Reklama
Strona 345 z 668 PierwszaPierwsza ... 245295335343344345346347355395445 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 5,161 do 5,175 z 10020

Temat: [ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

  1. #5161
    Avatar SłonyErikson
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Gliwice
    Wiek
    32
    Posty
    523
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj farmer93 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja mam z 2002 i mam AC, ale to nie zmienia faktu, ze raczej się nie opłacało, bo dałem za nie 13k, a wg ubezpieczyciela jest warte 10k i każdego dnia traci wartość, więc jakby mi je ukradli za rok powiedzmy, to dostane z AC załóżmy 9k, a sprzedałbym za 12k(no, zawsze to jakaś kasa, ale przy dłuższym płaceniu się nie opłaca).
    A jakbyś nie miał AC i Ci je ukradli to bys nic nie dostał. ;*
    .

  2. #5162
    Avatar farmer93
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    1,115
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj SłonyErikson napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A jakbyś nie miał AC i Ci je ukradli to bys nic nie dostał. ;*
    No wiem, ale im dłużej go mam tym bardziej traci na wartości i po np 5 latach wyjdzie, że dostanę za niego tylko 3k, a w ubezpieczenie wsadziłęm już wtedy ponad 5k, więc średnio opłacalne na dłuższą metę.
    Mug, use acid.

  3. #5163
    Avatar SłonyErikson
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Gliwice
    Wiek
    32
    Posty
    523
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj farmer93 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No wiem, ale im dłużej go mam tym bardziej traci na wartości i po np 5 latach wyjdzie, że dostanę za niego tylko 3k, a w ubezpieczenie wsadziłęm już wtedy ponad 5k, więc średnio opłacalne na dłuższą metę.
    Niby tak, ale tak też liczyć nie możesz.
    dla porównania płaciłem niedawno ubezpieczenie OC i AC
    OC mnie wyszło drożej niż AC, nie o dużą sumę ale jednak. ;)
    .

  4. Reklama
  5. #5164
    Avatar farmer93
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    1,115
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Toż to porządna bryka jest, ja bym naprawiał. Bez przesady, jakieś 1500 zł to nie jakiś wielki pieniądz, to auto jest ciągle dużo warte.


    AC się opłaca imo tylko do koncenu volkswagena, bo masz duże prawdopodobieństwo, że go podpierdolą. Inna sprawa, że AC do tych aut jest kosmicznie drogie...

    Mazda i AC to pomyłka, to prawie jakbym do swojego Bravo je wykupił - po co, skoro tego żaden szanujący się i chcący zarobić złodziej nie tknie (a Twojego to już w ogóle, mało tych aut jak chuj u nas na drogach).
    Wziąłem AC bardziej dlatego, że matka naciskała, niż bo chciałem. Bo się wyprowadziłem akurat na studia i się bała, że w dużym mieście szybko mi zarysują albo ukradną spod bloku.(Słusznie zresztą, bo ostatnio mi pod uczelnią mi jakaś pipa zarysowała).
    Mug, use acid.

  6. #5165
    Mexeminor

    Domyślny

    Cytuj farmer93 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wziąłem AC bardziej dlatego, że matka naciskała, niż bo chciałem. Bo się wyprowadziłem akurat na studia i się bała, że w dużym mieście szybko mi zarysują albo ukradną spod bloku.(Słusznie zresztą, bo ostatnio mi pod uczelnią mi jakaś pipa zarysowała).
    Moja matka ma wyjebkę, a ojciec rezolutnie - nie warto kłaść tysiaka rocznie (albo więcej) na stare auto o wartości może 6-7 tysi (wg ubezpieczyciela). Zarysował mnie jakiś skurwysyn z bloków obok, bo parkowałem im na ich parkingu (mendy, mają pełno miejsca, ale 10 metrów ruszyć tyłek to nie łaska) i w sumie mam to gdzieś - może nie wygląda pięknie, ale lakiernik zeszlifował mi za gratis większość rysy i daje radę.
    Cytuj farmer93 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No wiem, ale im dłużej go mam tym bardziej traci na wartości i po np 5 latach wyjdzie, że dostanę za niego tylko 3k, a w ubezpieczenie wsadziłęm już wtedy ponad 5k, więc średnio opłacalne na dłuższą metę.
    Dokładnie to, nie ma to sensu w przypadku starego samochodu (~10 lat i więcej).

  7. #5166
    Avatar farmer93
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    1,115
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Moja matka ma wyjebkę, a ojciec rezolutnie - nie warto kłaść tysiaka rocznie (albo więcej) na stare auto o wartości może 6-7 tysi (wg ubezpieczyciela). Zarysował mnie jakiś skurwysyn z bloków obok, bo parkowałem im na ich parkingu (mendy, mają pełno miejsca, ale 10 metrów ruszyć tyłek to nie łaska) i w sumie mam to gdzieś - może nie wygląda pięknie, ale lakiernik zeszlifował mi za gratis większość rysy i daje radę.
    Nawet nie mam zamiaru tego naprawiać z AC, poczekam aż ktoś we mnie wjedzie(nawet rozważałem "kradzież" jej i dodatkowo sprzedanie na części, ale za dużo z tym jebania).
    Mug, use acid.

  8. Reklama
  9. #5167
    Avatar Urlak
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    5,591
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Cytuj Bigi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak to, mi auto przysługuje? Jak ja AC nie mam.

    Wysłałem przed chwilą około 10 wiadomości do firm zajmujących się sprzedawaniem szrotów przez neta i do paru typów z allegro, módlmy się. Jak nie to chyba będę kupował całą belkę za tysiąc + złotych... Ten peżo jak rodzice kupowali kosztował 68tyś zł bo tam klima była i inne dodatki. Jak na tamte czasy to wypas. Dobrze, że drugie auto mają ;/
    A nie czekaj bo to sam się rozjebałeś nie była to kolizja z innym pojazdem xd zjebałem w przypadku jak ktoś w ciebie dupnie to się należy :D
    Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny

  10. #5168
    Avatar haxigi
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Chodzież
    Wiek
    34
    Posty
    5,820
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    witam. Tak sprawdzałem i płyn hamulcowy w zbiorniczku mam pomiędzy max, a min (bliżej do maxa). Będzie to miało jakiś odczuwalny wpływ na hamowanie? Ponieważ jak jadę i wcisnę hamulec do dechy to koła nie blokują się i nie mogę gwałtownie hamować, tylko koła zwalniają. PS- nie mam ABS.

  11. #5169

    Notoryczny Miotacz Postów lolekk jest teraz offline
    Avatar lolekk
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    31
    Posty
    1,277
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj farmer93 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nawet nie mam zamiaru tego naprawiać z AC, poczekam aż ktoś we mnie wjedzie(nawet rozważałem "kradzież" jej i dodatkowo sprzedanie na części, ale za dużo z tym jebania).
    hmm, az ktos w Ciebie wiedzie?- dosyc rzadko to sie raczej zdarza, chyba, ze to TY bedziesz paralitykiem i komus specjalnie zahamujesz i ktos "nieogarniety" sie w Ciebie wpierdoli

    co do kradziezy, to tez raczej trzeba miec nierowno pod sufitem bo konsekwencje tego potem są w chuj duze...
    http://forum.tibia.org.pl/image.php?u=285856&type=sigpic&dateline=1315062585

  12. Reklama
  13. #5170
    Avatar Kozek
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Mielec
    Wiek
    22
    Posty
    2,396
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Wczoraj jakaś kurwa zajechała mi drogę, ratując się (w sumie mogłem walić w niego) wpadłem na krawężnik, efekt - rozdarta opona. Miałem dużo wydatków ostatnio i nie mam wolnej kasy na parę opon. Jeśli zmienię tylko jedną będzie si? Oczywiście mówię o tej samej firmie i modelu. Domyślam się też, że poziom zużycia musi być podobny. Jeśli bieżnik będzie się różnił o 1-1,5 mm to będzie miało wpływ na coś?
    Ostatnio zmieniony przez Kozek : 01-12-2012, 14:39

  14. #5171
    Avatar twardy
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    2,273
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Jak ten sam rodzaj bieżnika, to nic się nie stanie. Gorzej, jak inny kształt, to wtedy musisz wymieniać na całej osi.

  15. #5172

    Notoryczny Miotacz Postów SerQ jest teraz offline
    Avatar SerQ
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    WWA Mondeo
    Wiek
    30
    Posty
    1,463
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Powinno być ok :). Nie wiem, czy nie będzie trzeba wyważyć jej.
    Taki OT trochę, ale chciałbym zareklamować do sprzedania Opla Vectrę B '97 rok, 1.8 benzyna. Klima nie działa (uszkodzona sprężarka) cena 3,5k.
    Gdyby ktoś przypadkiem był zainteresowany, to niech da znać na priv, podam nr telefonu do ziomka.
    Cytuj cowboy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to byla tibia, to bylo zycie, a nie to co teraz, 20 lat na karku, piekny silny madry mezczyzna, tylko kobiety i szybkie samochody :<

  16. Reklama
  17. #5173

    Notoryczny Miotacz Postów Jaanek jest teraz offline
    Avatar Jaanek
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Siemianowcie Śląskie
    Wiek
    32
    Posty
    1,412
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No, niestety u nas w kraju nagminne jest golenie aut przed sprzedażą. Ja nie mam klucza do kół i wkrętu haku do holowania, niektórzy nie mają radia, inny haku który powinien być. Cebulactwo, kurwa jego mać...
    Haki odkręca się nie po to, żeby dorobić 5zł na ajzie tylko dlatego, że jeśli widzisz auto z hakiem to wiedz, że najprawdopodbniej ciągnał traktor, który mu wpadł do rowu, albo 5 ton przez całą Polskę. A to nie jest dobre dla auta, czyli dla Ciebie - kupującego również.

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    Ople i Peugeoty to niegodne polecenia marki. Opel ponoć się poprawił od trzeciej generacji astry, ale ja bym tam im nie wierzył.
    Toyota bardzo ok, raczej bez korozji, bezawaryjna. Broń boże starej hondy (199x-2002).
    6
    Ople nie są złe tylko warunek MUST BE, żeby to był niemiec, a nie ten z polski, bo polople to badziew.

    Cytuj Mexeminor napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Byle nie hondę jeśli nie chce jeździć dziurawym autem :D Toyota spoko by była, ale Punto też jest bardzo dobrym wyborem (szczególnie jeśli chodzi o koszta eksploatacji, 1/3 albo nawet i połowę niższe niż Toyoty).
    Honda dziurawa? heheh. Norma w tej marce jest ruda na nadkolach ze względu na sól. Ale nie oznacza to, że nie dostaniesz tego auta w dobrym stanie, bo przecież, bo każdej zimie wystarczy trochę pobawić się no i przed zimą zakonserwować auto jak mumię.


    Co do oszczędnych aut to punto z silnikiem Multi jet jest oszczędny bardzo, ale trzebać być przygotowanym, że jak coś sie uszkodzi (a to się zdarza) to trzeba będzie słono placić. No i oczywiście diesel do dużych rocznych przebiegów z sporym wkładem na trasie, a nie po mieście.

    Cytuj haxigi napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    witam. Tak sprawdzałem i płyn hamulcowy w zbiorniczku mam pomiędzy max, a min (bliżej do maxa). Będzie to miało jakiś odczuwalny wpływ na hamowanie? Ponieważ jak jadę i wcisnę hamulec do dechy to koła nie blokują się i nie mogę gwałtownie hamować, tylko koła zwalniają. PS- nie mam ABS.
    Taa, a od większej ilości płynu do spryskiwaczy szyby lepiej się czyszczą!

    A tak na poważnie to możesz wymienić cały płyn (niski koszt, a może pomoże), a jak nie to może już klocki się zużyły? Zawsze miałeś taki problem czy od niedawna?
    Ostatnio zmieniony przez Jaanek : 01-12-2012, 17:29

  18. #5174
    Avatar haxigi
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Chodzież
    Wiek
    34
    Posty
    5,820
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj Jaanek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Taa, a od większej ilości płynu do spryskiwaczy szyby lepiej się czyszczą!

    A tak na poważnie to możesz wymienić cały płyn (niski koszt, a może pomoże), a jak nie to może już klocki się zużyły? Zawsze miałeś taki problem czy od niedawna?
    Nie zwróciłem wcześniej na to uwagi, ale kiedyś piszczały klocki, potem przestały, a teraz znowu, ale tylko jak są zimne.

    Tarcze wentylowane w czym są lepsze od zwykłych ?

  19. #5175

    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Bydgoszcz
    Wiek
    33
    Posty
    236
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    lepsze hamowanie. . . tarcze mniej sie grzeją

    co do hondy sam mam acorda 2002r. 1.8 i nie narzekam. rdzy zero jezdzi sie pieknie... Pozatym pracowalem w serwisie hondy i ogolnie auta godne polecenia nie wiem dlaczego narzekacie...

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji
    Przez MadridR w dziale Motoryzacja
    Odpowiedzi: 9973
    Ostatni post: 18-06-2025, 10:11
  2. Luźne rozmowy na siłce
    Przez jacket w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 9679
    Ostatni post: 15-06-2025, 14:49
  3. Odpowiedzi: 2508
    Ostatni post: 16-05-2025, 16:50
  4. Luźne rozmowy na tematy serwera
    Przez Crus w dziale Tibiantis Online
    Odpowiedzi: 2587
    Ostatni post: 28-04-2025, 21:09
  5. Luźne rozmowy na siłce - archiwum
    Przez chemik w dziale Sport i zdrowie
    Odpowiedzi: 39179
    Ostatni post: 09-06-2016, 11:14

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •