Wiem, że nie mogło to być nic wielkiego ale jak widzę dodatkowe 70 zł to się cieszę z własnej sytuacji, aczkolwiek ja z kolei daję więcej za lekcje itd...
Napiszcie mi jak to jest z ubezpieczeniem samochodu w Polsce, zgaduję, że też jest obowiązkowe ale ceny też są takie zaporowe jak tutaj? Bo poszedłem dzisiaj sprawdzić, i ubezpieczenie na 17 latka z 2007 toyotą aygo to minimum 2000 funtów :D
Zakładki