Dzzej napisał
W piątek rano mam teorię + praktykę. Kurde, cykam się trochę, chociaż mam dziwne przeczucie, że jeśli zdam teorię to i praktyka jakoś pójdzie. Generalnie instruktor powiedział, że jeżdżę bardzo dobrze, ale czasem mam problem ze skrętem w lewo, kiedy samochody z naprzeciwka jadą z pierwszeństwem - czasem po prostu zapominam o nich. Górka, łuk - bezproblemowo.
Jakieś rady ogólne od osób, które już zdały?
Czy na placu przy pokazywaniu świateł, mogę odpalić zapłon na wszelki wypadek przy obojętnie jakich światłach? Może mnie za to owalić? Po prostu boję się, że zapomnę przy których światłach potrzebny jest zapłon.