Gratulacje ;p
Wersja do druku
Gratulacje ;p
3 listopada zdałem, 8 listopada na stronie pwpw.pl pojawiła się informacja o postępowaniu administracyjnym, a wczoraj ( 16 listopada ) już pisało że mogę odebrać dokument
Strona kłamie, opóźnia faktyczny stan, chcecie być na bieżąco to dzwońcie do biura wydawania.
3 tygodnie czekałem, 4 miechy temu jakoś.
pozwolcie ze pochwale sie.
we wtorek zdawalem egzamin na B. Pierwsze podejscie. jeden dzien przed egzaminem zdalem sobie sprawe ze jeszcze nic teorii nie cwiczylem a mi spotkanie wypadlo i o 24 dopiero w domu bylem - egzamin na 8. Pare razy porobilem troche bledow bylo ale w sumiee to czulem sie na silach. Rano wstalem wzialem sobie ksiazeczki wszystkie zeby jeszcze sie pouczyc bo do wordu zajechalem o 7:20 takze 40 minut na powtorzenie. Ale sensu to nie mialo i tak strasznie sie balem. Nacisniecie klawisza "koniec" zajelo mi chyba 5 minut. Nooo iiiii 1 blad tylko ;D bylem taaaaki zadowolony ze ahhhh... juz mi ten praktyczny latal bo wazne ze mialem zdana teorie.
W ciagu 10 minut jeden egzaminator 3 osoby wzial (pewnie oblal) i balem sie ze na niego trafie. Ale taki spoko koles mi sie trafil wiadomo przy kamerze juz sztywno bylo. Pokazalem gdzie plyn hamulcowy, wsteczny wlaczylem i luczek. Luk za pierwszym razem bezblednie, potem wzniesienie i jazda na miasto.
Strasznie sie balem bo ostatnio L'ka jezdzilem miesiac wczesniej i jedynie 2 innymi autami ale zupelnie inaczej sprzeglo pracowalo. Ale poradzilem sobie i na miescie 3 bledy. Raz to zapomnialem ze jest takie zadanie jak hamowanie awaryjne czy jak to tam sie zwie. Do 50 i zahamowac. Kazal mi na dwupasmowce zahamowac a ja jakos nie moglem dopuscic mysli zeby na takiej drodze do 0 hamowac. No i nie zahamowalem.. Troche sie auto toczylo. Ale jak drugi raz kazal to samo robic to juz do porzadku zrobilem. No i raz mnie na jednokierunkowej przylapal bo nie zauwazylem a na koncu nie bylo lini (kostka brukowa) i jechalem po srodkiem drogi i w lewo ze srodka skrecalem.
Ale wynik pozytywny i to sie liczy. a bledy mysle nie byly karygodne takze bardzo zadowolony jestem z siebie
ja to generalnie mialem tez farta na placu,bo pierwszy raz ruszajac na luku nie mialem pasow zapietych i egzaminator mi mowi,ze mam zaczac od nowa i to jest druga i ostatnia szansa.
na szczescie przede mna na luku byla taka mala kolesiowa,ktora ustawila lusterka pod siebie i ja nic nie zmieniajac widzialem chamsko linie i po prostu nie moglem tego zjebac : D
jak to jest
"W okresie próbnym młody kierowca ma obowiązek odbyć między czwartym a ósmym miesiącem, licząc od dnia otrzymania prawa jazdy, kurs dokształcający w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz praktyczne szkolenie w zakresie zagrożeń w ruchu drogowym - "
zdalem teraz czekam na plastik wlasnie to co jak wejda te roszady w przyszlym roku to mnie tez beda te cuda obejmowac ?
org tekst
http://moto.wp.pl/kat,23681,page,3,t...wiadomosc.html
Zgodnie z zasadą "Lex retro non agit", czyli prawo nie działa wstecz :) Co tyczy się również przepisów drogowych :)
Serio w przyszłym roku będzie tak trudno zdać te prawko? Urodziny mam w sierpniu więc obejmą mnie te nowe przepisy...
zalezy
teorie na pewno o wiele trudniej, przynajmniej z jednego punktu widzenia, z drugiego ma ona nie byc taka trudna.
Ogolnie na pewno latwiej bylo by zdac nowa teorie niz ta co jest teraz (nie znajac pytan :))
praktyczny, to praktycznie nic sie nie zmienia
@ czyli przy tym hamowaniu awaryjnym, załóżmy padnie komenda od instruktora, to musze jak najszybciej hamulec az do grnaic wcisnac na full ?
tzn zazwyczaj to masz tak ze on ci mowi ze masz zatrzymać sie przed tym znakiem drzewem czy czyms wiec to raczej ty sam ocenisz istotne jaka sytuacja