A Vados jest chyba jeszcze silniejsza nie?
Wersja do druku
Beerus był pewny, że ma racje bo on brał pod uwage podróżowanie za pomocą pierścienia czasu, a nie wehikułu czasu który ma Trunks. Te drugie potrafi przenosić na różne linie czasowe, a te nie są połączone ze sobą i dlatego przyszłość Trunka wygląda tak jak wygląda
Btw w mandze Black goku mówi, że udało znaleść linie czasową w której Bóg zniszczenia 7 wszechświata nie żyje (Ten mały kaioshin zostaje zabity przez dabure). Więc prawdobodobnie jakimś cudem potrafi podróżować po różnych liniach czasowych
W sumie dopóki oni jakoś nie włączą się do poważnej walki, bo poza walką Goku z Beerusem takowej nie było, to i tak bez różnicy kto jest naprawdę silniejszy, a kto uważa się za silniejszego. Champa z Beerusem też się uważają za silniejszych od siebie wzajemnie, to samo Vados z Whisem, więc nie wiadomo. W sumie przydałby się taki poważny przeciwnik, za którego musiałby się wziąć przykładowo Whis. Albo niech Hit wraca, skoro on w walce staje się coraz silniejszy, to bez takiego Hakai mógłby walczyć z Beerusem czy Whisem - chyba XD
Ja mam nadzieję, że jak Beerus się dowie, że nic nie wskórał tak naprawdę to poleci do przyszłości i się odpali ;3
Taka ciekawostka
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.n...29&oe=587C3DB9
to vados chyba faktycznie najsilniejsza ;]
Do 61 polecam przygotować chusteczke do wytarcia łez - całość tego odcinka będzie można nazwać definicją dragon ball'a
fajnie, że Trunks jakiś ultra fajny poziom wbił ale i tak to chuja pewnie co da :)
mam nadzieję żę goku wjedzie kaioken x10 na ultra rage i skończy imprezę, bo troche beka jak użyją pana guziczka a na to się chyba zanosi xD
@Mazakowaty Flamaster ;
W zapowiedzi 62 pokazywali Beerusa, więc skapnie się,że coś nie halo jest i zrobi dziką inbę - goku oraz trunks wbili na taki poziom energetyczny,że cholera wie czy ktoś tego nie wyczuł
Wjedzie gogeta czuje to :pogchamp
Rozkminiłem,że zamiast Bulmy do papamobilu mogli zabrać wynajętego HITa - trunks zapoznał się z Beerusem,ale jeszcze nie wie,że istnieje istota, która nie jest bogiem,a mogłaby zabić vegete i goku spokojnie.
Ciekawe, jakby wyglądała walka Hita z black goku(wygrałby pierścionek czy umiejętności Hita).
Trunks dostanie w pape, Zamasu się scali z Blackiem i elo, ani Gogeta, ani Vegito nie pomogą XD na pewno skończy się to mafubą, ewentualnie jakimś wkroczeniem Beerusa czy psiapsiolki Goku z przycisku