Nie ma to jak doinwestowana 80tka z dużym motorem w gazie i 4x4 ;d
Do tego coupe są bardzo ładne jak dla mnie, kiedyś ostro się nimi interesowałem pod kątem kupna.
Nie ma to jak doinwestowana 80tka z dużym motorem w gazie i 4x4 ;d
Do tego coupe są bardzo ładne jak dla mnie, kiedyś ostro się nimi interesowałem pod kątem kupna.
a4 z 96 to raczej nie jest za niska cena te 7k. Nie ma cud auta w każdym znajdzie się coś do zrobienia, nawet w takim za 15k, a szczególnie już od handlarza. Jak jakas prywatna osoba sprzedaje za 7k to wcale trup nie musi być.
Nie musi ale z drugiej strony może to być też trup totalny ;d tutaj nie widzę żadnej reguły
Wydaje mi się, że fajnie kupować furki od osób z forów dotyczących danego samochodu, szczególnie jeśli to jakiś stały forumowicz o dobrej opinii oraz prowadzący temat ze swoim samochodem gdzie wszystko dokładnie odnotowuje. Wtedy mamy jakiś tam cień szansy, że auto było zadbane, naprawy były robione na czas, regularne przeglądy, wymiany płynów, dbałość o ogólny stan techniczny i zewnętrzny itd itd...
No, ale takich aut jest w Polsce kilka z modelu. Trafić na coś takiego graniczy z cudem, ale przyznać muszę, że jak na Fiatklubpolska jeden z globali sprzedawał swoją Mareę za śmieszne ~8 kafli ,to zazdrościłem kupującemu - tak doinwestowanej Marysi to ze świecznikiem w tyłku szukać.
Audi 80 Competition, najlepiej bez gazu, bo gaz ciężko w tym ogarnąć, ale da się. Zderzaki takie jak w s line, seryjnie obniżone i utwardzone i na dodatek quattrom oryginalne alufelgi 16' o specjalnym wzorze i spoiler bez podpórki na środku. Zakręty temu nie straszne a w śniegu jedzie póki na podwoziu nie wisi kołami w powietrzu ^^
Coupe też eleganckie ale jak szukać to quattro.
Na dobrą sprawę te auta w quattro i zadbane nie tanieją już a części tanie jak barsz (prócz tylnego zawieszenia w quattro, ale je rozpieprzyć to trzeba się postarać). Jak coupe quattro to z silnikiem 2.6 lub 2.8, chociaż ten 2.8 lubi koniki pogubić
@UP
Chyba będzie ciężko bo wyprodukowali tylko 2500 Competition.
Czas od czasu się na allegro pojawiają, ale za sensowny egzemplarz trzeba 8 minimum dać.
Coupe tez w quattro podobnie stoją. Jak coupe to z v6 a to już idzie jak trzeba.
audi 80 to zajebiste furki
spokojnie kupi za mniej jak 5k już w miare dobrym stanie i to w gazie
minus to wiekowe auto, zazwyczaj duza pojemnosc silnika, duze spalanie (ale jak gaz, to tego tak nie czuc), jako, ze te auta sa po prostu dobre to nie ma co sie dziwic przebiegow +400k w benzyniakach...
wow pany, akurat dzisiaj przyjechał kumpel z e46 320 z 99r. ale w benzynie. Mówi że mu 10l gazu bierze jak jedzie, a jak ciśnie to 12. Wyłożył na remont silnika 10k zł. Pytałem się jak spalanie w dieslu wygląda, a on mówi że też sporo łyka. NIe wiem, coś mi się wierzyć nie chce. http://www.youtube.com/watch?feature...sf0mNt4eo&NR=1 tutaj kolega 6l/100 pokazał przy średniej prędkości 120 na autostradzie. Ja max 120 bym sobie jeździł to raczej nie ma szans żeby 10l spalił :DDD
kurwa no kusi mnie to bmw. Przy zakupie na co zwracać uwagę, o co pytać?
Jak rdza w tych bmw, ja parkuję pod chmurką?
Mówiłem już że diesle są tymi oszczędnymi silnikami. Z Benzyny lepiej patrzeć na 2 litry bo niższe są mało oszczędne, mułowate a po za tym odnoszę wrażenie że ten samochód z małym silnikiem ma za lekki przód... Na co zwracać uwagę ? Na to jak było jeżdżone... Większość to młodzi użytkownicy nie koniecznie dbający o autko dobrze było by żeby ktoś kto sprzedaje okazał Ci jakieś fakturki/ paragony potwierdzające że cokolwiek w niej robił, blachy - ocynk - ( porównując do Audi to BMW troszkę dało dupki ) ale znajdą się miejsca w których jakieś bąble mogą się pojawiać gdzieś, np w dolnych krawędziach drzwi. Raczej powinny być znikome ilości tej rdzy chyba że ktoś już dłubał przy niej...
Jeśli jesteś skłonny dać za 14-15 letnie auto tyle kasy to szukaj w miarę dobrego egzemplarza i jeździj oby jak najdłużej. Jeśli Ci się podoba to po co szukać, czym jadąc nie miałbyś przyjemności z jazdy. Co do spalania http://www.autocentrum.pl/spalanie/bmw/seria-3/e46/ to wychodzi na to, że nie odbiega ono od diesli innych marek.
To boli, że największym problemem przy zakupie BMW są młodzi gniewni ,którzy katowali te auta ,a teraz chcą je opchnąć za dobre pieniądze. Nie ważne kto sprzedaje, zawsze Betka mogła mieć niewyżytego dresika za właściciela i to mogło ją bezpowrotnie uśmiercić. Sprawdzać, sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać.
ja bym lubil sobie poszalec, ale i tak jakbym kupowal samochod to wolalbym zeby byl wczesniej nie katowany. mi sie beemki podobaja, ale niestety raczej sobie nie kupie, bo bede sie bal ze ktos ja ostro katowal wczesniej
haxigi najpierw chce jezdzic ekonomicznie, a na szybkosci mu nie zalezy, a teraz chce kupowac BMW z dosc duza moca, ktos mi tutaj powie o co w tym wszystkim chodzi?
No np. Leona 2000/2001.
Nie no, teraz to pojechałeś po bandzie mocno.
Chciał diesla, ale jak ogarnął ,że się psują i są drogie w naprawie to już się chłopak pogubił i nie wie czego chce.
Leona bierz panie dobry, nie wiem nad czym się tu jeszcze rozwodzić. Nie znajdziesz lepszego diesla i lepiej wyglądającego i wyposażonego auta za taką kasę. Eot.
Ziomek sobie ostatnio sprawil alfę 147, przyjemne autko, silniczek fiatowski jtd (chyba najtwardszy z tych common railów z początku drugiego tysiąclecia :)) wielowachacze pancerne nie są i występują awarie elektrycznych pierdółek, ale koszty eksploatacji raczej nie bedą większe niż bmw. Od 12-14k możesz mieć 2005r. po lifcie.
panie ja ciągle diesla chcę, ale też patrzę żeby mi się podobał, bo jak mam jeździć czymś w czym się nie czuję to wolę mzk. Auto to dla mnie świątynia i drugi dom. W roverze czuję się świetnie i mi się podoba. A auto z dużą mocą wcale nie zobowiązuje do szybkiej jazdy, aczkolwiek te 105km mi się trochę nudzi, bo tak jak pisałem czasami lubię "przepalić" auto.
Biorę pod uwagę nastepujące czynniki:
wygląd, moc, spalanie, koszta naprawy. Jak mam sobie kupić jakąś psującą się padakę, mimo że będzie spełniała pozostałe kryteria to podziękuję.
No przecież pisałem o dieslu :D
Odbije tak troche od aktualnego tematu- rano wstalem i spojrzalem za okno, wszystko okej- pogoda lepsza niz wczoraj.Po tej refleksji patrze czy jakis sasiad nie wymienil samochodu lub ktos poprostu czegos fajnego nie zaparkowal. Widze 6 samochodow srebrnych, niebieski i czarny. Przed chwila tez patrze- stoi 9 srebrnych i niebieski. Czemu ludzi tak ciagnie do tego koloru? Jakas nowa moda czy jak?:S Dziwnie, patrze za okno a tu samochody takiego samego koloru- jak jakas mafia ;o
Srebrny jest na topie odkąd się zmienił ustrój i weszły zagraniczne marki. Większość samochodów w mojej rodzinie jest niestety srebrna(mam czarny, hell yeah). Bardzo neutralny, więc łatwo odsprzedać, nie brudzi się tak szybko.
Odnośnie ostatniej dyskusji http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...jpg?1362863130
Żeby lakiernicy więcej zarobili :D. A tak serio, to chyba dużo modeli miało ten kolor bez dopłaty, a zawsze srebrne wyglądają na metallici. Tak mi się wydaje, potwierdzonego info nie mam.
Na srebrnym łatwo widać ślady jakiegoś malowania.
I takie pytanie mam, przy jakim przebiegu skóra zaczyna mieć wyraźniejsze ślady użytkowania? Tu teoretycznie ma 190kkm
Załącznik 289336
no u mnie w rodzinie to 7 samochodow niebieskich, 2 srebrne i 1 zloty, a moj nastepny bedzie pewnie czarny lub niebieski^^
Wiesz to zależy:
-użytkowany w mieście: duże zużycie przy małym przebiegu (częste wsiadanie i wysiadanie)
-jeżdżony w trasie: małe zużycie przy dużym przebiegu (pokonywane duże odległości)
vectra b która jeździłem przez pewien czas miała skórę w podobnym stanie przy przebiegu 240k
#co do koloru to tylko 1 osoba w moim otoczeniu ma srebrnego mój jest w kolorze tej beemki z poprzedniej strony (grafitowy metalik)
MOzna przeprowadzic renowacje skory w roznych miejscach, albo samemu kupic jakies preparaty
wiec jezeli chodzi o kierowanie sie wygladem skory przy oszacowywaniu przebiegu auta to jest to sredni pomysl
Co do tych kolorow, w rodzinie ja mialem ciemna zielen, tera bordowy i kazda ryske widac.
Ojciec i dwoch wujkow maja tera srebne auta i zadnych rys nie widac.
Porównaj sobie rysy np. na czarnym aucie a na srebrnym - widać kolosalną różnicę. Ja mam jedną głęboką rysę do podkładu i nie widać jej z daleka, ba, nie widać jej nawet dopóki się nie przyjrzysz bliżej autu (sam jej nie zauważyłem chyba przez tydzień). Na czarnym ojcowozie widać każde draśnięcie, których ja mam miliony.
Co powiecie na Skode Fabie 1.4 (2012 rocznik, nowa), benzyna.
Dla rodziny 3 osobowej. Głownie jazda po mieście.
Słyszałem, że stosunkowo tania w eksploatacji i w utrzymaniu.
Ile kosztuje zarejestrowanie, ubezpieczenie takiego auta?
1.4 FSI/TFSI? Te silniki podobno kompletnie nieudane, nawet po poprawkach są awaryjne. W ogóle nowe silniki VAGa (od 2.0 TDI szło już tylko gorzej) są gówniane.
A poza tym Fabia jest malutka, bagażnika prawie nie ma. Koszty eksploatacji będą na pewno stosunkowo wysokie do tego, co może takie auto zaoferować (czyt. serwisowanie w ASO drogie jak cholera).
W takim momencie aż się ciśnie na usta - kupcie coś używanego, szkoda kasy i nerwów na nowe auto, które najzwyczajniej w świecie jest niewiele warte.
ja też mam srebrne i też potwierdzę że lakiernik jak nie jest pro, to ma problemy ze srebrnym. Kupiłem w mieszalni bazę, podkład i zaniosłem do znajomego. On miał tylko bezbarwny skołować, ale tam gdzie poprawiał bezbarwnym jest on kompletnie bez połysku. Wszędzie mam tak że mogę się przeglądać w lakierze, a tam gdzie mi robił odbija się światło ale siebie nie widzę. W sumie to jak mat. Ani tego wypolerować się nie dało to się jakieś smugi brudne robiły (jakby baza się rozmywała czy co...).
Samemu się tym zajmę jak się zrobi cieplej, ale chciałbym jakiś b. dobry lakier bezbarwny albo coś co sprawi, że będzie połysk taki sam jak na elementach obok (żebym mógł się przeglądać).
Polecicie coś?
Jakbym miał kase, to bym sobie kupił nowe m3, więc wiecie:D
Orientujecie się ,czy megafon pod machą z trzema podstawowymi syrenami policyjnymi + stroboskopy w lampach jest karane mandatem?
Tak i tak, nie sluchaj haxigiego. Za czerwono niebieskie lampy w samochodzie (niezaleznie czy w bagazniku czy nie) jak zalapiesz sie na kontrole i znajda to zostaniesz ukarany. Mozesz natomiast same czerwono niebieskie plastiki bez lamp, bez zasilania miec na dachu. Sygnal dzwiekowy - instalacja sygnalu dzwiekowego o zmiennym tonie w samochodzie jest zabroniona