Na jutro mam być wyuczony z tych testów.
Ale robie takie głupie błędy że masakra ;/
I w większości przypadków ciągle je powtarzam, nie moge zapamiętać poprawnych odpowiedzi -.-
Zaraz chyba z siebie wyjde ;/
Wersja do druku
Na jutro mam być wyuczony z tych testów.
Ale robie takie głupie błędy że masakra ;/
I w większości przypadków ciągle je powtarzam, nie moge zapamiętać poprawnych odpowiedzi -.-
Zaraz chyba z siebie wyjde ;/
Jakieś rygorystyczne szkółki macie... ja jak pamiętam to zaszedłem trzy bądź cztery razy do szkółki najpierw po zapisanie się, potem był odbiór materiałów następnie doniosłem badania, które robiłem nie w szkółce, potem wyjeździłem jazdy i wróciłem aby zdać egzamin wewnętrzny i odebrać papiery aha no i pożegnać się z recepcjonistką która była moją znajomą :)
Choć doszedłem do wniosku z tego co znajomi wtedy mi opowiadali że w ich szkółkach w tym samym mieście tak kolorowo nie było...
Jak to jest z lewym kierunkowskazem przy wyprzedzaniu. Włączamy go przy zmianie pasa na przeciwny i cały czas ma świecić czy go wyłączyć zaraz po zmianie pasa i potem już tylko powrotny? Bo ojciec mówi ten lewy powinien cały czas świecić a ja odwrotnie
Teoria zaliczona z jednym błędem :D :D 22 stycznia praktyczny aż sam się zdziwiłem że tak szybko myślałem że na luty dostanę termin.
Kierunkowskaz wyłączasz po zakończonym manewrze, więc teoretycznie powinno się to chyba robić kiedy wracasz na swój pas przed wyprzedzanym autem, polecam w ogóle nie wyprzedzać na egzaminie. Natomiast jeżeli chodzi o normalną jazdę, to sugeruję jedynie dwoma mignięciami zaznaczyć, że zmieniamy pas i wyłączyć go, kiedy znajdujemy się już na nim, czy nawet jeszcze nie wjechaliśmy, ale już się wysunęliśmy znacząco. Na drodze kierunkowskaz ma pomagać naszym kolegom-kierowcą ogarnąć co robimy, a jak jedziemy cały czas z lewym, to ta osoba która jest jeszcze za nami może zupełnie nie ogarnąć o co nam chodzi i czy aby gdzieś nie zjeżdżamy w bok, albo czy nie skaczemy o dwa pasy itd.
Dobra wiadomość, Panowie! http://www.motogen.pl/Egzamin-na-pra...ach,16658.html Co z tego wyniknie- nie wiadomo. Nie sądzę jednak, żeby pozwalali zdawać A zamiast A1 mimo takiego pisma.
Cytuję moją instruktorkę: "kierunkowskaz oznacza tylko, że zmieniasz pas, więc włączasz lewy, zmieniasz pas, wyłączasz lewy, wyprzedzasz na tyle, żeby bezpiecznie zjechać, wtedy włączasz prawy, zjeżdżasz i wyłączasz prawy".
Strasznie mnie irytuje jak ludzie wyprzedzają i mają cały czas włączony lewy kierunek. Jak ma jakiś większy silnik to jeszcze to jakoś ujdzie, ale jak ktoś jeździ czymś, co ledwo ciągnie i wyprzedza pół godziny i to jeszcze dwa na raz, to aż się nóż otwiera.
Cały czas ma migać. Chyba, że przeszkoda jest tak mała, że wystarczy lekko ruszyć wajchą, tak by samo mignęło 3 razy. A już na pewno ma migać jak wyprzedasz poza zabudowanym, gdzie masz duzą prędkość, w mieście to można mignąć kilka razy, żeby pozostali tylko ogarnęli o co chodzi.
Jak w trasie migasz lewym to ewentualnie osoby z naprzeciwka od razu ogarniają o co chodzi i są przygotowane na ewentualne, ostre hamowanie.
Co ty pierdolisz w ogóle? Właśnie nie ma migać! I jakie osoby z naprzeciwka? Przecież jak wyprzedzasz to masz się upewnić, że tam nie ma żadnych osób(przynajmniej w takiej odległości, że nie zagrażają nikomu), przynajmniej według prawa, ale jak ktoś się wychyla w ostatnim momencie i liczy na to, że ten z naprzeciwka mu zjedzie to już jego własna głupota i może wtedy faktycznie lepiej migać całą drogę.
I po chuj się spinasz? Próbujesz wyładować tutaj swoje napięcie?
Mnie nauczyli, by przy takich manewrach migać i będę tak robił. A takie osoby z naprzeciwka, do których odległość jest wystarczająco duża, by wyprzedzać, ale takie, które muszą wiedzieć, że ktoś z naprzeciwka wyprzedza. Tak widać światła i tak dalej, ale takie migania zwraca uwagę.
Coś insynuujesz?
aha, czyli jak na dwupasmowce jade lewym pasem to wg ciebie caly czas mam migac?
Generalnie to co robisz jest wbrew przepisom. W Polsce jeździ się prawym pasem.
to było do pietrka, że jeździ lewym pasem ; d