Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

twardy · 23-01-2016 19:02

No niby tak, ale lakierem czy wyposażeniem się nie jeździ. U mnie zaważył stan silnika i autentyczny przebieg. Mam zasade, trzymam samochód rok, więc w miare duża rotacja u mnie. Miałem już samochód zasilany każdym paliwem, diesel to mój pierwszy jest, ale moment obrotowy daje fajne uczucie.
Teraz sobie siedze i myśle, że jak ogarnę tą już, to kupie sobie jakieś e30 żeby było ze mną na dłużej.

Loo King · 23-01-2016 19:20

Tasmann napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ja tam jednak zwracałbym uwagę. Obklejenie/przemalowanie kosztuje krocie, a o ile ma to być samochód, którym nie tylko chcemy jeździć z punktu A do B, to zważałbym na kolor.
Summa summarum e60 jest jedyną ładną bmw z lat produkcji 2003-2008, no może jeszcze e92 ;).

Oklejenie auta w jednym kolorze to koszt ok 3tys zł w profesjonalnym zakładzie, wiec wcale nie drogo, i tak jak twardy mowi przy kupnie używanego auta zwraca sie głownie uwage na mechanikę i blacharkę a nie kolor ktory przerabia sie za smieszne pieniadze (w porównaniu do malowania) w ciagu 2-3 dni roboczych

Tasmann · 23-01-2016 19:29

@up
3k zł za oklejenie samochodu wartego dajmy na to 30k zł, 10 letni gdzie zaraz pewnie trzeba będzie włożyć następne 3k na naprawy/doprowadzenie go do ładu (zakładam optymistyczną wersję) to jednak robi różnicę.

twardy napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

No niby tak, ale lakierem czy wyposażeniem się nie jeździ. U mnie zaważył stan silnika i autentyczny przebieg. Mam zasade, trzymam samochód rok, więc w miare duża rotacja u mnie. Miałem już samochód zasilany każdym paliwem, diesel to mój pierwszy jest, ale moment obrotowy daje fajne uczucie.
Teraz sobie siedze i myśle, że jak ogarnę tą już, to kupie sobie jakieś e30 żeby było ze mną na dłużej.

W takim razie zmienia to postać rzeczy, jeśli nie masz zamiaru trzymać go dłuższy czas. Strzelam, że to 3.0d?
Swoją drogą, miałeś okazję posiadać hybrydę?

Koczek · 23-01-2016 19:37

Przynajmniej latem nie będzie trzeba ciągle na myjke jeździć tak więc srebrne-szare>czarne.

twardy · 23-01-2016 19:42

Tasmann napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

@up
3k zł za oklejenie samochodu wartego dajmy na to 30k zł, 10 letni gdzie zaraz pewnie trzeba będzie włożyć następne 3k na naprawy/doprowadzenie go do ładu (zakładam optymistyczną wersję) to jednak robi różnicę.

W takim razie zmienia to postać rzeczy, jeśli nie masz zamiaru trzymać go dłuższy czas. Strzelam, że to 3.0d?
Swoją drogą, miałeś okazję posiadać hybrydę?

Tak, 3.0d.
Wszystko przede mną jeszcze, więc może i zakupie hybryde.
Głownie doprowadzam auta do fajnego stanu i sprzedaje ;p

Loo King · 23-01-2016 22:17

Koczek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Przynajmniej latem nie będzie trzeba ciągle na myjke jeździć tak więc srebrne-szare>czarne.

Wlasnie od jakiegoś czasu zastanawiam sie jak ma sie efekt zacieków na czarnym macie z folii? Sa takie same zacieki po umyciu jak na zwykłym czarnym Metaliku czy nie ma zacieków?

Noov · 24-01-2016 00:35

Kwestia lakieru ma tez to do siebie, ze latwiej sprzedac np. czarna bmw anizeli srebrna co za tym idzie za czarna mozna wziac wiecej pieniedzy. Szukam wlasnie e46 m3 i zatrzesienie srebrnych, doslownie do 20k€ same srebrniaki, natomiast rarytasy takie jak biale czy interlagos blau drozsze niz czarne bo jest tego baardzo malo, a wybierajac "wymarzone" auto jednak zwraca sie tez uwage na kolor lakieru i wnetrza. Nie wyobrazam sobie smigac m3 z siedzeniami na wzor koszuli w krate w kolorach sraczkowato bezowym z czerwonymi kratkami (tak widzialem taka ;( )

udarr · 24-01-2016 00:48

kolor jest istotny ale jak wszystko inne jest ok to kolor schodzi na drugi plan jak dla mnie, jesteście pewni, że okleicie całe, duże auto za 3k? ja kojarzę większe ceny we wrocławiu ale dawno już to sprawdzałem, jak dla mnie nawet wydanie 3k na folie w aucie za 30k to spora inwestycja, która nie ma sensu, zresztą rzadko się widuje oklejone auta o wartości 30k, jeśli widzę folię to już na czymś droższym lub jest to jakaś calibra oklejana taśmą izolacyjną przez pijanego szwagra

Loo King · 24-01-2016 09:29

3k to taka wstępna cena w profesjonalnej firmie w Olsztynie, całkiem możliwe ze w większych miastach jak Wrocław te ceny sa większe

Co do reszty posta to wolałbym kupic perełkę w brzydkim kolorze i moc mozliwosc go zmienić(za te przykładowe 3k), niz nie byc pewnym stanu auta ale za to kolor by miał idealny

Zreszta kolor rzecz gustu ja do swojego chevy wziąłem szary (smoke-grey), choc do wyboru miałem cała paletę kolorów to taki spodobał mi sie najbardziej.

Noov · 24-01-2016 10:31

Ja bym wolal dolozyc floty i szukac miesiac/2/3 dluzej igly mechanicznie w wymarzonym kolorze lakieru i wnetrza :)

Loo King · 24-01-2016 11:20

Noov napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ja bym wolal dolozyc floty i szukac miesiac/2/3 dluzej igly mechanicznie w wymarzonym kolorze lakieru i wnetrza :)

Tak pieknie to mozna tylko napisac aa poszukam 2 miesiace dłużej i znajdę auto idealne, w praktyce malo możliwe, tym bardziej ze średnio raz w tygodniu musiałbyś jechac oglądać auto robiąc trasę przykładowo 700km(w dwie strony).

twardy · 24-01-2016 12:24

Z kolorami tak jest. Auto Bawaria sprzedała e39 imola red. Właściciel obecny je też teraz sprzedaje i z Bawarii wkleili link u siebie, powstała gówno burza, że samochód jest dużo droższy, bo ma kolor imola i nic po za tym, ładna felga, ładny kolor, silnik mały bo 2.5d i tyle. Serio wole dobrze techniczne auto niż kolor. Kolor zawsze można zmienić, okleić. Jest dużo aut i projektów różnych kolorów. Wnętrze, tak samo, nie problem zmienić za 2k można mieć już fajne do mki :)

Ander Twenty · 24-01-2016 14:09

może trochę głupie pytanie chłopaki, ale ile wg was te bardziej zadbane w140 jeszcze pociągną? Marzy mi się takie s klasa, ale poza w140 i tą najnowszą nie ma żadnego zawodnika, który by mi się podobał, a w tym momencie nie mam takiej floty i tak xD

Mexeminor · 24-01-2016 17:04

W140 to bardzo dobre auto. Trzeba mieć na uwadze, że jest drogi w utrzymaniu, części to nie jest poziom W124, trzymają cenę. Zadbane egzemplarze swoje kosztują, ja bym nie patrzył na nic poniżej 20 tysięcy, a za tyle to i tak mniejsze silniki. V8 można sobie sprawić za około 30, wtedy można mieć nadzieję, że długo nic nie dołożymy do interesu.

Podsumowując - pociągnie jeszcze bardzo długo, ale musisz mieć roczny budżet minimum 5 tysięcy na to auto, bo nigdy nie wiadomo kiedy przyjdą wydatki. Nie mówię oczywiście o kosztach paliwa. Średnio nadaje się na daily.

PS Diesle nie mają sensu.
@Ander Twenty ;

**Cybuch** · 24-01-2016 18:57

Tak z ciekawości, bo jeszcze nie ma budżetu, ale macie jakieś ciekawe info o saabie 9-3 lub volvo s40/s60/s80 silniki 2.0T o mocy 170 i w gore?

Temat: Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

Luźne rozmowy na siłce

TORG Czytelnia: Co czytasz? Co polecasz? - luźne rozmowy [WAŻNY PIERWSZY POST]

Luźne rozmowy na tematy serwera

Luźne rozmowy na siłce - archiwum

[ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania