Temat: Prawo Jazdy - rozmowy ogólne

24 stycznia miałem miałem drugi egzamin na kat. B. ZDAŁEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ponad miesiąc musiałem czekać na swój egzamin. Nie byłem przez ten czas za kółkiem, a za pierwszym razem nie zdałem w ogóle placu ( fajka ). Moja pewność siebie była zerowa, a niedosyć zostałem wyczytany jako ostatni z pokoju. Nerwówka i przygotowanie do jazdy. Źle. Okazało się, że nie miałem świateł włączonych. Po przygotowaniu ruszyłem na fajke, którą wykonałem źle. Jadąc do tyłu zatrzymałem samochód, bo nie wiedziałem, czy się zmieszcze, a nie chciałem znów wjechać na pachołek. Powtórka, ale za drugim razem się udało. Fajka zdana. Skończyłem górkę, a moja lewa noga była wciąż na dyskotece. Zacząłem się śmiać w samochodzie, ale egzaminator się chyba nie sczaił ;d Gdy wyjechałem na miasto było już z górki. Czułem się pewnie i przyjemnie mi się jeździło. Całość z placem zajęło mi to 40 min, więc bardzo szybko. Zgasł mi z 3/4 razy samochód, ale miałem chyba w porządku egzaminatora, więc wszystko było okej i dał mi pozytywny.

Powodzenia życzę tym, którzy będą zdawać. Dla mnie najgorsza była fajka, która jest łatwa. Wszystko opiera się niestety o stres z którym można przegrać.

Pasztecik w takim razie gratulację, i witamy w gronie kierowców :) A co do stresu to ja również tak miałem ale 2 głębsze wdechy plus spoko egzaminator i wynik pozytywny. :)

Na łuku w tył wystarczy rzucić okiem dosłownie na chwilę? Bo nie mam z nim problemów, ale jak mi instruktor każe w momencie gdy cofam już na prosto patrzeć w tylną szybę, to jakoś mi się to wszystko pieprzy. Można tak tylko się odwrócić na chwilę a potem znów cofać na lusterka?

ciężko, ku#wa, wejść na stronę WORDu w twoim mieście?

nikt nie ma bardziej dokładnych informacji od ludzi z WORDu
skoro dzwoniłeś i powiedzieli, że od 21, to pewnie tak właśnie jest

chociaż na odnowionej, opolskiej stronie jest tak http://www.word.opole.pl/page/5,egzaminy.html

Ja robię jakoś tak, że jak widzę gdy 2 słupek się prawie w lusterku kończy, to zaczynam kręcić. Nie wychodzi mi na żadne sposoby typu obrót tu i tu. Po prostu kontroluje sytuacje w prawym lusterku, aby jechać możliwie blisko słupków i potem wbić się między 2 słupki, gdy zaczyna się prosta ;d Jedynie patrzenie w tylną szybę mnie denerwuję, ale to kwestia jeszcze praktyki :P