chyba wiesz to z własnego doświadczenia co?
żaden z moich znajomych tak nie myślał i nie jeździł jak szalony więc nie wiem w jakim towarzystwie przebywasz ,że takie zdanie masz o młodych kierowcach
Widać to po drodze.
Często jadąc na razie sobie Astrą , na światłach staję łepek w Golfie i myśli ze huj wi kim jest . Tylko szkoda ze tą Astrą ,pierdolne go ze świateł z palcem w nosie . (oczywiście do stosownej prędkości ,żeby ktoś nie myślał ze zakurwiam 140 po między blokami). A nie raz się widzi jak na drodze 3 pasmowej , gosciu w Golfie zmienia pasy z prawego na lewy ,bez kierunków i jeszcze niektórzy bez świateł . No ale cóż . Takim życzę najbliższego drzewa ,żeby tylko sobie zrobili krzywdę a nie komuś.
Mimo wszystko większa moc silnika (zakładam, że dla rozsądnego człowieka) zapowiada większy komfort jazdy oraz większe bezpieczeństwo, a nie jazdę od słupa do słupa. Wiadomo, że można wszystko zgeneralizować i powiedzieć: skończ studia, poczekaj 10 lat aż zarobisz na lepszy samochód, będziesz bardziej doświadczony bla bla bla... Gadanie bez sensu. Najlepiej napiszcie mi wzór jaka jest maksymalna dopuszczalna pojemność silnika samochodu który mogę prowadzić mając X lat. Jeśli tak postrzegacie świat to ja mam odmienną wizję.
Jeśli miałbym kupować ten samochód to dla siebie, a nie dla kisielu w majtkach moich znajomych. Zresztą - oni się nie znają. Nawet moja dziewczyna otwarcie mówi, że ten samochód jest brzydki. Ona tym bardziej się nie zna! ;d
No wiesz.. dziewczyny zazwyczaj wolą wyższe auta pokroju Q7, spedalonego Hummera H2, H3, X6. Nie wiem skąd to się bierze, ale prawie każda laska lubi wyższe samochody - nie terenówki,a SUV'y ... Ta wyższa pozycja za kółkiem daje im poczucie wyższości na drodze? Nie wiem. Jedno mnie wkurza. Że te odwalone od góry do dołu dziunie jadą później takimi brykami, które im mąż czy też tatuś kupił 50km/h w trasie środkiem drogi ; /
Ja jakoś przed zdaniem prawka w ogóle nie jeździłem autem ;] 30h z instruktorem + 40 minut na egzaminie i po odebraniu prawka kupiłem za swoje pieniadze 200konne volvo jezdze pol roku i zadnego gonga nie mialem... grunt to wyobraznia bo zabic siebie i innyych na drodze mozna nawet 40konnym czikłaczento
Ja kuwa nie wiem gdzie wy żyjecie, jedni na torgu opowiadają jakieś bajki o jednorazowych biletach w PKS ze zniżką 51%, ty że żaden młody nie ciska top score w prędkościach. Kuwa to TV i statystyki kłamią ! SIC.
Wyjdźcie może z domu na pierwszą lepszą krzyżówkę ze światłami i popatrzcie na tych kozaków w golfach 2,3 starych peżotach i renówkach i tych wielkich bumach które są najtańsze, a starsze niż ja. A w kilku to już kompletny szpan do kwadratu, a skilla 0. Byleby z piskiem ruszać.
No ale dobra koniec tego offtopa, nie mówię że wszyscy tak robią, ale debile>rozsądni.
Nie rozumiem waszych teorii na temat mocy dla poczatkujacego kierowcy. Ja zaczynalem 140 konnym golfem (i narazie tak zostanie, gdyz odsprzedalem passata dla brata a zostawilem golfa bo chcial sprzedac, mam do niego sentyment) i nim sie nauczylem jezdzic. Do kazdego nowego samochodu mozna wejsc i pojechac (wspomaganie, abs itd) a w nim? Z wyp. to tylko skorzana kiera, galka i szyber. Nie trzeba miec skila lecz pojecie/wyczucie czym sie jezdzi. Przyznam lubie dac w gaz lecz z umiarem. Jezeli ktos nie jezdzil samochodem powyzej 100 koni niech nie gada glupot ze to jest bog wie jaka maxymalna predkosc. Mozesz miec 60 koni albo 200 a 160 pewnie przy dobrym wietrze pojedziesz.
A co sie ma dziac? Jezeli olej, swiece, filtry byly wymieniane na biezaco to nic sie nie powinno dziac. Od czasu do czasu przejechac na benzynie i nic nie powinno byc. Kolega jezdzil passatem 10 lat na gazie (pierwsze instalacje) 365 dni w roku, zima nie zima odpalal na gazie przy -30 (mial zatarta pompe paliwa). Jezeli dbasz o samochod nic mu sie nie stanie.Cytuj:
No i jak samochód się sprawuje, jaka instalacja gazowa, jakieś usterki do tej pory?
chevrolety impala z 70r+ i stare incolny maja po 350 do 500 koni i 3 biegowa skrzynie, a ich vmax to jakos 130/140kmh wiec milion koni i silnik o pojemnosci beczki to tylko czesci "mocy" samochodu
jestli chodzi o moc to mialem na mysli pojemnosc nie samo pojecie SILNIK
Co powiecie o Mazdzie 323f II (rocznik 94-98)? na allegro zaczynają się od ok 5k. Ogólnie, jak się to auto prezentuje w porównaniu z innymi autami podobnymi? Silniki do 1500 max, zależy mi przede wszystkim na ekonomicznej jeździe.
Pisałem o tym samochodzie pare stron wcześniej, wymieniłem chyba nawet + i minusy.
Dodam, że najlepiej jak auto było by sprowadzane, bo taka 15 letnia mazda jezdzaca po polskich drogach moze miec male problemy z zawieszeniem...
Co tu duzo pisac, mala awaryjnosc, ale serwisowanie i czesci stosunkowo drogie- bo japonskie.
Jezeli chcesz porownywac to z czym?- moim zdaniem to auto na pewno jest w gornej granicy jezeli chodzi o cena/rocznik/marka
może rozejrzyj się za fiatem punto I tanie części pojemność silnika od 1,2 do 1,6 spalanie nie jest w cale takie wysokie części tanie jedyne co może w nim tobie przeszkadzać to klapa od bagażnika bo czasem rdzewieje a reszta jest z ocynku
@edit
tutaj masz raport spalania http://www.autocentrum.pl/spalanie/fiat/punto/i.html
Dobra, wczoraj przy piwku spisałem listę modów które będą wcześniej lub później zrobione w moim r. I teraz pytanie do lepiej zorientowanych. Jak wiadomo w polonezach były montowane silniki 1.4 16v rovera. Wiem, że można zrobić swapa, ale jak z trwałością tych silników? Na allegro silnik rovera z osprzętem kosztuje 900+zł, z poldorovera jakieś 500zł. Myślę, że po znajomości taki silnik mógłbym zmotać o wiele taniej. Tylko czy jest sens? Wydaje mi się, że większość silników z poloneza będzie zajeżdżona, bo raczej nikt szczególnie o te samochody nie dbał. Co myślicie?
Ale na tym zdjęciu widać, że łapy akurat pasowałyby do mojego :)
http://photos03.otomoto.pl/photos/or...C9679838_7.jpg
tu dla porównania silnik z r
http://img17.allegroimg.pl/photos/or.../65/1511196590
imo to różnią się tylko kolektorem ssącym
no i wydechowym
Pytanie z innej beczki, może ktoś wie dlaczego dużo osób skupuje katalizatory za nawet całkiem niezłe sumki ?
Kozek, podziwiam chęci :D Sam bym sie nie zdecydował na takie inwestycje. Mam nadzieję, że nie inwestujesz kasy w błoto.
Panowie niedziałające radio bez odpalonego samochodu jest skutkiem chujowego podłączenia, czy to tak musiałoby być? Samochód to Peugeot 206 1.4, a radio hm... nie pamiętam. Skoczę do garażu i dam edita ; d
heh, dzięki, też mam taką nadzieję :)
A robisz to na zapłonie? ;d zależy chyba od radia, bo w cc mojej mamuśki jakiś stary kaseciak też nie działał bez zapalenia silnikaCytuj:
Panowie niedziałające radio bez odpalonego samochodu jest skutkiem chujowego podłączenia, czy to tak musiałoby być? Samochód to Peugeot 206 1.4, a radio hm... nie pamiętam. Skoczę do garażu i dam edita ; d
Niee, fura musi chodzić, żeby radio się włączyło. Włącza się automatycznie po odpaleniu silnika.
Uda mi się przeczyścić przepustnicę bez wyciągania jej czy szkoda czasu, żeby nawet próbować? Jak psiknę tam jakimś środkiem to wydmucha mi zebrany nagar? Objawy: wolne schodzenie z obrotów, lekkie fale i zacinający się pedał gazu.
Lepiej ściągnąć i dokładnie wyczyścić, bo tak to sobie można psikać :)
Cześć. Jak myślicie, ile może kosztować naprawa instalacji gazowej (tej mocno starej, nie tej sekwencyjnej) w samochodzie ? Zawór jest spierdolony. Dzieki za informacje
Co myślicie o volvo 850? Są awaryjne?
Ale jak coś się rypnie, to spore koszta..
Tak się zastanawiam nad nim, bo możliwe, że od przyszłego roku będę musiał robić dziennie ~120km do roboty i chyba przydałoby mi się większe auto. A to akurat jest jedyne kombi które mi się podoba (i zajebiście jedzie :D)
btw łapcie fotki mojego r zanim go kupiłem, znalazłem wczoraj na archiwum otomoto
http://img2.archiwumallegro.pl/o/?n=15454385&s=b&i=1
http://img2.archiwumallegro.pl/o/?n=15454385&s=b&i=2
http://img2.archiwumallegro.pl/o/?n=15454385&s=b&i=3
http://img2.archiwumallegro.pl/o/?n=15454385&s=b&i=4
lepiej z paskami czy bez? ;d
Pasy są zajebiste, ale niepotrzebnie na zderzaki wchodzą :D:D No i wiadomo - ROOOOOVVVVEEERRRR <3
25 roverek to jest ?
Od 4k są w dobrym stanie, ale raczej nie 25 tylko 200/214/216
Jak dla mnie calkiem w pyte. Za ile mozna dorwac takiego w dobrym stanie?
Właśnie na tych zderzakach mi się najbardziej podobały ;) W sumie żałuję trochę, że je ściągnąłem ale przynajmniej się tak nie wyróżniam. :D
a to jest 214
Ja za tego dałem 6tys i do wymiany była tylko osłona przegubuCytuj:
Jak dla mnie calkiem w pyte. Za ile mozna dorwac takiego w dobrym stanie
Ładnego benzyniaka można wyrwać w sumie już za 5tyś, diesla za 7-8 tyś. Chcąc zadbanego r25 trzeba dać min. te 8,5-9 tyś
Panowie, tak orientacyjnie zapytam - macie ochotę na ten mini konkurs o którym było wspomniane wcześniej? Każdy zrobiłby opis swojego wozu, kilka fotek a użytkownicy wybraliby najfajniejszy. Organizację (i ewentualny sponsoring małej nagrody ;p) biorę na siebie. Jest ktoś wstępnie chętny? Ofc jeszcze sporo czasu na wymodzenie autka ;)
mam taki problem: piepszlem podwoziem o jakas studzienke kanalizacyjna no i z przodu zaczal zwisac jakis plastik. jako ze jakis goscio to widzial to zaczeliscmy sobie tak gadac i powiedzial mi ze to <tu nazwa tego czegos> sie tylko urwalo i bedzie mni teraz samochodem telepac, ale starczy to przykrecic. no to pojechalem sobie to serwisu samochodowego przyczepili mi to cos tylko ze dalej telepie jak skurwesyn (na niskich predkosciach, tak od 0 do 20km/h). no ale majster powidzial ze to normalne czy cos. wracajac do domu zauwazylem, ze silnik jakos inaczej teraz halasuje.
takie cos chyba to jest passat b5, z samego przodu to jest.
http://www.eurowagens.com/media/cata.../file_23_9.jpg
a no i mniej wiecej czym to telepanie moze byc spowodowane?
@down
zauwazylem podczas szukania zdjecia.
no i przed chwila zuwazyem tez ze ogolnie telepie na niskich obrotach.
To jest osłona silnika ;o
Może poduszka silnika poszła?
Rura wydechowa blisko silnika urwać się mogła. W Skodzie tata kiedyś miał taki problem. Buczało na wolnych obrotach, przy gazie takie syczenie było słychać.
Zablokowana skrzynia biegów, lewarek lata jak chce, wpięty jest trzeci bieg i nie da sie zmienić na inny KIA Sephia. Co to może być? Sprzęgło na 100% sprawne.
Mam ok 5,5k zł, lada dzień egzamin na prawko i fiata chinquecento 900cm w garażu...
teraz pytanie - odłożyć kasę, iść do roboty w wakacje i weekendy i kupić coś lepszego a do tego czasu "ćwiczyć" na fiacie? Jeżeli już to i tak zależy mi na aucie przede wszystkim oszczędnym, dynamicznym.
Jednak w sumie, mógłbym już teraz kupić jakieś autko... znajomy polecał lanosa 1,4 75km lub fiata bravo albo brava, silnik bodajże 1,2? Zmieściłbym się raczej w 5,5k, a autka podobno mają bardzo małe spalanie, w LPG to już w ogóle jeździ się za półdarmo - jest w tym coś prawdy? Poza tym ponoć auta te są dosyć solidne i raczej mało zawodne. Potwierdzi ktoś? ;)
I na koniec - opinie co do mazdy 323c 1,5 silnik - co o niej powiecie?
Mazda - w uj paliwożerna, tyle mogę ci powiedziec