Sezon się kończy to i pora podsumować anime, które się oglądało:
Hayate no Gotoku! Cuties - sam koncept zapowiadał kichę i tak rzeczywiście było, jedynie odcinek z Hiną był dobry, reszta to randomowe fillery, no może jeszcze akcje Chomika mnie rozśmieszyły, ale przez te 11 (12 wychodzi dzisiaj) odcinków często nie wytrzymywałem nudy i przewijałem... Warto oglądać jak komuś przypasowały poprzednie serie (a w szczególności ta z jesieni, bo poziom jest podobnie niski)
Hentai Ouji to Warawanai Neko - nie oglądałem od początku sezonu, ale tak w okolicach emisji 6 odcinka zauważyłem dużo dobrych słów o tej serii i początkowo się nie zawiodłem - pierwszy epizod wszedł średnio, ale potem 2-6~ to był bardzo przyjemnie spędzony czas. Problem zaczął się gdy nadgoniłem emisję i oglądałem już co tydzień - cały arc z królikiem był nudny, fabuła zaczęła być strasznie naciągana a postaci zrobiły się po prostu płytkie i nudne. Ale ostatnie 2-3 odcinki i podróż w przeszłość odrobiły reputację serii (chociaż wszystko stało się tak naciągane...). Podsumowując - dobry początek, słaby środek i umiarkowanie dobry koniec, przynajmniej był pocałunek i wyznanie miłości. Jeżeli dalej będą ekranizować LN to z chęcią obejrzę drugi sezon.
Ore no Imouto ga Konna ni Kawaii Wake ga Nai. - zmarnowany potencjał pierwszej serii, odcinki o niczym niesamowicie nudziły, dopiero arc Kuroneko dało się oglądać, potem znowu nuda a na końcu mistrzowska Ayase, która przez cały drugi sezon miała fajne akcje z main hero ;) Na prawdziwe zakończenie poczekamy aż wyjdą te 3 dodatkowe odcinki (a oglądając dzisiaj odcinek liczyłem, że już to zakończą i poświęcą OAV'ki na inne bohaterki...)
Photo Kano - jakoś wytrwałem całość, tutaj też nie obyło się bez przewijania. Biedagami - uboga wersja Amagami i tyle w temacie tego anime, twórcy sami nie wiedzieli, czy pójść w stronę Yosuga na Sora czy Amagami i zrobili najgorszą możliwą rzecz: adaptację bez polotu, aby była.
Suisei no Gargantia - gdyby uciąć epizody 2-8~ i zrobić z tego 6 odcinkową serię, byłaby petardą. A tak to dobre i pełne akcji 2 ostatnie epki nadrabiały slowpace reszty. Zakończenie, mimo że oklepane, było dla mnie bardzo dobre. Z chęcią obejrzałbym drugi sezon o ile taki powstanie (a świat przedstawiony ma duży potencjał). No i nie zdziwię się, jeżeli Chamber dalej działa, bo być może całe AI było zamknięte w tym "zielonym kluczyku" który Ledo miał przy sobie na samym końcu?
Yahari Ore no Seishun Love Come wa Machigatteiru. - obejrzałem 3 pierwsze epki, dropłem. Po miesiącu kolega wspomniał, że się rozwinęło i da się oglądać - nadrobiłem zaległości i oglądałem już do końca. No niestety, mi ta seria nie przypadła do gustu. Za mało akcji, za dużo bzdurnych dialogów i emowania. Brak progresu w relacjach bohaterów i wyraźnego zakończenia. Wątpię, abym obejrzał następny sezon o ile takowy powstanie (a LN podobno ma duży zapas materiału).
A o Railgunie nawet nie piszę, bo dla mnie jest to 10/10 a na dodatek ciągle wychodzi ;) ..
Zakładki