CzArNy__ napisał
Dolny próg cenowy dla TZRek to ok 6k. Czasami trafi sie coś tańszego...
Jeśli oczywiście mowa o nowej budzie.
SOAD94 napisał
Powiecie coś o motorowerach (zwanych ścigaczami) typu TZR??
TZR-em podobno łatwo o glebę i wydaje odgłos jak odkurzacz (bez dobrego tłumika). Ile taki by kosztował (używany) ?
Byłem dziś odebrać skuter po naprawie "bezgotówkowej" z odszkodowania PZU. Niestety, nie mogłem go przyjąć w stanie w jakim chceli mi oddać motorower. Okazało się, że w serwisie Motobi nie wiedzą na jakiej zasadzie działa bezgotówkowa naprawa z odszkodowania, przez co domagali się dopłaty z mojej strony. Rżeczoznawca wycenił szkodę na 370 zł, lecz nie jest to ostateczna wycena. Końcowe koszta naprawy ustala zakład, w którym pojazd będzie naprawiany, niestety ten serwis nie potrafił wywalczyć pokrycia kosztów całej operacji. Po kłótni na pół serwisu stanęło na tym, że zrobią wszystko co tylko jest uszkodzone, po czym sam zapłacę za naprawę i na podstawie faktury vat domagać się będę wypłaty odszkodowania.
Jeśli chodzi o samą jakość serwisu, również pozostawia wiele do życzenia. Ekipa pracująca nad skuterami to nastolatkowie w wieku 16-19 lat, dorabiający sobie tutaj na wakacjach. Jak łatwo można się domyślić, zero doświadczenia przez co gdy przyszedłem obejrzeć mój motorek, nie odpalał w ogóle. Pierwsza myśl- akumulator... Jednak nie, wskaźnik poziomu paliwa podnosił się. Próba odpalenia z kopajki zakończyła się fiaskiem. Nie chciałem się z tym dłużej męczyć, powiedziałem o tym mechanikowi. Pogrzebali kilka minut, po czym stwierdzili że gdzieś robi się zwarcie. Wynika z tego, że po poważnej naprawie powypadkowego skutera, nawet go nie odpalili i nie przejechali się nim. Pragnę jeszcze zaznaczyć, że przez tydzień wydzwaniali do mnie abym odebrał swój kibel z warsztatu, bo wszystko zostało naprawione, a gdy przyjechałem do nich z takim zamiarem, skuter nie był gotowy.
Jako bonus wrzucam zdjęcia mojego pierwszego skutera, Hondy Dio z 99 roku. Mamy go "w rodzinie" od nowości. Bardzo zrywna i lekka maszynka. Kiedy podeprę się nogami o asfalt, stawia na koło. Moim zdaniem bardzo dobry kibel do stuntu. Na uwagę zasługuje jego przebieg, w stu procentach autentyczny- nieco ponad 3000 km. Obecnie służy w warsztacie do jeżdżenia po cześci lub do chińczyka po jedzenie dla ekipy mechaników ;)
http://i267.photobucket.com/albums/i...3082008017.jpg
http://i267.photobucket.com/albums/i...3082008018.jpg
http://i267.photobucket.com/albums/i...3082008019.jpg
Przebieg:
http://i267.photobucket.com/albums/i...3082008023.jpg
Zakładki