wogole to wal tak sobie wyjdzie? czy trzeba go wybijac? albo podgrzac?
pokers do 2k to taka jaka japonia z okolo 90 by sie znalazla pewno.
tak wgle masz moze sciagacz do magneta od tego swojego wehikolu piaggio? co go miales przed nakedem.
Wersja do druku
wogole to wal tak sobie wyjdzie? czy trzeba go wybijac? albo podgrzac?
pokers do 2k to taka jaka japonia z okolo 90 by sie znalazla pewno.
tak wgle masz moze sciagacz do magneta od tego swojego wehikolu piaggio? co go miales przed nakedem.
oka. sluchaj fanata bo kurwa nie mam sciagacza do magneta a tak nie chce zejsc, nawet bylem z tym u jakiegos mechanika i probowal scagczem i tez chuja. da rade tak to rozebrac ze wyjdzie mi tylko duzy karter? a maly zostanie normalnie. tak wies zeby wal normalnie zostal w tym malym zeby tam lozysko nie wyszlo ani nic. a duzy normalnie zeby wyszlo wszystko.
Ja to robiłem najzwyklejszym ściągaczem, wziąłem go ojcu z garażu. Pewnie gdzieś go będę miał, ale to nie do końca nim te magneto ściągnąłem.
Nie wiem jak tam wygląda ta strona z magnetem jeżeli nic prócz magneta nie będzie trzymało to śmiało możesz rozebrać to zostawiając ten karter z magnetem ale podejrzewam że śruby połowiczny są pod magnetem ;ff
Ja Ci mówie bierz tak dwa dobre śrubokręty, kawałek polanka ( żeby nie sklepać gwintu na wale ) młotek no i kolegę.
Kumpel napycha śrubokrętami magneto , a ty przykładasz polano do wału tak aby uderzenie przez polano wędrowało wyłącznie na wał no i napierdalasz odejdzie nie ma chuja.
Jakoś u nas nikogo nie pociągają dalsze wyprawy lecz wolą codziennie pic, postanowiłem, że sam spróbuję swoich sił w podróży na nakedzie. Na początku obawy o wszystko, czy się nie rozleci, czy nie wypadnie mi silnik po drodze, czy silnik wytrzyma chłodzenie powietrzem w taką pogodę. Jako i tak nie miałem co robić, a na komputerze siedzieć albo melanżować to nie bardzo mój styl, zapakowałem sobie podstawowe klucze, prowiant i 3 l wody i ruszyłem.
Początkowo jazda po mieście bez wrażeń, cholerny ruch, znowu gnojki wymuszają pierwszeństwo. Trasa początkowa: Ruda Śląska-Zabrze-Mikołów(Borowa Wieś)-Chudów-okolice Gliwic(licznie małe miejscowości, wsie itd). Łącznie prawie 100km. Bez usterek, silnik ciepły, ale praktycznie podczas jazdy tylko 3 przerwy-chłodzenie w porządku.
Mam około 40 fotek słabej jakości, dodaje przykładowe.
Zdjęcia:
1. Stara hałda i zalewisko.
2. Zarwany most, pewnie po ostatniej powodzi.
3. Polna droga, przejechałem nią 16km, w połowie urządziłem sobie mały piknik, ale dzięki niej nie musiałem jechać ruchliwą drogą krajową i nadrobiłem ze 4 km.
4.Jazda wzdłuż A4 w kierunku Sośnicy, widok na przejazd nad autostradą.
5. Wyjazd z ciemnego i chłodnego lasu, dośyc niezły widok, aż szkoda, że zdjęcie robione telefonem.
6. Dzisiejsza statystyka: 97,9km.
http://i154.photobucket.com/albums/s...9/DSC00213.jpg
http://i154.photobucket.com/albums/s...9/DSC00215.jpg
http://i154.photobucket.com/albums/s...9/DSC00212.jpg
http://i154.photobucket.com/albums/s...9/DSC00216.jpg
http://i154.photobucket.com/albums/s...9/DSC00218.jpg
http://i154.photobucket.com/albums/s...9/DSC00219.jpg
chciałbym kupić Honde NSR 125.
w jakich cenach oscyluje ?
z góry thx
Kurde, znowu mam cos z moim kiblem...
Niedawno kupilem i juz sie kaszani... (Romet 727)
Niedawno tez nie chcial mi odpalic przez dosc dlugi czas, okazalo sie, ze swiece trzeba zmienic. Zmienilem i odpalal na kopa.
Teraz znowu nie chce mi odpalic i nie mam pojecia o co chodzi.
Iskra w swiecy jest, paliwo w tym filtrze jest (Wczesniej wlasnie z tym problem mialem, ale teraz wszystko jest good) ale dalej nie chce palic.
Juz kompletnie nie mam pojecia o co chodzi.
Jestem w tym zielony i jakby mozna bylo, to wyjasnijcie to troche jasniej, jak noobkowi ;D
Swiece probowalem ta stara wkladac i ta nowa i nic.
Stal teraz przez 2 dni ten kibel nieodpalany, bo przebity byl...
Paliwa jest pol baku
Aaa.. Jesli by sie dalo, to prosilbym o dosc szybka odpowiedz, bo potrzebny mi jest jeszcze na dzisiaj, a nie chce, zeby mi sie sciemnilo :D
Z gory naprawde dziekuje, jak pomoze to klikne w jakies reklamy, zarejestruje sie w reflinka albo cos w tym stylu.
POMOCY! ;D
Szymciak2
Nsr kupisz już za 4,5k, ale, żeby była dobra, to trzeba poszukać w okolicach 5,5-6 k. Ogólnie tanie są NSR 125 i polecam ci kupić jakąś dorżniętą nere z dobrym malowaniem i wyglądem za niską cenę i zrobić jej remont generalny (tłok wossner, oryginalny cylinder i wał) ew. jeszcze klocki hamulcowe, sprzęgło i opony i masz lepszą niż z salonu za ok 8k. :)
Ja tylko tutaj dodam od siebie, że części zamienne są tańsze jednak dajmy np: cylinder z tłokiem z Chin i orginał osiągów nie można porównac, wiem bo pewien koleś, którego poznałem kilka tygodni temu na zjadzie opowiadał o swojej nerce, nie chce was okłamac, ale jemu osiągi spadły w prędkości o około 40km i start miała gorszy na chińskim osprzęcie.
#Pudło- kiedy wybierasz się w podróż?
#Wojtas RoX- jeśli paliwo jest w filtrze to nie oznacza to, że będzie w silniku. Możliwe, że masz zapchany gaźnik, benzyna nie może dojść. Spróbuj odkręcić świece i tam strzykawką wlać benzynę, jeśli odpali, przepali benzol i zgaśnie będzie to znaczyć, że mam gaźnik do czyszczenia. Może to byc też wina świecy, poczytaj jaki luz powinna mieć między elektrodami dla twojego modelu. Spróbuj i napisz.
Jak będzie kasa to pojadę, na razie planuje czy jechać samemu, czy z plecaczkiem czy z drugim moto. No i ta kasa, dużoo to wyjdzie jak cholera. Ale jak będę w Grecji to już tam na 2 tygodnie zostaje, bo Ciotka się hajtnęła w wujkiem i mają całkiem przyzwoity domek na wsi + pojeżdżenie po kraju i wyjazd Athens - Saloniki, o ile mnie tam ich kierowcy nie zabiją. ;)
Jak temu typkowi nera zbierała się gorzej niż 50 ccm 4t to ją przytarł, w 2t nie jest to trudne.
Może nie do końca, ale podobno tracił na przyspieszeniu dużo, nie śmiałem podważać jego zdania, bo po prostu miał 28 lat(jego brat tą nerką przyjechał, a on na jakimś rasowym sprzęcie bmw-ogólnie chyba żadnego modelu od nich nie znam).
Co do twojego wyjazdu, to koło na wyjazd do Chorwacji na bandycie przeznaczył 4 tyś.
We wrześniu wystawiam nakeda, wszystko na razie ok, w razie pytań to pw, może ktoś akurat będzie chciał cena. 2k zł!
Problem mam, kibel typowy chinczyk czyli lampa na kierownicy i kola 10 cali, skrzypi kierownica przy skrecaniu, nie wiem co to moze byc, kable ocieraja sie?
musze jeszcze dokladnie wypadac czy sa tam jakies srubki pod magnetem ale mam nadzieje ze nie ma. i to rozbieram w pizdu ;) a jak beda to sproboje tym twoim sposobem z srubokretami. chyba ze mi sie uda wczesniej jakos wyjac lozyska z popy wody ale to bedzie ciezkie bez rozpolowienia ;p dzieki za rady.
No widzę pokers podróżujesz :P Też bym sobie pojeździł, pojechał gdzieś dalej z kumplami, ile można jeździć po tej samej wiosce :P
Byle dotrwać do prawka, zbieram ekipe i śmigamy.