sam pierdolisz. to byla przenosnia. 15km to jest gowno. chyba ze chcesz jezdzic tym do kiosku po papierosy...
2up
nic nie placilem.
tak jak fanatyczny mialem 3 pytania.
zdawalo sie na skuterze ktory oni dali.
Wersja do druku
Jest tez cr 1000...
Wiecie, że chciałem kupować na wiosnę, po zdaniu prawka GS500E, no i w sumie mam dalej taki zamiar, ale mam dylemat. Pamiętacie Xj650? Tak, to ta co miałem ją przez jakiś czas na zastaw, potem była na allegro, bo koło kazał ją wystawic, aż po spłaceniu długu oddałem ją właścicielowi. Nie chce jej to motor bardziej dla koneserów- 80 rocznik. Historia jest taka, że kumpel ściągnął ją 2 lata temu do Polski za pośrednictwem kolesia, który ma warsztat i pomoc drogową u mnie na dzielnicy, dodatkowo yamaszka była w częściach, a on sobie na spokojnie ją poskładał. Wszystko sprawne, części w bdb stanie, zapłacił to w ratach, łącznie wyszło go to 1700zł! No i teraz ja zastanawiam się czy by też tak nie zrobić tylko z GS, wyjdzie taniej, nawet jeśli właśnie on to pomoże mi składać to zapłacę mu z 200zł i będzie mu pasowało. Boję się jednak, że po poskładaniu do kupy owy motorek nie będzie na chodzie, a kase chciałbym z góry dać kasę. Wyszło by to o wiele taniej i od razu bym mógł wprowadzić poprawki, co o tym myślicie?
jezeli beda do niego wszystkie czesci to czemu nie. i jeszcze zalezy jaki stan bedzie tego moto.
No właśnie, skąd będę wiedział jaki stan...?
Albo wyjdzie ci skarbonka bez dna.
lepiej nazbierać troche pieniedzy i kupic używke. gs 500 nie są drogie.
Witam torgowskich mechaników.
Mam maluśką sprawę. Otóż mam skuterka Keeway Hurricane ( taa syf jakich mało ) i mam problem. Nie ma już gwarancji, więc muszę to zrobić sam.
Problem jest taki : jeździł jeździł i przestał. Nie odpala, a jak już odpali to nierówno chodzi strasznie ( tu tu tu tu tu tam tu tu tam tam tu tu tu ) a i tak po chwili dłuższej ( krótka przejażdżka ) lub krótszej gaśnie i nie ma co z nim zrobić. Na początku rozebrałem pół motoru i doszedłem, że był gówniany ten kabel co idzie od cewki do świecy ( + fajka ) i wymieniłem i kabel i fajkę i świecę. Dalej dupa. Czego to może być przyczyna? Gaźnik i filtr czyszczone już 10 razy, różne regulacje i dupa. Czasami też po chwilowym chodzeniu tak jakby trochę śmierdziało cuś.
????
Zobacz jaki kolor ma świeca jeśli nie kawa z mlekiem to regulacja gaźnika i od razu możesz zmienić świecę.
Poza tym możesz zmierzyć kompresję manomterem - może już czas ^^
Czarna jest jak czekolada.
Weź chłopcze, że niby co cylinder?
@Ril
A jak kompresję zmierzę to co? Słychać jak tłok chodzi, kopniak twardy, więc raczej nie zatarty.
Wiem, że nie zatarty, ale może być przytarty. Miałem takie objawy jak ty masz też w kibelku i była słaba kompresja. Albo szlif + nowy tłok, albo kompletny cylinder z cały setupem.
@edit
Ogarnij jak wyglądają membranki (czy nie są odgięte listki), może króciec albo gaźnik lewe powietrze dostaje. Dużo może być przyczyn ;/
Lewe powietrze raczej nie, ta kwestia była sprawdzana pare razy. A jeszcze oprócz tego przytarcia i lewego powietrza może coś być?
Cały czas jeździłem na oleju Elf 50zł / litr a teraz się wkurwiłem i wlałem takiego z Orlenu za 17 zł. Może być zły olej? Bo jak trochę pojeżdżę to tak spalenizną dziwnie śmierdzi. Takim chuj-wie-czym w sumie.
Wiem, że jeśli używa się pół syntetyka i zaleje full syntetyka to może się coś zjebać i nie wolno tak robić, ale ciekawe czy to idzie także w odwrotną stronę?
One chyba oba były full syntetyk.
Ten za 18 pół syntetyk, ten elf nie wiem.
Idę do garażu zrobię zdjęcie, zaraz editne i wrzuce.
Dużo tych fot ;s