Wersja do druku
Ja podejrzewam, że on oboty i powietrze regulował i źle to zrobił. Na twoim miejscu pojechałbym do niego i niech to robi jak zwalił.Cytuj:
Ksiadz napisał
#Wilq- spodziewałem się bardzeij, że to będzie jakaś stara markowa crossówka, płakać mi się chce jak widzę na tym dorosłych ludzi - bajeczny widok.
Mam takie pytanie, czy ta cbr-ka to jest bardzo mała czy niewiele mniejsza od np. nsr-ki?
Wysokościowo podobnie ale objętościowo 10 razy mniejsza.Cytuj:
Sharny napisał
Mam pytanie, kupujac skuter uzywany jak sprawdzic by sie nie nadziac? poniewaz wizualnie moze on wygladac bardzo dobrze miec niby maly przebieg ale tak naprawde jestem w tym laikiem i nie wiem co zrobic by potem nie zalowac zakupu ze skuter jednak jest zajechany i nie posluzy mi dobrze albo dlugo
Wystarczy odpalić i posłuchać pracy na wolnych obrotach jeżeli chodzi o chinola czasem można przestraszyć się jego pracy wszystko w nich się klekota... Potem rundka przy której puszczasz kierownice na moment, sprawdzasz hamulce ciskasz go do max obrotów i zwalniasz momentalnie ogólnie tak abyś go sprawdził. Inaczej chyba skutera nie sprawdzisz nie ma tu ręcznego sprzęgła ani biegów, a wszystko jest zasłonięte toną plastiku.Cytuj:
despinee napisał
Hej , wie ktoś jak odrestaurować stare metalowe zadzerwiałe szprychy ? były one najprawdopodobniej chromowane... wyczyściłem je papierem ściernym i ku mojemu zdziwieniu (negatywnemu) oczekiwałem że po prostu zedrze rdzę i powrocą do swojego pierwotnego metalicznego połysku a zastałem po prostu metalowe koloru rdzy pręciki... wie ktoś jak się za to zabrać ? Chciałbym je pomalować żeby wyglądały w miarę ładnie , nie zależy mi na połysku , a więc chromowanie odpada... jak się do tego zabrać ? mam wyciągać szprychy czy jak ? jaka farba ?
Dzięki z góry za odp.
Widzę że chciałbyś zrobić to małym nakładem pracy, a więc bierzesz całą felgę udajesz się do kogoś z piaskarką, piaskujesz a później malujesz dowonlą farbą poprzez kompresor. A jeżeli chcesz je sam wyczyścić kupujesz papier ścierny o większej gradacji czyli np, 240 bądź grubszy i czyścisz potem bierzesz 800/1000 powtarzasz czyszczenie i na koniec 2000 lub 2500. Rdzy nie powinno być śladu.Cytuj:
WlochatyOdkurzacz napisał
Pierwsza opcja odpada ... nie mam tyle pieniędzy żeby pozwolić sobie na prace u fachowców.Cytuj:
Fanta napisał
Co do drugiej opcji , to po takim czyszczeniu mogę po prostu pomalować jaką będe chciał farbą ?
Może jakieś rady? aha... czy te szprychy wyciągać ?
@despinee
W przypadku markowca, nie patrz na przebieg tylko manometr w łape i sprawdzasz kompresję. Później odpalanie na zimnym silniku, czy nie skręca, czy rama prosta, główka ramy w porządku, malowanie no i czy nie miał groźnego wypadku, szlifu.Sprawdź też ogumienie, stan tarcz hamulcowych, wypytaj się o oleje i eksploatacje skutera, najlepiej jak by sprzedawca miał go dłużej niż sezon albo dwa, na początek strzel jakąś nawijką, aby sprzedający nie wyczuł nie znającego się frajera. Nie kupuj od handlarzy.
Cytuj:
#Wilq- spodziewałem się bardzeij, że to będzie jakaś stara markowa crossówka, płakać mi się chce jak widzę na tym dorosłych ludzi - bajeczny widok.
Też się tego spodziewałem, ale za taką cenę...
Tak po takim zabiegu możesz je malować farba jest do wyboru lepsza słabsza poszukaj opinii w internecie i się dowiesz co Ci będzie odpowiadało. Najlepiej było by wyciągnąć wtedy uzyskasz dobry efekt inaczej dobrze nie wyczyścisz....Cytuj:
WlochatyOdkurzacz napisał
Piaskowanie to żadna kosztowna sprawa zapytałbym na twoim miejscu w pierwszym lepszym zakładzie blacharskim ile by to kosztowało ale podejrzewam że nie wiele a efekt nie porównywalny do ręcznego czyszczenia.
znajomy to ma ma ponad 190cm. ale jest chudy. wyglada jak na rowerze. mysle zze wystarczy.Cytuj:
Sharny napisał
Czy ktoś orientuje się czy opłaty sprowadzone motocykla z USA bądź Anglii są takie same jak w przypadku Niemiec czy też państwo zbiera więcej na przeglądzie i opłacie skarbowej?
pokers z anglii jest bodajze tak samo. z usa to jest kongo bo dochodza te wszystkie cla itp itd.
krotkie pytanie. kumpel chce odemnie odkupic kx 125 za przyzwoite pienazki. i teraz moje pytanie golic go i wchodzic w czteropaka 250? moje moto jest wychuchane i juz jestem do niego przywiazany ;p ale kusi mnie to 4t i mam dylemat.
Niestety nie będzie ci pasować....Cytuj:
350 w 4t i co waga 130 + 30km takim to co najwyzej po bulki do sklepu mozesz jezdzic.
Cytuj:
kupilem 250 bo sie trafila
Więc po co ci kolejna 250 i to w 4t???
A teraz powiedz prawdę o sobie i przestań się błaźnić, wyszło szydło z worka... Przykre, po to zrobiłeś wtedy zamieszanie, wypchane takimi kłamstwami, żeby (nie wiem co tu napisać). Nie będę drążył tego tematu więcej, kłamstwo ma krótkie nogi.
Witam mam takie pytanie czy dało by radę kupić i zamontować silnik 125 do takiego chińczyka
http://moto.allegro.pl/item113173812...ja_mielec.html
jak go kupowałem facet powiedział że można tam zamienić 50 na 125
. Może to być i prawdą gdyż ten model był nawet produkowany z pojemnością 125 cc .I tu nasuwa się kilka pytań gdzie można kupić taką 125 do chińczyka ? Po ile by coś takiego chodziło ? Czy trudno zamienić silnik w skuterku ? I co oprócz silnika oczywiście musiałbym ewentualnie zamienić ? No i czy w ogóle da radę tak zrobić ?