jakiś spec od kross'ow tez sie tutaj znajdzie? ;P
Wersja do druku
jakiś spec od kross'ow tez sie tutaj znajdzie? ;P
Zależy jaki masz problem
Jak z pogodą u Was? Zaczęliście jeździć? Ja już dotarłem nową oponkę z przodu.
W końcu moto u mnie a więc i ja mogę szaleć bo pogoda świetna. Załącznik 331071hi
Panowie, z racji tego że się wyprowadziłem z warszawy do domku, to mam odpowiednie pytanie do tego działu, co polecicie z enduro/crossika <Nie mam wymogu aby byłą możliwość rejestracji > do podróżowania po okolicy? budżet tak w okolicach 5koła<mam wiecej ale na odzież i kask przeznaczam sporą sumę a także chce się zabezpieczyć na wypadek napraw > Na oku jakiś czas temu miałem Yamahe Dt oraz kawę, lecz tutaj problem tego typu że wolałbym jakiegoś 4suwa, ktoś coś? :D
@Nigger ; Jeśli można to który rocznik ta Cebra? Świetna jest!
2011. 2 takie malowania w Polsce :-)
Ty nie śmigałeś przypadkiem s1000rr lub czymś podobnym? Przesiadka na 600 to lekki krok w tył
S1000rr miałem ale zrobione wyłącznie na tor. Zamieniłem na auto i teraz potrzebowałem drugiego motocykla na tor. Patrząc pod kątem toru nie jest to krok w tył :-)
Ja dzisiaj jeździłem swoja Sv'ka i przy temperaturze przy której powinien włączyć się wentylator było słychać brzęczenie takie jak na filmiku tylko cichsze(filmik nie jest mój)
https://drive.google.com/file/d/0B-E...RXZ3ZpSnc/edit
Paliwo normalnie było podawane, temperatura spadła poniżej 105 stopni i brzęczenie ustaje.
Od czego zacząć przeszukiwanie?
Załącznik 331183Sobota przelatana. Aż mocowanie na tablicę mi odpadło, co prawda obecne bardziej mi się podoba :-)
Ta lampa z kierunkami kompletnie mi nie leży. Reszta wyglada super ;)
Spokojnie, mi też nie. Na dniach będzie wymieniana :-)
Nigger, tak z czystej ciekawości. Nie jesteś czasem jakąś korpobestią z Grzybowskiej? Twoje ruchy ze zmianami moto są imponujące.
Czemu korpobestia? ;-)
@Sinis ;
jakby był z grzybowskiej albo domaniewskiej to nie miałby czasu żeby wyjechać tym motocyklem gdziekolwiek poza garaż XD
No akurat działam na slominskiego także mam gdzie pojeździć :-)
A skąd wiesz ile mam lat? ;-).
Motocykle to by była jedna z ostatnich rzeczy na jakich bym oszczedzal, może dla tego.
ile wam palą motorki 600cm ? ;p
@edit
orientuje sie ktoś jak wygląda sytuacja gdy policja mnie zatrzymuje na moto 125cm+ a mam tylko prawko kat. A, z tego co słyszałem to dostaje 300zł mandat a co z motorem? laweta i parking policyjny?
Moja sv'ka przy jeździe 100km/h w trasie koło 5l. Normalna jazda 6-7l
@Yebak Lesny ;
dostajesz 200zł za złą kategorię, motor jak masz jakeigośNIEDOZWOLONY_CIAG_ZNAKOWziomka z prawkiem to może przyjechać szybko i zabrać.
ja jeżdżę na a1 od 2010 roku a nigdy nie miałem 125, i póki co bez kontroli
ja mam cbr 600 f4i , turystyczna jazda 5 l, jak zapierdalam to prawie 2x tyle.
F4 i turystyczna jazda?
Moto nie holuja, po prostu pchasz.
Troche glupie pytanie. Robic to co wszyscy czyli wsiąść na jakiegoś gs'a 500 czy inną er5 na sezon i potem kombinowac ze sprzedawaniem i zamiana na horneta 600?
Mam 25 lat, jestem w 99% pewien ze potrafiłbym się opanować i go nie wykręcać za wysoko. Chuj, nawet zalepiłbym sobie zegary jakimś kartonem dla przypomnienia :P
Jezeli chodzi o duze motocykle to doświadczenia powiedzmy brak, mechanicznie opanowane powiedzmy (mialem wczesniej motorynkę, shlkę a potem jawę 250), wiec o samą obsługę czy ideę jazdy się nie martwie.
Martwi mnie waga (jawa ważyła coś pod 120kg, hornet 50kg wiecej) ale w sumie jeździłem na niej jak mialem 13-16 lat wiec troche siły doszło i urosłem pare cm :P
Z drugiej strony gs500 to 10kg mniej niz hornet, ta sama wysokosc siodła i nie wiem czy jest zauwazalna roznica (oprocz silnika oczywiscie).
Mam sporo placów wokół i nie widze problemu zeby poświęcic tam kilkadziesiąt godzin.
Ja bym kupił sobie horneta. No ale nie znam Cie i moim zdaniem kazdy robi jak uważa ;)
Hornet na pierwsz moto spoko. Silnik od CBR F2 także nie jest wyrywny. Moto przy 160 juz zwiewa człowieka także aż się odechciewa szybszej jazdy
No nie wiem to juz chyba kwestia punktu odniesienia, w wielu miejscach odradzaja horneta ze zbyt agresywny na pierwsze moto, tylko nigdy nie wiem dla kogo oni te rady pisza. Dla totalnego imbecyla który nie wie do konca gdzie jest manetka czy dla "normalnego" ridera
No ale raz ze sie zakochalem nawet w samym wyglądzie, to patrze na to w ten sposob ze kupie gsa czy inna er5 i bardzo szybko mi sie znudzi = bede zalowal zakupu. Potem kombinacje, wystawianie na sprzedaz, użeranie z ludźmi itd.
A no i wlasnie chyba najwazniejsza kwestia.
Ile realistycznie wydam na gear? Odrazu mowie ze chce komplet, tj kask rekawice buty i nie wiem czy kombinezon 1 czesciowy czy spodnie + kurtke (to drugie chyba wygodniejsze?) z ochraniaczami (armorem? nie znam terminologii) no i chyba jakiś neckguard.
Jesli o czyms zapomnialem to dajcie znac :P
Nie chce placic za markę czy logo, ale za cos co mi uratuje skóre/kosci/dupe/zycie a przy lagodniejszym szlifie (bo biore taka ewentualnosc pod uwage) beda nadawaly sie do dalszej jazdy.
Realistycznie wydasz tyle co na drugi taki motocykl w tym przedziale cenowym. No chyba, że Cię to zniechęci i kupisz kask wypelniany styropianem od środka. Tu nie ma czegoś takiego, że się płaci za firmę. Wiadomo, że w kaskach przoduje Shoei, HJC a w kombiakach Dainese i Alpinestar.
CBR F3, na jedynce idzie ogień- na następnych biegach się dusi, zwalnia i szarpie. Jaka może być przyczyna?
Sprzęgło całe? Biegi normalnie wskakują?
Tak, biegi normalnie wchodzą. :/ Sprzęgło już dosyć wysoko łapie, chyba zbliża się wymiana.
A na obroty jak wchodzi na luzie? Być może, że gaźniki juz nie ogarniaja.
moze swiece albo jak nigger mowi gaźniki po zimowaniu zapchane / potrzebuja regulacji
Na luzie się wkręca pięknie. Mechanik ją już określił- gazniki są zniszczone. ://
Jest sens roboty?
Nie chce w blad wprowadzic, ale ja bym wzial moto do innego warsztatu zeby ktos jeszcze raz na to spojrzał.
Jesli faktycznie sa rozjebane to uzywke powinienes w miare łatwo dostać bo tych moto do kasacji idzie w chuj wiec i czesci sporo
No i stunt długo nie pojezdzil. Spotkanie z krawężnikiem nie było miłe. Załącznik 332791Załącznik 332790Załącznik 332789
W takim beznadziejnym przypadku tylko lagi do wymiany czy więcej części?
Jak na razie po wstępnych oględzinach są to lagi, chłodnica, obydwie felgi, kierownica (poszła na pół). Pod znakiem zapytania stoi wahacz i pompa. Kompletna listę dostane jutro od mechanika.
A Tobie coś się stało?
Moja Sv'ka podczas wymianu oleju i filtra. Wrzuciłem błotnik na tylne koło.
Załącznik 332850
Ja złamalem kość przysrodkowa w kostce i potluklem plecy. Na szczęście ladowanie w krzakach.
Praca w klubie powoduje, że ciężko wstać w sobotę rano, ale dziś się udało. Tor kartingowy w Szczecinie. Mój pierwszy sezon na moto. Chętnie posłucham wskazówek nt. pozycji w siodle etc.
Załącznik 333106
Załącznik 333107
Załącznik 333108
Dzisiaj pomykając ciężaróweczką w radiu mówili, że przez zmianę przepisów (3 lata B - można jeździć 125 ccm) sprzedaż motocykli o tych pojemnościach wzrosła o 900% (nie dosłyszałem czy to w jakimś rejonie czy w całej PL). Jak oceniacie ten przepis? Dla mnie to głupota i jeśli ktoś nigdy nie miał styczności z moto, a kupi sobie 125 to wyrządzi masę krzywdy. Przykładem mogą być dni otwarte w WORDzie w moim mieście gdzie ludzie dosłownie przy pachołkach (dohamowywanie) kładli motocykle bo im się przednie koło obsuwało. A do tego największą beką jest przez wielu używanie wyłącznie tylnego hamulca - HAHAHA.
Przecież to jest głupota, a później My motocykliści jesteśmy postrzegani tak a nie inaczej, a będzie tylko gorzej.
Sam jeżdżę sportem 600 i wiadomo z umiarem, tam gdzie można (autostrada) tam można, ale jeżdżę od 7-8 roku życia (zaczynając od 50).
Przy okazji tego tematu - jeździł ktoś po torze w Bydgoszczy? Przed Poznaniem chcę zaliczyć jeszcze Bydgoszcz i zastanawiam się czy warto.
Przecież 125 to nie jest jakaś ogromna moc, nie jest też mała. Jest akurat, o! Pośrednia. Generalnie, sam pierwszy sprzęt jaki kupiłem to chińskie 50- żałowałem po paru godzinach jazdy, mało mocy, wyprzedzić się nie da.. Plusy to ten na akumulatorze i niskie spalanie (2L! <3).
Dodatkowo, zanim normalnie wyjechałem na ulicę przeszedłem szkolenie u znajomych na temat jazdy motocyklem i takich pierdół jak ruszanie. Jeszcze jest tak, że jak ktoś wsiądzie na taka 125 to będzie bał się odkręcić manetkę do oporu bo będzie miał wrażenie że srogo zapierdala.
Lepiej zacząć od 125 niż 600 :)
A, BYM ZAPOMNIAŁ. JAK KTOŚ MA 3 LATA PRAWKO B TO JAKĄŚ TAM WIEDZE O PORUSZANIU SIĘ NA ULICY MA :) tak wiem, jazda motocyklem =/= jazda samochodem, ale zawsze jakieś tam nawyki się ma.
O jakich Ty nawykach mówisz? To jest zupełnie inna bajka zresztą jak na kat. C czy D.
125 to nie jest mała moc tym bardziej na pierwszą styczność z motocyklem - chyba, że ktoś kupuje prawdziwy szajs.
O takich nawykach, jak wiadomo znajomość przepisów i poruszania się po drodze.
125 to moim zdaniem dobry pomysł, bo dużo osób na początku kupi sobie to 125 a później może zrobi prawko i kupi jakieś 600. Bo jak wiadomo jak ktoś już zrobił prawko to nie kupował 125 tylko odrazu 600 lub litra bo 125 się nie opłaca i szybko się znudzi. A tak jak będzie bez prawka to dużo osób zacznie od małej pojemności.
Panowie kumpel ma problem. Ma Yamahe R6 2001 rok. Kupił wydech Dominator - przelot - zamiast oryginalnego. Po tym wystąpiło takie lekkie falowanie obrotów. Czy konieczne będzie robienie synchro? Czy poprostu na przelocie tak może być. Tutaj filmik z jego R6 z pracy silnika:
https://www.youtube.com/watch?v=KHS_oRd3DZw&feature=youtu.be
Ewentualnie czy db-killer na taką przypadłość może pomóc?
Przy przelotach i krótkich wydechach to normalna sprawa.
Planuje kupno swojego pierwszego moto. Za gówniarza jeździłem jakimiś motorynkami, hartami, komarkami, tak więc doświadczenie "jakieś jest". Planuje za 2 lata zrobić kat. A (24 lata trzeba mieć?), a do tego czasu chciałbym się nauczyć coś jeździć na 125. Wakacje i co 2gi weekend spędzam w domu na wsi, gdzie terenów polnych mam od groma i najlepszym rozwiązaniem wydaje mi się dlatego enduro/cross. Pytanie tylko, czy budżet ok 5k wystarczy? Moto nie będzie jakoś katowany, nauka jazdy, z czasem "odważniejsze" przejażdżki po polach no i weekendowe wypady nad wode ze znajomymi. Yamahy dt 125 zaczynają się od ok 3k, czyli trzeba liczyć minimum 4,5k za moto? (z rejestracją, wymianą oleju itp). Do tego kask no i ubiór (byle jaki ale chyba jednak warto?). Ewentualnie co innego polecicie na początek? Jaka marka, model? Jak pisałem wyżej, nie potrzebuje moto z górnej półki, jeżeli dałoby się coś kupić za 2k co by jeździło i dało się zarejestrować to biorę w ciemno ;) No i jeszcze pytanie, jak takie enduro/cross 125 sprawdza się w dłuższych trasach po drodze? Wiadomo, że opony musiałbym zmienić, ale ogólnie to zrobienie 100km nie byłoby męczarnią dla mnie i moto?
Powiedzcie coś o czymś takim jak zip 50? Wygodnie się jeździ na czymś typu ścigacz? Co jak się jest wysokim 192cm? To w ogóle odpada? Psuje się to na potęgę? Nie mam prawka, dlatego kombinuje :)
Po ściągnięciu blokad utrata gwarancji jest?