No Avensis tylko w suvie
i dlatego jest spoko, nudna jak chuj ale dla baby idealne, bo wysokie, bo wygląda całkiem świeżo, bo duże i takie tam
Baby tego chcą, dlatego jak mają możliwość i faceta z kasą to latają X5, X6, Q5 czy jakimś gle pzdr
Wersja do druku
No Avensis tylko w suvie
i dlatego jest spoko, nudna jak chuj ale dla baby idealne, bo wysokie, bo wygląda całkiem świeżo, bo duże i takie tam
Baby tego chcą, dlatego jak mają możliwość i faceta z kasą to latają X5, X6, Q5 czy jakimś gle pzdr
Land cruiser i tundra bejbe
23 lata progi i bez grama rdzy co te e36 takie wadliwe że nie rdzewieje
https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net...42&oe=5DD241AF
to że trafiłeś 1 z 1000 nie znaczy, że nie gniją, tym bardziej te z polskich salonów, nie wiem jaka to magia w naszych drogach
Co wy pierdolicie, RAV4 jest zajebista i przede wszystkim jest prekursorem obecnych SUVów i w sumie też crossoverów. Auto legenda. Oczywiście mówię o pierwszej generacji, każda następna to chujnia i nie radzę się w to pakować, bo jedyne co można odczuć, to zawód.
A Toyota ma pełno świetnych aut na swoim koncie, łatwiej wymienić te chujowe, bo jest ich bardzo mało.
Obecnie Camry miażdży konkurencję, nic dziwnego w sumie, bo pierwsza generacja zrobiła dokładnie to samo. Nie wiem kto teraz kupi jakiegoś Passata czy inną Insygnię, w sumie nawet A6 nie ma kompletnie sensu, bo za 160k dostajemy hybrydę z takim samym wyposażeniem, co diesla w Audi i to za 250k+.
Mówię rzecz jasna o zakupie indywidualnym, bo na firmę diesel daje będzie królował i VAGi tak samo będą kosiły wszystko jak leci, to się nie zmieni raczej nigdy, nie ma do nich po prostu podjazdu.
Czy nowa tojota camry to ten zubozony lexus?
ps.
Takie Camry nie ma podjazdu do np. Arteona i prosze nie pisac herezji mimo, ze oba nadaja sie co najwyzej do smieci
od tej toyoty to juz kurwa mondeo najzwyklejsze jest fajniejsze
Kto z własnej woli chciałby jeździć cvt
ja nie, w życiu
Przejedźcie się najpierw takim CVT w Camry czy innym Lexusie, a potem gadajcie. To nie jest to samo co te dychawiczne skrzynie z małych autek, np. Lancii Y, które kupiłem mojej teściowej i sobie nim czasem jeżdżę. Tam się w ogóle nie czuje, że to jest bezstopniowa skrzynia, nie słyszy się jej niegdyś nieprzyjemnego odgłosu pracy itd. Do tego masz symulację zmiany biegów, a więc nawet nie masz prawa poczuć, że to CVT, bo wszystko jest zrobione pod brak odczucia posiadania tego typu skrzyni.
No i w Lexach od dawna jest też imitacja dźwięku silnika, bo w środku było tak cicho, że dodali opcję sztucznego dodania efektów jakby ktoś lubiał słuchać silnika. Inne marki teraz też to stosują, ale nie wiem na jaką skalę.
O, a w Audi np. w dieslach robili imitację dźwięku V8 XD No i tak można żyć, to mi się podoba. Tak samo jest z tymi CVT, producenci wiedzą, że odczucia z jazdy taką skrzynią nie są najlepsze i robią tak, żeby tego w ogóle nie czuć. Proste.
No i jeszcze co do skrzyń - takie DSG, czy w ogóle skrzynie dwusprzęgłowe. Świetne rozwiązanie, błyskawiczna zmiana biegu, zajebiście mi się podoba jak nie czujesz w ogóle momentu zmiany, widzisz tylko nagły spadek obrotów, genialne to jest. Obniża spalanie, poprawia sprint do setki - nie ma minusów, naprawdę. Oczywiście te słabsze DSG ładowane do tańszych aut wymagają naprawy koło 300kkm (w wypadku regularnych zmian oleju i odpowiedniej eksploatacji, jeśli tego brak, to są to okolice 200kkm albo nawet mniej), ale to jest koszt coraz niższy, obecnie maks 3-4k w większości przypadków i mamy cymes nówkę.
Obecnie wkurwia mnie jazda klasycznym hydraulikiem, jest po prostu ślamazarna, wkurwiająca, mniej przyjemna. Oczywiście jak taka skrzynia działa prawidłowo to zmiany też są prawie niezauważalne, ale jednak różnica w stosunku do skrzyni dwusprzęgłowej jest kolosalna po każdym względem.
Argument Maćka jak zwykle solidny XD
W Toyocie masz najbardziej zaawansowany napęd hybrydowy, do tego totalnie bezawaryjny. Pełne wyposażenie, tak samo dobre jak w Audi. Auto jest ~90k tańsze, jest tak samo wygodne (o ile nie bardziej), szybkie, ekonomiczne (szczególnie w mieście, tam spalanie może się ocierać nawet o 5 litrów), ładne, dobrze wykonane. Gdzie Audi ma przewagę?
Proste, kwestia idealnego doboru biegu do obciążenia silnika, w tym wypadku również jak najszybsze zapięcie wyższego biegu w celu zmniejszenia spalania. Proste jak jebanie. Do tego skrzynie dwusprzęgłowe nie mają strat mocy jak klasyczne hydrauliki i nie powodują wzrostu spalania jak to miało miejsce w dawnych czasach automatów.
Xdddd
Dobra. Ja po prostu stad wypierdalam. Nie znam sie.
Elo
Zacznijmy od tego, ze Toyota seryjne samochody robiła nie "zajebiste", ale porządne. Z zajebistymi autami to Toyota ma niewiele wspólnego. Nie wymieniać mi teraz żadnych MR2 i innych Supr, mówimy o normalnych samochodach