FoX-x napisał
Duzo mysle o moim kursie prawa jazdy. Na wstepie chcialbym zaczac, ze 18 urodziny mam 18 pazdziernika. Nie moge sie juz doczekac (wiem, ze odechce mi sie po jakims czasie, ale nie o to chodzi).
Mam pare opcji:
a) Ide sobie od wrzesnia na kursik w miescie (dojezdzam do miasta autobusem), wykonuje go po lekcjach, w soboty. Plusy to: bilet miesieczny, dosc blisko urodzin, praktyke mam od wyjazdu z osrodka (nie musze dojechac do miasta).
b) Zaczynam prawko w sierpniu, kiedy juz bede po pracy, dojezdzam sobie rowerem, klepie teorie, robie praktyke. Plusy: na spokojnie sobie wszystko ogarniam, a nie po szkole - szybko, szybko i w domu po 20:00.
Jesli chodzi o podsumowanie to: jestem raczej kierowca dobrym, obeznanie z pojazdami mam b. dobre. I mysle, ze rozjebanie kilku testow przed egzaminem i rozgrzewka w L'ce przygotuje mnie do zdania;)
Rozpisalem sie, teraz kolej na was - macie jakies sugestie?
nie bądź taki pewny siebie bo się na tym przejedziesz uwierz mi ,że jazda w elce a jazda ojca samochodem bardzo dużo się różni od siebie bo w elce musisz wszystko zgodnie z przepisami za głupie trzymanie kierownicy w inny sposób niż określają to przepisy [niektórzy uczą ,że kąt 30 stopni inni jakieś godziny podają na których masz trzymać ręce] za to ,że nie przepuścisz pieszego który stoi obok przejścia dla pieszych i nie chce przechodzić albo jest 10m mogą ciebie udupić już pomijam np ronda z 8 zjazdami albo i więcej i zajmowanie odpowiedniego pasu na nim i zmienianie go po przejechaniu jakiegoś odcinka [mam tu na myśli np zawracanie na takim dużym rondzie albo zjeżdżanie 7 zjazdem czy coś] uwierz mi ,że ojciec/matka ciebie tego dobrze nie nauczył/a albo nawet nie zwracał ci na to uwagi jak dawał samochód zdanie prawka to nie jest takie hop siup jakie ci się wydaje
obecnie wyjeździłem 20h i powiem ci ,że też tak myślałem jak ty 'pójdę wyjeżdżę szybko te 30h zdam teorie i praktykę i będzie prawko' no ale teraz jak jeżdżę po mieście i na wszystko zwracam uwagę znaki pionowe poziome sygnalizacje zachowanie pieszych innych uczestników to na prawdę trzeba być skupionym ,żeby to wszystko ogarnąć później z czasem wszystko wejdzie ci w nawyk i jak będziesz często jeździł jakąś drogą to oczywiście już z pamięci będziesz jechał i nawet się nie zastanawiał ale na początku radzę ci uważać
co do twojego kursu to jak 18 masz w październiku to zapisz się we wrześniu
ja mam 20 czerwca 18 i zapisałem się 9 maja na kurs przez 5 dni miałem teorię potem tydzień czekałem na jazdy i teraz na dzień dzisiejszy zostało mi 10h do wyjeżdżenia 30 czerwca mam praktykę wew. już rozpisaną
Zakładki