Wersja do druku
Jak ktoś nie zdał luku za pierwszym razem to polecam nie robić prawka żeby potem ludzi na drodze nie wkurwiać, ja rozumiem stres i tak dalej, ale przecież nawet jak zrobisz coś źle to i tak jesteś w stanie to 10 razy zrobić korekte+jedziesz 10 km/h, nie rozumiem was
bzdura. Wujek mnie umawiał, dałem wszystkie dokumenty (te papiery już nie pamiętam co tam było i dowód osobisty) było mi wszystko jedno kiedy będę miał egzamin.Cytuj:
Gwiezdny Pijak napisał
moj 1 raz przegralem z powodu łuku tylko dlatego że instruktor nauczył mnie jakiejs jebanej sztuczki z pachołkiem zmiast nauczyc jak sie efektowanie cofa z uzyciem lusterek oraz tylnej szyby + doszedl ogromny stresCytuj:
SlitasneZebro napisał
od grudnia mam prawko, widze sam po sobie ze moje zdolnosci prowadzenia auta zmienily sie diametralnie nie mowie ze jestem kierowca wyscigowym po prostu radze sobie coraz lepiej
auto parkuje na podworku z ktorego trzeba cofac jakies 60m i robie to teraz bez 0 problemu
także nie skreślaj ludzi za takie rzeczy
osobiscie widzialem jak pare osob nie zdalo tylko dlatego (na luku) ze przy jezdzie do przodu wyjechali za linie ; D to juz jest troche dziwne
Zależy właśnie jak cię instruktor nauczy łuk robić. Mi powiedział poprostu, żebym 1 raz przejechał po swojemu, żebym spróbował swoich sił (15h jazdy chyba). Wycofałem na lusterka, elegancko - chociaż trochę zygzakiem. Pocofałem tak z 5x jeszcze i już elegancko cofałem. Nie ma sensu na sposób się uczyć, bo w rlu słupków mieć nie będziesz. Dodam, że jeździłem Yariską II - mniejsza niż egzaminacyjna, a na egzaminacyjnej Yarisce także bez problemu zrobiłem. Jedziesz wolno i zawsze dzięki lusterkom wyjdziesz z opresji ;p
Cytuj:
SlitasneZebro napisał
hehe jak czekałem na swoją kolej na egzaminie to głównie babki oblewały na łuku, siedziałem na zewnątrz miałem widok na plac manewrowy i chyba z 5 z rzędu na łuku ujebało z czego jedna w pierwszej próbie nie spuściła ręcznego i jej zgasł a w drugiej nie zorientowała się że coś jest nie tak tylko do połowy długości jechała na zaciągniętym ręcznym aż jej egzaminator nie przerwał :|||| też nie ogarniam jak można łuk ujebać w jakikolwiek sposób a ta babka to już wybitnie, nie czuć że się jedzie na ręcznym - porażka ... a potem fartnie się takiej za tym dwudziestym razem i nóż się otwiera w kieszeni jak się czasem widzi co ludzie na drodze odpierdalaja.
Czyli według Was, jak ktoś oblewa na łuku to jest chujowym kierowcą?
No idioci, idioci wszędzie :) Ja oblałem na łuku raz, mam prawko jakies pół roku i umiem zaprkować każdą stroną na centymetry <prawie zawsze, hihi >Cytuj:
Dzzej napisał
bzdura. siostra chciała mnie zapisać nie mogła, chciałem zapisać kolegę nie mogłem, moja mama chciała mnie zapisać nie mogła.Cytuj:
Rysiek Cysiowaty napisał
3 : 1 dla mnie.
Raz mnie instruktor umawiał na A. To musiałem napisać coś na kartce, że on może mi termin umówić i tyle.
mam pytanie co do JEDNEGO GŁUPIEGO PYTANIA z egzaminu teoretycznego
Kiedy używamy opaski uciskowej?
A.
przy krwotoku
B.
przy zmiażdżeniu kończyny
C.
przy krwawieniu z ucha
wszędzie piszą inaczej, jaka jest prawidłowa odpowiedź?
Na chuj opaska jak kończyna jest zmiażdżona?
Widziałeś kogoś, kto założył sobie opaskę uciskową na łeb tylko dlatego, że leciała mu krew z ucha?
A.
na logike, ze przy krwotoku
potem mowia, ze wiedza ze szkol nieprzydatna
no przy krwotoku, musisz ucisnąć opaską czy nawet kawałkiem ubrania - zresztą to pytanie nie jest głupie samo w sobie, z tym, że proste :FCytuj:
freequ napisał
głupie pytanie to jest z długością lewarka od zmiany biegów..
Pytanie nie takie oczywiste jak na pierwszy rzut oka się wydaje, bo generalnie już nie stosuje się opasek uciskowych przez niewyszkolonych ludzi, a przynajmniej tak nam mówili na kursie na PJ i na PO w szkole. Najpoprawniej byłoby gdyby była odpowiedź "przy amputacji", ale zgodzę się także, że w tym wypadku będzie pewnie chodziło o krwotok. http://bez-nauki.pl/sciaga/1834/Zast...ski-uciskowej/
@down
ORLY!? Więc co byś sugerował przy podanych odpowiedziach? Krwotok z ucha, więc opaska na szyję czy może zmiażdżenie? To też jest możliwie poprawna odpowiedź, bo może występować krwotok wewnętrzny i ograniczamy jego skutki, nie mniej właśnie dlatego zaznaczyłem, że jest to niejednoznaczne i nie oczywiste.
no to dziwne bo sytuacja dotyczy mnie samego. Może u mnie byli mniej upierdliwi.Cytuj:
Gwiezdny Pijak napisał
@ktos tam up nie mialem upowaznienia
@up krwotok =/= amputacja -.^