Słyszałem, że pan Jerzy Mieloch porozsyłał do was prywatne wiadomości, żeby ze mną nie współpracować, że was wyjebie i innego typu.
Postanowiłem, że przedstawię swoją wersję wydarzeń, i dodam kilka faktów na jego temat.
Tak to prawda, to ja zakablowałem adminowi, a dokładnie Alienowi, że Jerzy Mieloch to kolejne mc Arturmoto, Rilazo itd. Dlaczego to zrobiłem, każdy się praktycznie domyślał, że to jego kolejne mc, można było to spostrzec po stylu w jakim pisał właśnie w tym temacie(miał super skuter, fundusze, które prawdopodobnie nie istniały na prawdę i niesamowitą chęć zaistnienia na tym forum). Jak to pan profesor stwierdził, że: "Wyjebie was z tego forum i sam będę zarządzał wszystkim". Kolejna próba zaistnienia i zrobienia z siebie ofiary, skomentuje to krótka- żenada.
Wróćmy do tego dlaczego właśnie była taka moja decyzja, a nie inna. Już dawno, przed istnieniem serwisu motocyklowego torga, napisałem pw do Aliena czy to nie jest tak czasem kolejne konto Riliazo, on odpowiedział, że IP na razie nic nie wskazuje. Zapomniałem o tym i bylem pewien, że to on, aż zaczęła się nasza współpraca ze stronką. Ha, o ile można było to nazwać współpracą. Każdy z serwisu (czyt. Dexxam, Fanta,Scavi,Zdyniu, Czarny-
wycofał się z problemów osobistych i oczywiście pan profesor) mieli za zadanie stworzenie krótkich poradników dla początkujących i nie tylko. Wszyscy odwalili swoją fuchę sumiennie, poradniki pojawiają się regularnie, tylko oczywiście ta jedna osoba mówiła: nauka, szkoła, jadę do...
Powiedziałem dobra sam wiem, rozumiem. Zaznaczę, że ciągle widziałem go na torgu. Dałem czas do dzisiejszej niedzieli, piszę do niego na gg, a on z tekstem, że nie ma czasu, bo gdzieś jedzie i na pewno dziś nie będzie. Szybko skończyłem rozmowę dziękując i mówiąc, że nie będziemy współpracować, stwierdziłem także, że należy mu się kara, bo cały czas owijał nas w bawełnę; napisałem PW do Aliena, żeby jeszcze raz sprawdził adresy IP, później przyszła mi wiadomość na GG, jaki ja to jestem, że zniszczy nasz serwis i torga, a najbardziej ucierpię na tym ja.
Oczywiście nie biorę tych gróźb na serio, mogę tylko powiedzieć, że każdy nowy w tym temacie zaraz będzie miał sprawdzane adresy IP, mieloch miał już dziesiątki konto i dopóki ja będę w tym temacie to on tutaj się nie ma prawa pojawić. To tyle o nim, bo szkoda czasu, nie bierzcie mnie za jakiegoś potwora czy kogoś kto chce zniszczyć cywilizację, wybór należy do was.
Dodatkowo dodam, że nadal szukamy redaktorów do naszego serwisu, więcej info na priv.
Tutaj screnny, bo widzę, że on znowu szkuje się na ofiarę:
Tutaj, kiedy pierwszy raz go sprawdzałem- przed współpracą:
Jak widać nigdy nic nie zrobił, na stronce są artykuły podpisane kto je pisał itp. No więc co ja je mam na kompie i nikomu nie pokazuję?
Redaktorzy, żeby nie było, że was kiedyś wyrzucę postanowiłem, że każdy z was dostanie admina po passy na gadu-gadu pisać!
Zakładki