Nie mam co zmieniać bo sam kurs już zakończyłem, a Ty masz lepiej, bo zamiast słuchać pierdolenia o skakaniu z bandżi, stłuczki z tirem i innych absurdach masz święty spokój, radio se włączcie xD
Z tymi pasami to moja wpadka, ale jak jeździliśmy po za miasto, np. w drogę do Olsztyna to jednak większość instruktorów je zapinała! Po za tym to już na prawdę ktoś musi być nie rozgarnięty skoro trzeba kontrolować każdy jego ruch.