Mam jeszcze pytanie co do lekarza może to być lekarz rodzinny?Albo lekarz w medycynie pracy, ktory lepszy?
Wersja do druku
Mam jeszcze pytanie co do lekarza może to być lekarz rodzinny?Albo lekarz w medycynie pracy, ktory lepszy?
Dzisiaj miałem egzamin na prawko kat. B. Zdałem za pierwszym razem xD
zdałem dziś za 5 razem w Suwałkach ;D
dopiero, co wyjechałem z WORDU i na pierwszych światłach mi zgasł xd Myślałem, że się przyjebie, ale nawet nic nie powiedział. Dalsza jazda bezbłędnie.
uff ale ulga
Czy to prawda, że jeśli zdamy prawojazdy i ten wniosek, że zdaliśmy zostanie zapisany w jakiejś bazie danych, ale nie mamy jeszcze prawka wyrobionego, to możemy jeździć i w razie jak nas złapie policja, to płacimy po prostu grzywne za brak dokumentów?
Taką anegdotę dziś słyszałem chce się upewnić choć wątpie w to ;)
Prawda, ale po zdaniu trzeba odczekać te kilka dni, aby być wpisanym do rejestru kierowców. Jak złapią to 50zł za brak plastiku przy sobie.
ogolnie przyjemny pan (ok 40-50 lat - Janusz M.), wymagania, jak zwykly egzamin, najpierw przygotowanie do jazdy, łuk, górka, potem na miescie parkowanie skosne, zawracanie na skrzyzowaniu, zawracanie na rondzie, troche skrzyzowan, przejazd przez torowisko, hamowanie w wyznaczonym miejscu od 50 km/h i tyle :P
Ogólnie to wszędzie mnie ciągał, po mieście, na osiedlu z ograniczeniem do 30 km/h, na obwodnicy z ograniczeniem do 80 km/h
Witam
Zacznę od tego ze już jakiś czas śmigam moto. Opanowałem podstawy, mam japońska 600-tke ale pech chciał ze niedawno dostałem mandat za jazdę bez prawka. Postanowiłem wyrobić ten kawałek plastiku i za 2 tyg zaczynam kurs.
I tu mam 2 pytanie
1)Jak już zdam wewnętrzny itd to przyjść na jazdy w moim kasku i rękawicach czy lepiej pojawić się bez własnego sprzętu?
2) przyznać się instruktorowi ze już jeżdżę czy lepiej "palić głupa"?
Tam wszystko Ci powiedzą jak przyjść itp- zazwyczaj wszystko mają.
A po co chcesz "palić głupa"?- jak umiesz jeździć i wszystko umiesz to sie ciesz, znam przypadki gdzie przepuszczali po 10-15h takich ludzi, oczywiscie jak sie na to zgadzali
Jak jestes z Wrocławia polece ci tania szkole, ze po 1h jazdy dostniesz papiery na egzamin.
Ja tak zdawalem.
1) ja przyszedlem bez wlasnego
2) odrazu zanim wsiadlem na motor, podszedlem powiedzialem ze od 4 roku zycia jezdze na crossie, po drogach od kilku lat. Kazal mi pojezdzic godzinke zeby mi sie przyjrzeć, po godzince od reki wystawil caly szajs.
Zdałem i zapłaciłem za prawko w poniedziałek, a nawet jeszcze nie ma mnie w rejestrze na pwpw.pl
Podobno się czeka ok. 5 dni no to w sumie tyle już jest, czekam do poniedziałku jak nie to tam dzwonię. Przypomniało mi się, że w papierach nie miałem wpisanego całkowitego adres, bo podałem UM Ruda Śląska, Plac Jana Pawła no i numeru nie napisałem, ale chyba nie są tacy tępi i to sprawdzą chyba?
Mnie w ogóle nie było w tym rejestrze. Może przez to, że za prawko płaciłem dopiero przy odbiorze. Nie wiem.
W czwartek egzamin, trzymajta już kciuki bo musze zdaać :) Dąbrowa Górnicza, heh :P
ja w poniedzialek mam poprawke :d 3 proba Xd aby do przodu
Zdane za 3 razem ,ale nie obylo sie bez przygod :d na poczatku nie zmiescilem sie w kopercie musialem pwotorzyc luk potem wjechalem na gorke i jak zaciagalem reczny puscilem sprzeglo i mi zgasl kazal drugi raz powtarzac,potem wyjechalem zmiana pasow,lewo skrety,parkowanie,wyjazd na obwodnice gdzie mozna do 80km/h cisnac jade swoje 80/h patrze a z naprzeciwka tir wyprzedza na trzeciego patrze a egzaminator juz trzyma prawie noge na hamulcu ja wyhamowalem i zjechalem na pobocze za linie przerywana to tylko pokiwal glowa ze dobrze zrobilem xd ,potem na rownorzednych w ostatniej chwili wyjechal mi jakis samochod ja bez sprzegla tylko po hamulcu to mi zdech ale blyskawicza reakcja i od razu odpalilem to nic nie powiedzial nawet,potem tylko zawrot na rondzie jedno skrzyzowanie i widze budynek wordu i jak mi powiedzial ze prosze skrecic do osrodka to od razu banan na twarzy xd Ale bardzo fajny mi sie trafil egzaminator
Czy w ostatnim tygodniu zmieniło się coś w ustawie dot prawo jazdy?
Bo ostatnio ktoś mi mówił, że mogę już mieć prawko ( mam 17 lat . ur. 1993-08-08.)
Nie chodzi mi oto, że mogę zacząć już to prawko w czerwcu i zdać po urodzinach egzamin już normalny, tylko że niby jakoś wcześniej mogę...?
Na B1 możesz, ale nie ma sensu.
Normalne prawko (na B) możesz zdawać najszybciej w dniu urodzin, nie wcześniej.
kuzyn i koledzy czekali od 5 do 7 dni. miasto 80tys bydła jesli to ma jakis znaczenie
DSA (Driving Standards Agency) poinformowało, że rok 2011 będzie ostatnim, w którym udostępniane będą pytania testowe oraz odpowiedzi obowiązujące na egzaminach teoretycznych na wszystkie kategorie prawa jazdy.
Począwszy od 1 stycznia 2012 roku do nauki będą służyły specjalnie opracowane przykładowe pytania – zbliżone do tych egzaminacyjnych, jednak nie identyczne. Będzie to sytuacja podobna do tej, z jaką już teraz mamy do czynienia, ucząc się rozpoznawania zagrożeń na drodze (hazard perception). Dostępne filmy szkoleniowe są jedynie podobne do tych, z którymi należy zmierzyć się na egzaminie.
Minister ds. bezpieczeństwa drogowego, Mike Penning uzasadnia tę decyzję próbą zwiększenia bezpieczeństwa na drogach. Penning twierdzi, że aktualnie kandydaci na kierowców skupiają się bardziej na zapamiętaniu pytań testowych niż na zrozumieniu przepisów zawartych w kodeksie drogowym. Penning podkreśla, że egzamin na prawo jazdy ma weryfikować gotowość kierowcy do poradzenia sobie w realnych sytuacjach na drodze, a do tego nauka na pamięć nie wystarczy. Niezbędna jest praktyczna wiedza, a więc zrozumienie zasad bezpiecznej jazdy.
– To ruch, którego mogliśmy się spodziewać po tym, jak w październiku br. wprowadzona została jazda indywidualna na egzaminie praktycznym oraz zaniechano publikowania tras egzaminacyjnych – komentuje Tymek Skroban-Korzeniecki, ekspert w dziedzinie zagadnień motoryzacyjnych w Wielkiej Brytanii, założyciel Emano, wydawca i dystrybutor publikacji dla zmotoryzowanych na Wyspach, w szczególności dla Polaków. Niewątpliwie wpłynie on pozytywnie na poziom wiedzy młodych kierowców oraz na bezpieczeństwo drogowe. Z informacji, które do nas docierają, wynika, że osoby rozpoczynające przygotowywanie się do egzaminów od studiowania kodeksu drogowego zdecydowanie częściej zdają test za pierwszym razem niż te, które rozpoczęły naukę od pytań testowych.
W dalszym ciągu dostępna będzie możliwość zdawania egzaminów w języku polskim.
Źródło: Interia, elondyn.co.uk
Co o tym myslicie? poprawi sie przez to szybkosc reakcji?
Od poniedziałku zeszłego tygodnia czekam na przynajmniej wpis na pwpw i nic cisza, do urzędu nie mogę zadzwonić, bo w godzinach urzędowania jestem w szkole, a tam nie ma warunków.
Już się zaczynam denerwować.
[y]764GO55-ROI[/y]
o jak dobrze ze mam to za soba ;p
Ufff, zdążę z tymi pytaniami ;p. W sumie lepiej teraz będzie z punktu widzenia bezpieczeństwa, jednak i tak praktyka najwięcej daje.
Jeśli pytania będą układane tak samo "psychologicznie", jak aktualne pytania (mimo braku pełnej wiedzy na temat ruchu drogowego można błędnie odpowiedzieć na kilka pytań), to jest to kolejny debilizm wprowadzany w naszym pięknym kraju.
Dokładnie. Moja koleżanka też się cieszyła, że wjeżdża do WORD-u. Zaparkowała wszystko pięknie ładnie, ucieszona, że zdała a egzaminator do niej :" Przykro mi proszę Pani, wynik negatywny". Okazało się, że miała 2 takie same błędy. Powyzywała trochę egzaminatora i zniechęciła się do prawka.Kolejny raz nawet nie zdawała.
Ja też teraz jak już jeżdże drugi miesiąc, to widzę różnice. Prawko to najważniejsze by zdać, a potem dużo jeźdźić, oczywiście trzeba mieć tez swój rozum i wiedzieć, że w deszczu ze śniegiem o 22 w grudniu nie powinno się jeźdźić jeżeli jesteś początkującym kierowcą.
W urzędzie normalnie jest "burdel condom shop". Dziś moja mama tam zadzwoniła, to mają dostarczone dokumenty z 23 marca (zdawałem 28) więc dopiero w poniedziałek mam przedzwonić i się łaskawie zapytać czy może już moje doszły. Nie rozumiem wszędzie czeka się chwilę, tylko u nas znowu tak popierdolenie to zrobili.
o lol , Ogiński - mój były instruktor ;d
co do tych przepisów to git. Jak ostatnio widziałem pustaka z mojej klasy, która uczyła się na pamięć tych odpowiedzi , to aż boję się wyjechać na drogę. Owszem jest kilka naprawdę porytych pytań. Mimo to , ja najpierw nauczyłem się przepisów na perfeckt ,a potem brałem się za testy. Miałem 1-2 błędów max.A po jakimś czasie 0 i to w czasie poniżej 3 minut.
do obecnych egzaminow teoretycznych nawet nie trzeba sie uczyc, starczy pare razy przejrzec testy i nawet nie bedzie trzeba czytac pytania zeby odpowiedz zaznaczyc. a przepisy znac na perfekt to chyba tylko na egzamin praktyczny trzeba umiec bo pozniej i tak wyjebka na wiekszosc z nich.
Czemu piszesz, że początkujący nie powinni jeździć w grudniu, wieczorem, przy złej pogodzie? Rozumiem - brak wprawy itd. Ale jeśli będziemy tylko jeździć po dobrej nawierzchni w dzień, to chyba nigdy wprawy w złych warunkach nie zdobędziemy, nie? Taki początkujący powinien obznajamiać się stopniowo ze złymi warunkami pogodowymi.
Witam, mam pytanko odnosnie przyczepy. Niby moge jechac z przyczepa ktorej masa calkowita nie przekracza 750kg. Jednak slyszalem ze dopuszalne jest ciagniecie specjalnej przyczepy ktorej masa lacznie z masa auta nie przekracza 3,5t, jakby ktos mogl jasniej mi to wyjasnic co to za przyczepa. Secundo: czy mozna dostac pkt karne na kat b jesli np motorowerem/rowerem zlamiemy jakis przepis ruchu drogowego.
Elo
Zdałem prawko za 2 razem ale instruktor się pomylił z godziną na tej karcie i wpisał, że egzamin trwał od 9;52 do 9:25. Myślicie, że to może mieć na coś wpływ?
Z forum.prawojazdy.com.plCytuj:
Pojazdem z jaką przyczepą mogę kierować, mając tylko prawo jazdy kategorii B?
Z prawem jazdy kategorii B przede wszystkim można ciągnąć każdą przyczepę lekką (czyli o DMC nieprzekraczającej 750 kg).
Oprócz tego można jechać z przyczepą (inną niż lekka), której dopuszczalna masa całkowita nie przekracza masy własnej ciągnącego pojazdu, o ile łączna dopuszczalna masa całkowita zespołu tych pojazdów nie przekracza 3,5 t.
Czyli (muszą być spełnione oba te warunki):
DMC przyczepy ma być mniejsza od masy własnej pojazdu lub jej równa
oraz
DMC przyczepy + DMC pojazdu = nie więcej niż 3,5 t.
Wszystko to reguluje art. 88 ust. 2 i 3 Prawa o ruchu drogowym.