znowu sensownie w chuj xD
power up z dupy do poziomu god
koleś z dziurą w bebechach walczy lepiej niż będąc zdrowym
vegeta niby ten sam trening co goku a przy każdej okazji dostaje wpierdziel albo nie potrafi nic zrobić
#dbs
Wersja do druku
znowu sensownie w chuj xD
power up z dupy do poziomu god
koleś z dziurą w bebechach walczy lepiej niż będąc zdrowym
vegeta niby ten sam trening co goku a przy każdej okazji dostaje wpierdziel albo nie potrafi nic zrobić
#dbs
Vegeta to useless od początków tego anime, więc mnie to nie zaskakuje. Zawsze wpada z jakąś furią, ma zamiar każdemu najebać, wyprowadzi kilka ciosów i raptem dostaje w papę i stęka, że następnym razem przeskoczy Goku i będzie turbo kozakiem jak na księcia saiyan przystało XD
mi sie wydaje że to co soba bedzie prezentował trunks to nie jest poziom god wyglądał jak brolly
Aż smutłem jak śmiecie opowiadały co zrobiły z rodzinką :(
też pomyślałem o brollym jak to zobaczyłem
ale Brolly nie występował w mandze, wleciał w kinówce i Toriyama chyba mówił ostatnio, że żadnych nawiązań do Brolly'ego i związków z nim nie będzie, więc wątpię, by Trunks miał osiągnąć jakiś LSSJ, po prostu osiągnął coś pomiędzy USSJ a Blue z aurą Blue
Wait what, Trunks to legendarny Saiyanin :D
znając dbs, w paru słowach gówno logiką wytłumaczą to, okaże się pewnie, że to parominutowy przypływ mocy i tyle (tak jak u Goku dzisiaj), logiki już chyba nigdy w dbs nie będę szukał, bo to w każdym kurwa aspekcie robione pod dzieciarnię, mimo że kurwa największa rzesza oglądających to pokolenie 20-30 lat pamiętające DB z RTL czy TVN7 czy TV4 (już nie pamiętam gdzie to dokładnie leciało).
Przecież pomijając kreskę, ta ich "gadanina" jest tak wkurwiająca XD (chyba, że to chujowe tłumaczenie, ale wątpię), Goku zrobiony debilem, Gohan zrobiony pizdą (który kurwa powinien wyglądać tak jak w DBM: http://www.dragonball-multiverse.com...36.html#h_read i byłoby zajebiście), Vegeta zapowiadany na wielkiego bohatera najpierw przed startem, potem że po turnieju też useless totalny ;/
pewnie i tak i tak będę oglądał z sentymentu, ale najlepsze walki w DBS nawet nie mają podskoku do "średnich" walk z poprzednich serii i chyba im szybciej skończą DBS, tym lepiej, bo po obejrzeniu każdego odcinka mam ochotę na maraton kilkugodzinny z prawdziwym Dragon Ballem XD
W ogóle w DB w oryginale Goku też robił TATATATATATATATATA jak się napierdalał?
W sumie jak tak patrzę na spokojnie na nową formę Trunksa to wygląda jak jakieś połączenie LSSJ (brak źrenic) i SSJB (latające cząsteczki boskiego KI)... Mam nadzieję, że nie będzie to jakieś Super Saiyan False Blue Legendary Ultra form :P
https://i.imgur.com/bMiSRdp.webp
nie, Vegeta też tego nie robił, a robi chyba teraz ;p w ogóle tylko ja tak mam, że w niektórych scenach z zażenowania odwracam wzrok? XD
nie powinien, bo chyba do wersji GOD musiałby brać udział w oddaniu KI Goku w tej akcji na początku pojawienia się Beerusa, ale chuj ich wie..