ej chlopaki tak czytam wasze posty i mi sie wydaje ze za bardzo sie stresujecie ;) ja tam mam juz wszystko za soba ofc za pierwszym ;) A i B. od zdania egzaminu nie pamietam kiedy wlaczylem kierunkowskaz ;D
opowiem wam taka anegdotke ;p na wstepie zaznaczam ze na egzaminie trzeba poinformowac jezdzeli nas ktos "puszcza"
koleszka jezdzie egzamin z wice dyrektorem wordu(ogolnie chcial go wszedzie udupic) juz ma skrecac do osrodka(lewoskret) no i auto z naprzzeciwka go puszcza, ale ten czeka bo wiadomo wymuszenie ;p egzaminator do niego zeby jechal bo blokuje ruch(farmazon), no to ten nachyla sie nad kierownice i centralnie chamsko mowi do mikrofonu "puszcza mnie wiec jade" :D
jak mi opiwiedzial to myslalem ze padne ze smiechu ;D ofc zdal za 1.
Zakładki