lol, wyników sportów Jakie znaczenie dla twojego życia ma to, że ktoś strzeli gola do bramki, przecie to głupie Ja bym bardziej nie mógł wytrzymać, że sam nie mogę pokopać i pobiegać. A co do Tajlandii to mi by wystarczyły tam Mazury
lol, ja jak siedze w domu i nie mam nic do roboty to też mi się wydaje, że jestem uzależniony, a jak po prostu nie mam dostępu, to nawet nie zdaje sobie z tego sprawy Nie przesadzaj, drgawek nie dostaniesz
A u mnie kijówka, ostatnio prawie codziennie pije co najmniej piwo, a to chyba źle A co do izraela, to jest tam może niska akcyza?
I co tam skurczybyku słychać nowego?
co to za avatar ?
ale spam ;o
W takim razie nie wiesz jakie to wkurwiające i dołujące Ale co tam, trza być tfartym i żyć dalej jakoś chyba.
Takie życie ;p Mnie denerwuje, że wszystkie typiary się ślinią do któregoś z moich kumpli, a ja tak stoję i nie wiem co mam z sobą począć
Ja dziś dostałem pałkę z Podstaw Przedsiębiorczości. Już ogólnie mam 3 jedynki w tym roku, tragedia Poza tym czuje, że jestem zupełnie olewany przez kobiety, a to mnie wkurwia
Co tam nowego słychać? Wydarzyło się coś niezwykłego wiejski chłopcze? ;p
nom ja też w sumie spadam, dobranoc
a ty chodzisz do humana czy jesteś ścisłowcem?
Co to znaczy, że ci wychodzi :O ?
Ja chyba jak będę miał wolny czas to się za nią zabiorę, pewnie wyjdzie coś koszmarnego, ale co tam, przynajmniej jak napiszę taką powieść to będę miał co wspominać
Znaczy teraz za młodu też wole miasto, ale jak będę już dorosły, to chyba wolałbym mieszkać na zadupiu Poza tym chciałbym mieć talent pisarski i kiedyś napisać książkę, fajna sprawa
Poza tym w lato masz zajebiście, kurwa przecież wtedy takie zadupie jest zajebiste Możesz ziomków zaprosić pod namioty
Ale nie jesteś nieszczęśliwie zakochany
Kiedyś też nie próbowałem, gdzieś od pół roku zrobiłem wielką ofensywę i się zdenerwowałem, bo korzyści są niewielkie Denerwuje mnie to wszystko, bo mam sporo znajomych, z tym nie mam kłopotu, a z pannami mi jakoś nie idzie. Zajebiście frustrujące i podważające wiarę w swoją męskość
Kurwa, jakby mi coś wychodziło, to miałbym pewnie inne podejście, ale złe podejście + niepowodzenia mimo prób do których bardzo długo się motywowałeś = brak wiary w siebie na 100%
Takie tam gadanie, ani nie wiesz jak wyglądam, ani nie znasz mojej nieudolności w podrywie. Poza tym wkurwiają mnie niepowodzenia i myślę, że będę jakimś ascetą czy samotnym włóczęgą, nic lepszego mnie chyba w życiu nie czeka
Nie tyle, Nie mógłbyś nie wierzyć, nie mógłbyś tylko tego napisać Ale jak nie wyrwę nic to się zdenerwuje nie na żarty, muszę znaleźć pannę leonek, musi ona tylko być ładniejsza od luxikowej
To uczucie kiedy ktoś wierzy w ciebie bardziej, niż ty sam
ale ty nie masz w tym roku studniówki i nie odczuwasz presji społecznej związanej z tym, że musisz z kimś pójść. Mam mało czasu żeby się zmienić i jakąś pannę sobą porwać i rozkochać w sobie
Ale ten błazen to nie mój wybór, mój mózg ma po prostu przeciążenie jak jest w obecności zajebistej panny i już nad tym raczej nie panuje Poza tym mi chyba zależy na tym, żeby kogoś mieć na studniówce, żeby się pokazać tej mojej lubej, czy coś Hujowa sytuacja
Ja wyrwę? O kurwa, jeszcze mnie chyba nie znasz Jak mi się jakaś dziewczyna spodoba to zamieniam się przy niej w amebę i zawsze zrobię z siebie błazna [ZAWSZE!]. Tylko chora psychicznie kobieta związałaby się ze mną na dłużej [ a muszę znaleźć taką, co zwiąże się do stycznia do studniówki]
Od 1 października mamy, ale normalne wejście kosztuje chyba 6zł za godzinę jazdy + 5 za wypożyczenie łyżew, więc będe chodził tylko na wfie, bo wtedy wszystko jest za free. Poza tym jak nie wyrwę nic do studniówki to się wkurwię
I to kurwa jak Czasem mi się wydaje, że to przechodzi, że daje sobie już z tym radę, ale jak ją zobaczę, jak ona się do mnie odezwie to nagle serce bije szybciej, pustka w głowie i koniec. Dziś załapałem w ogóle takie coś na lodowisku, że w ogóle bałem się z nią pogadać czy spojrzeć jej w oczy, a to nie dobrze, coś nie tak ze mną dziś
Za tydzień w czwartek ojebuje z kumplem 0,7 Finlandii porzeczkowej-czuje się jak burżuazja Poza tym mam jutro plana coś zrobić z moją lubą, który pewnie i tak spali na panewce. Kurwa zjebanie jest kogoś kochać bez wzajemności przez ponad 1,5 roku
Jakbyśmy gdzieś kiedyś wyjechali na wakacje, to byłbyś jak ten kumpel
Poza tym zastanawiam się, czy nie jestem już alkoholikiem. Przez ostatnie ~2tygodnie codziennie ktoś mi proponuje picie [nie licząc soboty], a mi słabo wychodzi odmawianie
Zasłużony
\m/
Wymiatacz
Stały Gość
Bezzębny Paranoik
Gaduła+
Cherry Coke Love
Gaduła