Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Mexeminor · 17-05-2015 14:26

haxigi napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

naklejka na drzwiach mówi 205/50/R17 wsadziłem pół centymetra wyższy profil. Nie będę zaniżał by tracić na komforcie. Wczoraj 3 dużych typów na tyle siedziało, nic nie obcierało.

tu nie chodzi o tarcie, a o to co napisał ~Qacper~. Centymetr średnicy nie powinien wiele zmienić, ale na pewno ciut zmienią się odczyty prędkościomierza itd.

Ludzie jeżdżą na ogromnych kołach i nie ma problemów, w sumie się nad tym zastanawiam, bo chciałem ładować do Passata 225/55/R18 zamiast 205/55/R16.

haxigi · 17-05-2015 14:44

no to wiadomo, w każdym aucie takie zmiany są. Ale te zmiany to nie są znowu przekłamania rzędu 10km/h i 100 metrów ;)

Póki co według gps i komputera odległość jest ta sama, a prędkościomierz pokazuje tak samo (GPS 90kmh Licznik 95kmh)

_Szymon_ · 17-05-2015 15:09

~Qacper~ napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Czy ja dobrze odczytałem? Zmieniłeś rozmiar felg jednocześnie nie zmieniając profilu opony? Przecież teraz zwiększył się obwód koła wg którego działa predkościomierz abs i esp przy tym ostatnim błedne odczyty mogą mieć tragiczne skutki podczas poślizgu czy coś.

Już nie wyolbrzymiaj tak tego, bo chyba nigdy samochodu nie miałeś. Takie wartości nic nie zmieniają ani w prędkości ani w działaniu abs czy esp. A jak już okłamuje ten prędkościomierz to o 1-3km/h więc prawie nic ;) Musiał byś konkretnie rozmiary pozmieniać itp, żeby Ci esp czy abs zaczął wariować.

udarr · 18-05-2015 22:07

Można jakoś sensownie zająć się lakierem na całej powierzchni auta? Jest trochę typowych rys na drzwiach czy gdzieś na zderzakach, jedne głębsze inne ledwie co widoczne ale równie denerwujące. Słyszałem, że usługa takiej lekkiej renowacji lakieru to jakieś 300-500zł. Pytanie jak oni to robią, czy efekty są zadowalające i czy można to zrobić jakoś we własnym zakresie, niekoniecznie równie dobrze jak oni ale żeby praca była widoczna? Co muszę mieć ze sprzętu i ile za to zapłacę?

_Szymon_ · 18-05-2015 22:36

Sa firmy które zajmują sie profesjonalna polerka samochodów z usunięciem rys. Koszty zależy nawet i kilka tys złotych. Ale jeśli chcesz to zrobić w miarę tanio to jakiś ogarnięty mechanik powinien Ci tez umieć wypolerować samochód ;) ogólnie moim zdaniem zabieg warty pieniędzy bo usuwa Ci większość rysek i wydobywa kolor z samochodu.

udarr · 18-05-2015 23:07

Czyli wszystko sprowadza się do kupna polerki za 100zł + jakaś pasta?

Tasmann · 19-05-2015 00:45

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Czyli wszystko sprowadza się do kupna polerki za 100zł + jakaś pasta?

Dobra pasta jest droga. Koszt to 100 euro za trochę większą paczkę.
Poza tym uwierz mi, że wolałbyś jeść bułkę z masłem i zapłacić komuś za polerkę. Żeby to dobrze wyszło i trzymało się długo to jest tyle roboty, że idzie sie zajebać.

udarr · 19-05-2015 00:56

Oglądałem na jutube jak to robią ludzie i osiągają całkiem niezłe rezultaty przy użyciu wiertarki z odpowiednią końcówką polerską + pasta Farecla G3 za 25zł.

twardy · 19-05-2015 15:35

Narobić sobie hologramów to nie problem, a poźniej to wyprowadzić, to jest tragedia.
Ja właśnie żegnam się z autkiem na 2-3tyg, leci cała do malowania :D

_Szymon_ · 19-05-2015 17:06

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Oglądałem na jutube jak to robią ludzie i osiągają całkiem niezłe rezultaty przy użyciu wiertarki z odpowiednią końcówką polerską + pasta Farecla G3 za 25zł.

Chłopie ale zrozum, że oglądanie na youtube nie nauczy Cię polerowania. To jest dość trudny proces i nie ma "schematu" jak tego nigdy nie robiłeś to nie bierz się za to sam bo możesz tylko narobić sobie więcej problemów. Nie mówię, żebyś może oddawał samochód do nie wiadomo jakiej firmy ale na prawdę lepiej oddać to do kogoś kto się na tym zna niż naoglądać się filmów i próbować samemu.

Hexolic · 19-05-2015 17:24

Dobra pasta to koszt ok 120zł + średnia polerka 300~zł Opłaca Ci się to kupować jeśli nie masz zielonego pojęcia o polerowaniu a w dodatku użyjesz tego raz aby wypolerować swój samochód? Szczególnie trzeba uważać na ranty, przy polerowaniu lakier bardzo się nagrzewa i jeśli zbyt mocno dociśniesz gąbkę i przytrzymasz w miejscu zedrzesz cały lakier łącznie z bazą. (szczególnie wiertarką, śmiechłem bardzo XD) Uwierz mi, że pomalowanie jednego elementu jest droższe niż sprzęt do polerki dla żółtodzioba. Jeśli tak bardzo zależy Ci na wypolerowaniu auta oddaj je do jakiejś lakierni. U mnie w warsztacie za taką imprezę właściciel bierze 300-400zł, zależy od koloru. Dodam, że wypolerowanie auta to robota na cały dzień dla osoby która już to kiedyś robiła. Jeśli Twoje auto ma ciemny kolor to wątpię, że w dwa dni się wyrobisz. Jeśli pasta zaschnie Ci na plastikowych elementach czy nawet na samym lakierze bardzo ciężko jest ją usunąć.

Urlak Premium · 19-05-2015 20:37

jak masz aż takie parcie to ręcznie ;) przynajmniej nie zepsujesz lakieru xd

udarr · 24-05-2015 01:03

Ktoś mi powie coś na temat tylnych tulei? Co to jest, do czego służy, jakie są oznaki zużycia itd? Bo mechanior mi mówi, że do roboty i chce za to 4paczki. [laguna2]

Erl · 25-05-2015 20:46

http://allegro.pl/show_item.php?item=5366766987

chciałbym poznać właściciela tego bmw...

Justakas · 25-05-2015 21:27

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ktoś mi powie coś na temat tylnych tulei? Co to jest, do czego służy, jakie są oznaki zużycia itd? Bo mechanior mi mówi, że do roboty i chce za to 4paczki. [laguna2]

Tylne tuleje już kilka razy wymieniałem w lagunie 2. Zadziwiająco szybko się zużywają. Objawami zużycia były silne metaliczne uderzenia słyszane z tyłu (jak by w bagażniku) na dziurach i wybojach a przy mocniejszym zużyciu myszkowanie tyłka. Wymiana jest w teorii prosta w praktyce naszarpałem się z Tatą za każdym razem parę godzin. Najpierw z wyjęciem tego badziestwa a później z włożeniem nowych. Wyciągnąć to z tylnej belki jest zajebiście trudno. Jak mi Tata powie, że są tuleje do wymiany i mam mu iść pomóc to będę wolał zapłacić mu za mechanika :P

Też od razu weź pod uwagę kupienie dobrych markowych albo oryginalnych, żeby nie męczyć się z tym za rok.

Temat: Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

Luźne rozmowy na siłce

TORG Czytelnia: Co czytasz? Co polecasz? - luźne rozmowy [WAŻNY PIERWSZY POST]

Luźne rozmowy na tematy serwera

Luźne rozmowy na siłce - archiwum

[ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania