryjne. Coś się znajdzie czy trzeba dokładać? Wiadomo, że po kupnie coś trzeba porobić i dołożyć, ale nie orientuje się w ogóle w co celować.
W wersji bardzo tanio, w miare yolo młodzieżowo - mazda 323f
W wersji z głową - focus
Cebula z klasą, wyposażeniem i rozmachem - lancia lybra (tam najlepiej oczywiście ropol, ale 2.0 benzyna daje rade)
Fiat Stilo ale tylko diesel
Z sedanów z napędem na tył to nie ma tego zbyt wiele w takich pieniądzach. Jest bmw e36, mercedes w202 i opel omega. Ewentualnie Ford Scorpio, ale to pokraczne strasznie ;d Gdybyś chciał coupe, to za 10 tysięcy można znaleźć rwd amerykańca, które w większości dobrze się rudej opierają, ale to i spore, i pali odpowiednio więcej, chociaż mając lpg to żadna różnica imo.Cytuj:
Dragos napisał
W202 C180, E36 320iCytuj:
Dragos napisał
Mam nadzieję, że pomogłem.
@Mexeminor ; c180 czyli kompresor czy o jakimś starszym modelu mówisz ?
Sam też nosze się z zamiarem zmiany auta i o ile zdołam odłożyć to planuje w wakacje zamianę auta do 12k~. Generalnie mi się nie pali bo Toyota jeździ i się dobrze trzyma, aczkolwiek chciałbym w coś świeższego się przesiąść.
W202, 122 konny bez kompresora. Do gazu ok, solidny silnik o niezłej dynamice jak na gabaryty auta. Blachy znośne, awaryjność niska.
Czy jakieś przykładowe linki do aukcji mógłbyś podać tych aut które w ogóle są warte zainteresowania ? Chciałbym się zorientować odnośnie tych c180 ponieważ miałem okazję obejrzeć w ubiegłe wakacje takiego na żywo, zrobił na mnie spore wrażenie jak na ten rok to przeskakuje auta o co najmniej dwie klasy do tego silnik był strasznie cichy co mnie zdziwiło.
Oglądaj wszystkie, które są ze średniego pułapu cenowego, ew. z górnego. Te z niskiego może będą okej technicznie, ale stan wizualny na pewno będzie na niskim poziomie.
Panowie jednak tylny napęd nie wchodzi w grę, bo nic interesującego nie znalazłem. Auto nie dla mnie tylko takie na dojazdy do pracy dla rodziców. Z ciekawych upatrzyli citroena c3 i seata ibize, warte to coś? W sumie rocznie będzie robiło +/- 20 tyś km(tyle rocznie wcześniejszym robili) więc może ropniak byłby warty kupna? Jak myślicie?
Zależy jakie trasy jednorazowo, tylko w ten sposób można określić, czy diesel ma sens. Wszystko powyżej 20km w jedną stronę już daje możliwość kupna diesla.
Jak już nie szukasz tylnego napędu, to masz na kopy innych aut za 10k. C3 i Ibiza to biedne wybory, bo niczego te auta sobą nie reprezentują. Popatrz sobie na coś ciut większego, przykładowo Peżot 406 2.0 benzynka (świetne auto pod każdym względem, a do tego bardzo ładne), Volvo S40/V40 przed liftingiem 2.0 benzyna (wygodne, solidne, również ładne), Audi A4B5 1.8 (wiadomo).
No dziennie trasy 20+ km, no właśnie jeśli ode mnie by zależało to wolałbym coś większego, ale mają drugie większe auto, i drugie chcą mniejsze, bo nie zmieści się do garażu + mama woli jeździć małym(też tego nie rozumiem, no ale ona płaci więc nic na to nie poradzę). A jak silniki w nich? Diesle są ok czy tylko benzyny?
Dorzucę bravo I jtd 105, najlepiej rzadka wersja suita, samochód i silnik idiotoodporny, bezobsługowy, z niezłym pierdolnięciem i ekonomiczny (za 6k super egzemplarz)
Ponowie, że polecam lancie lybre, do wyboru nadwozie, wyposażenie malina
laguna I
punto II
z niespotykanych toyota passeo
audi a3
Ibiza w tdi ogolnie jest polecana ale ja nie wiem jak mozna tym jezdzic.
Czujesz sie jakbys jechal ciezarowka, w srodku masakrycznie glosno, nie wiem czy ja trafialem na takie felerne sztuki, bo ogladalem dwie ale po jezdzie testowej ibiza w tdi zrezygnowalem z tego samochodu w ogole przez komfort we wnetrzu.
Jezeli samochod ma byc maly to ja bym wybral benzyne, diesle bardziej nadaja sie do duzych samochodow o wiekszej masie i silniku gdzie benzyna bedzie po prostu paliwozerna, ktore dodatkowo sa lepiej wygluszone.
Przy takiej ibizie czy ogolnie wiekszosci malych samochodow oszczednosc paliwa w dieslu nie przekracza 2 l na 100km
Suite ;) Ja miałem Trofeo, też fajne wyposażenie, brakowały tylko skór i ksenonów.Cytuj:
Poncjusz_Piłat napisał
Te jtdki są owszem niezawodne, ale koszty osprzętu i jego jakość porażają. Komplet sprzęgła z dwumasem to 3 tysiące, nie zapominajmy o tym. Te auta są po prostu nieopłacalne, jedyną sensowną opcją są 1.2, 1.6/1.8 w gazie.
Mój nie był zgnity, ale większość to padaka. Do tego ciągle jakieś pierdoły, jak to Fiat.
Ergo - miło wspominam, ale dzisiaj to bym musiał 10x pomyśleć przed zakupem. Może jakieś ładne 1.8/2.0 by mnie przyciągnęło, nie powiem ;)