Koga napisał
Siemanko , mam dylemat
Mam 16 lat , 180cm wzrostu i chce jakas biegowke , wczesniej jezdzilem Zipp Quantum`em ktorego sprzedalem dosc nie dawno narazie mam troszke ponad 2 tysiace pln ale na wakacje mam zalatwiona robote w polsce (przez miech wpadnie z 1.500 pln) + wyjezdzam do angli i tam mam na 90% zalatwiona robote tylko nie wiem jaka stawka i czy lepiej jest sprowadzic taka yamahe tzr/ aprilia rs 50 z angli czy lepiej kupic w polsce ? I wogole czy nie bede wygladac tak no smiesznie majac 180 cm na takim scigaczu ? Jest ktos ktoś wzrostem podobny do mnie i jezdzi takim cudem ? Czy lepiej moze kupic jakas 125 i zrobic prawko na A1 ?