Z 500 to masz kawasaki er 5, suzuki gs 500, honda cb 500 to jest taka trójka nieśmiertelna. Hondy będą najdroższe, najtańszy powinien być gs
@Up Pierwszy byłeś :/
Wersja do druku
Z 500 to masz kawasaki er 5, suzuki gs 500, honda cb 500 to jest taka trójka nieśmiertelna. Hondy będą najdroższe, najtańszy powinien być gs
@Up Pierwszy byłeś :/
Nie mam prawka, a bym chciał sobie dojechać do pracy/pojechać gdzieś. Znacie jakąś ogarniętą (nie wiem czy taka istnieje) pięćdziesiątkę? Żeby to jakoś wyglądało i dało się tym pojechać ze 100km? Jestem duży i ciężki :/
To ma sens? Żebym nie wyglądał mega obciachowo i silnik nie chodził jak kosiarka (pewnie wszystkie 50-tki tak brzmią. Widziałem oferty z rometami, ze zmianą pojemności silnika na 80-tkę. Fajnie by mieć coś nowego, na gwaracji i z ubezpieczeniem na raty. Ale jakby był jakiś ogarnięty nie nowy, to też bym pomyślał. Pomóżcie PLX.
A w zimie z buta? Polecam zrobić prawko xd
Chcesz skuter czy cos typu aprilia rs? Jeśli jesteś dużych gabarytów to moim zdaniem to mija sie z celem. Co do dźwięku to wszystko chodzi podobnie bo jest w 2 suwie. Teraz wyszedł ten przepis na 125 na B wiec jeśli sie łapiesz to szukaj 125
Nie mam prawka, w tym problem, dlatego chciałem 50 tkę jakąś. Ale ogarniętą :/
Dobra spróbuje prawko ogarnąć.
rs50, tzr50 ale tak czy siak moim zdaniem to się mija z celem :)
My już jakiś czas temu rozpoczęliśmy sezon
Panowie, chciałbym sobie sprawić pierwszy motocykl. Nie mam prawka na Motory, jedynie kat B. Szukam czegos do 125. Polecicie cos dla swiezaka ktory dopiero odkrywa swiat motocyk0li?
Budzet tez nie jest za wysoki. Cos do 4-5tys/
Sprzedam CBR 125 2005. Wybaczycie chamską reklamę, ale dla TORGa zrobię odpowiednio dobrą zniżkę :D
http://olx.pl/oferta/honda-cbr-125-n...tml#efb868c79d
Z bratem otworzyłem dzisiaj sezon. Sv'ka bez owiewek, bo szkoda mi było dzisiaj czasu, żeby całą składać
Załącznik 329560
Na wstępie mówię, że jestem zielony w sprawach mechanicznych.
Dzisiaj po około 2h jazdy w lesie zaczął mi się wydobywać biały dym z okolic chłodnicy. Stanąłem, poczekałem chwilę, aż spadnie temperatura i ruszyłem dalej i po chwili już było ok.
Co było winą?
I jeszcze jedno pytanko. Czy po sprawdzeniu poziomu coolanta dolać wodę jak w serwisówce (szczególnie jak bęzie mróz), czy płyn?
Ja pewnie nie będę miał czasu, może kogoś zainteresuje:
http://advd.pl/threads/226-Oversize
@up
Vstromik śliczny.
Mogło Ci zalać chłodnice po prostu woda jak jechales. Woda w połączeniu z goracem daje pare, wiadomo. A na mróz nie polecam wody, chyba, że chcesz mieć lodowisko w chłodnicy ;-).