Royal Malereusea napisał
Skończcie. Nic nie będzie.. Subaru to zły przykład ? Moja astra w serii też miała wloty powietrza i jakoś też w deszcz jezdzilem. Bez osłony pod silnik jak większość starych aut i po kaluzach też jak dziki latalem..
Subaru to akurat zły przykład - ono ma ten wlot w konkretnym celu, nie jak astra... W subaru na górze masz Ic, jeżeli ktoś go nie przeniósł na dół bo tam gdzie jest i jaki jest raczej jest dobry na sam początek przygody z tym autem, ten IC wręcz potrzebuje wody ! Ludzie nawet próbują robić natryskowe systemy aby żeberka tego IC się wychłodziły... Też musisz wiedzieć że jadąc w deszczu woda nie wpływa tam gdzie nie powinna, specjalne profile blachy i odpływy robią po to by woda ociekała i nie było miejsca na jest postój w jednym miejscu - tu jest problem bo dużo aut ma to źle rozwiązane. Co innego jak postawisz samochód na dworze w deszczu zdejmiesz mu maskę i karzesz mu moknąć i tu kwestia nieco szczęścia wszystko zależy od tego jak jest wszytko rozwiązane gdzie znajduje się alternator jaką ma obudowę, w jakim stanie jest instalacja itd...
Może to wpłynąć negatywnie, nie MUSI ale trzeba brać pod uwagę taką możliwość tym bardziej że on ciągle ma auto w naprawie i jak widzi że jest taka sytuacja to powinien jak najbardziej zwrócić uwagę ! Jeżeli nic auto nie stanie się to po prostu trzeba się cieszyć z nowego lakieru i sprawnego auta
Zawsze jak ktoś coś wam robi przy aucie i macie możliwość patrzenia mu na ręce to korzystajcie z tego !!! Nie raz coś źle zrobi a potem próbuje to zatuszować, bądź nie zrobi nic tylko uda że coś wykonał a jeszcze karze za to zapłacić.
Alternator miernikiem sprawdzić na jego wyjściu, bądź po odpaleniu na akumulatorze wskazania również miernikiem.
Zakładki