dexxam napisał
to lipa ze w PL ;p bo nie chce mi sie w oc pakowac. mam newsa ;p kupilem dzisiaj na alledrogo gilerke runner 125 uwaga za 3zl 30gr ;) no i tak jak myslalem sprzedajacy jebnol sie na cenie i zamiast 3300 dal 3,30 ;p oczywisice nie mam zamiaru placic 3300 ;) wiec pytanie jak to jest jak on tego nie chce ojebac. musze isc do sadu czy co? przeciez na allegro zostala zawarta normalna umowa kupna sprzedazy. moze mial ktos z was juz taka sytujace albo ma jakies info co robic w takiej sprawie nie ukrywam ze chetnie bym kupil ten skuter za 3,30 ;)
Dokładnie tak. Jest sprawa sądowa i skuter kupujesz za 3,3zł.
Tamten koleś nie ma nic do gadania.
Dodam, że jest to strasznie chamskie.
Fajnie by Ci tak było jakbyś to ty był na jego miejscu?
Owszem kusi, kusi. Mi by sumienie nie pozwoliło.
@edit
Dodam, że była kiedyś jakaś sprawa, że koleś sprzedał auto warte kilkadziesiąt tyś za parę tyś (nie dopisał cyfry). Nie pamiętam dokładnie za ile, ale wiem, że kupujący wygrał.
Zakładki