co za głupoty gadasz? Za jazde bez prawka,jest 500 zł mandatu.Natomiast gdy spowodujesz wypadek,wtedy dopiero grozi Ci odroczenie prawka,sąd itp.Nie wprowadzaj ludzi w błąd.
Wersja do druku
specjalnie dla ciebie sprawdziłem u paru źródeł i w mym kodeksie drogowym
za prowadzanie pojazdu bez uprawnień grozi mandat 500zł i odholowanie lub skierowanie wniosku o ukaranie do sądu grodzkiego (mandat do 5000zł lub/i odroczenie prawa jazdy)
down
resztę wiem z doświadczenia, sytuacja kumpla ale po tym co pisałeś zawahałem się
btw. w nowym kodeksie te artykuły co cytujesz mówią o czym innym xD
down
nie umiesz zrozumieć że jest to potwierdzone
btw. skonsultowałem się z prawnikiem (niema to jak rodzina) i okazało się że za jazdę bez uprawnień niema mandatu bo te są wystawiane tylko na nr prawa jazdy zatem sprawa za każdym razem trafia do sądu (lub do sądu grodzkiego) i winny może dostać grzywnę do 5000zł oraz odroczenie zdawania prawa jazdy na od 2 do 5lat) dodatkowo odholowanie pojazdu na parking miejski (płatny całodobowo od 50 do 250zł) a w przypadku nieletniego także kurator na okres 1 roku
dla osoby udostępniającej samochód przewidziana jest tylko grzywna do 5000zł
Na jakie paragrafy się powołujesz?
Art. 94 kw
§ 1. Kto prowadzi na drodze publicznej pojazd, nie mając do tego uprawnienia,
podlega karze grzywny.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto prowadzi na drodze publicznej pojazd pomimo
braku dopuszczenia pojazdu do ruchu.
Art. 24 kw
§ 1. Grzywnę wymierza się w wysokości od 20 do 5 000 złotych, chyba że ustawa
stanowi inaczej.
Jakie źródło może być pewniejsze niż kodeks wykroczeń? Sąd i odroczenie prawo jazdy grozi osobie bez uprawnień,ale tylko gdy spowoduje wypadek/złamie przepisy itd.
ludzie,macie jakieś sposob na parkowanie równolegle? strasznie głupie jest to parkowanie i często mi nie wychodzi . ;\
http://www.grupa33.jgora.pl/html/b05.jpg
Mnie uczyli peugotem tak:
ustawiasz się w miare równo do samochodu obok, odstęp z 50cm od niego, mozna wiecej.
Cofasz b. powoli, jak masz jego bagażnik na wysokosci swojej tylnej szyby (tego trójkąta małego) to maksymalnie krecisz w prawo, wtedy lukasz w lusterko az będziesz miał kąt około 45 stopni z krawężnikiem.
prostujesz kierownice, i jedziesz aż Ci kraweznik zniknie w lusterku, wtedy b. szybko krecisz kierownicę w drugą strone i autko Ci się ładnie ustawia ; d
mogłem cos pokrecic, bo z pół roku temu to robiłem, ale ZA KAŻDYM razem mi się udało.
no i pamietaj o kierunkach przy wjezdzaniu i wyjezdzaniu.
ejejejej jeżeli na egzamin wezme paszport [chce miec egzamin w dzien urodzin] to dopuszcza mnie do egzaminu? czy musi byc DOWOD OSOBISTY? Bo paszport mam z 5klasy podstawówki ale jest ważny do 2013r. Slyszlalem niby ze mozna ale rodzic musi potwierdzic moją tożsamość
Spokojnie bierzesz paszport.
Nie trzeba zadnych potwierdzen, musisz mieć ukończone 18 lat aby zdawać egzamin i tyle.
2 lata na forum a nie wiesz ze posty się edytuje ?
równie dobrze mogłeś usunąć i dodać nowego posta.. ale racja nie spojrzałem na date :)
@ edit pytanie topic :D
panowie została mi jedna lekcja teorii i mam jazdy, nie umiem nawet dobrze ruszać, więc jak to będzie ? wypierdoli mnie na jezdnie od razu żebym jechał na placyk czy jak ???...
placyk jest z tego co się orientuje kawałek od szkoły więc to on będzie jechał ? czy pod szkołą mnie nauczy ruszać ? d;
4 lata na forum i nie widzisz daty nad postem? 12-06-2010, 18:31
Mój wcześniejszy post, a teraz chciałem odświeżyć temat...po co mam edytować,skoro nikt by nie wszedł , geniuszu?
Na 99% jedziesz od razu na miasto, z tym, że to on będzie Ci trzymał non stop sprzęgło więc nie będzie Ci gasł na każdym skrzyżowaniu. Kiedy załapiesz jak się rusza, nie będzie Ci już pomagał... nic strasznego.
spyta, czy umiesz jeździć. wytłumaczy, a jak się będziesz bał to weźmie na placyk (on będzie prowadził). tam posiedzi z Tobą z 5 minut, jak ogarniesz podstawowe rzeczy (kierunkowskazy, zmiana biegów, jakieś zawracanie, wyczucie kierownicy) to jazda na miasto. nic strasznego, sam to miałem jakieś 2 tygodnie temu;)
@co do "zatoczki"(park. równoległe)
akurat niedawno to miałem i uczono mnie tak - parkujesz tyłem, patrzysz w prawe lusterko, gdy auto koło którego parkujesz znika Ci w lusterku (najlepiej, jak jeszcze kawałeczek widzisz) to odbijasz kierownicą na maxa w prawo, powoli obierasz kąt między autem a jezdnią jakieś 45 stopni (można trochę mniej), prostujesz koła, na prostych kołach dojeżdżasz aż Ci nie znikną krawężniki w lusterku (polecam się mocniej wychylić, żeby za szybko nie kręcić) i odbijasz na maxa w lewo. jeśli za szybko zacząłeś kręcić w ostatniej fazie, to polecam odkręcić lekko, żeby dojechać bliżej krawężników (na egzaminie musi to być bodajże max 30cm) i znowu na maxa w lewo.
aha jeszcze jedno - pamiętaj o kierunkowskazach, które trzeba włączać z 3 razy (przed wjeżdżaniem, po skręceniu kół w prawo, po wyprostowaniu (chyba też) i po skręceniu kół w lewo)
Niedawno weszły jakieś nowe pytania do egzaminu teoretycznego.Wiecie może gdzie są w 100% aktualne testy (online) ,albo gdzie można znaleźć te nowe? I tak btw. jak Wy się przygotowywaliście do teoretycznego?:P
Zapisałem się na wakacyjny kurs przyśpieszony w stosunkowo nowej szkole jazdy na kategorię B. Urodziny dopiero we wrześniu, a zachowując dotychczasowe tempo spotkań, teorię zrobiłbym w 12 dni ;d Za mną dopiero pierwsze spotkanie, jutro już kolejne. Ogólnie jestem optymistycznie nastawiony, test teoretyczny to kwestia zapamiętać pytania egzaminacyjne, a praktyczny - tego przewidzieć nie mogę, ale za to zawsze mógłbym otrzymać 'prywatne lekcje' u ojca. Zależy jak mi pójdzie ;d
Ja teraz jestem już po teori. Pierwszego dnia zawiózł mnie na placyk manewrowy i na miejscu miałem pokazać mu co gdzie się znajduję. Później zobaczył, że umiem ruszać i w miarę ogarniam i pojechaliśmy na miasto. Na rondo radosława pierwszego dnia (jak ktoś nie kojarzy, jest to jedno z najgorszych rond w warszawie. Dzisiaj jestem po 2giej jezdzie. Dwa razy mi zgasl i ludzie zaczeli trąbić. Dałem duużo gazu i odrazu puscilem sprzeglo. Kola w pisk wbicie w fotel i poszedł :D Ten obok wariat powiedział na spokojnie tylko "Nerwy nie służą nam za kółkiem" i tak temat zakończyl d;