Hej! Co wy macie do Clannada? Dla mnie było spoko :s
##
Wersja do druku
Hej! Co wy macie do Clannada? Dla mnie było spoko :s
##
Zależy czym jest dla ciebie śmierdzenie gównem.
Do tej pory jeszcze nic nie dropłem (no, poza anime naruto, ale to chyba nic dziwnego), nawet jak mnie seria nie zachecila po 1 czy 2 odcinkach to ogladalem do konca i w sumie nigdy jakos bardzo nie zalowalem
jesli cos by mnie bardzo zniechecilo i byloby dlugie to bym dropnal na pewno ale jeszcze mi sie to nie zdarzylo xd
a np. takie code geass mnie przez pierwsze odcinki troche nudzilo ale potem zajebiscie mi sie spodobalo
Jak ja bym mial oceniac po pierwszym docinku to bym dropil 90% anime ;p Nigdy sie nie wciagam do 4-5 odcinka
Są takie serie, którym by na plus wyszło wcześniejsze zakończenie ("Kurozuka" czy "Bleach" przykładowo),gdyż to co się dzieje w późniejszych epizodach woła o pomstę do nieba i wpływa tylko na niekorzyść.
@Toxik
O ile się nie mylę, to manga jest już w całości skończona, można przeczytać zanim wydadzą kolejny sezon (o ile wydadzą).
@Toxik ;
Anime Tonari no Kaibutsu-kun kończy się chyba na 17 chapterze. Manga jest imo gorsza od anime, ale też bardzo fajna.
Znacie jakieś mangi/ln (anime raczej nie ma takich, których bym nie oglądał), w których jest fajnie przedstawiony rozwój bohaterów i to jak stają się coraz silniejsi (np. HxH), koniec końców pewnie wyjdzie, że szukam jakiegoś shounena, ale tam bez różnicy mi to, byle fajne walki + moce naprawdę w efektowny sposób się rozwijały i fajnie jak by miała więcej chapterów ta manga a nie tam po kilkunastu koniec.
Na razie to na bieżąco czytam the gamer i re:monster. (wole jakieś brutalniejsze serie a nie zero krwi i kończy się bez śmierci kogokolwiek)
@Lonek ;
Mahou Sensei Negima (pierwsze 40 chapterów może się nie podobać, od arcu ze szkolną wycieczką robi się świetne)
The Breaker i The Breaker: New Waves
@Lonek
JoJo Bizzare Adventure będę to forsował do usranej śmierci ;]] 8 serii, wiec niema co narzekać na brak materiału do czytania. O ile pierwsza seria jest tylko wprowadzeniem, i niema tam nic szczególnego (chociaż, jest Speedwagon i Zeppeli), to w drugiej już mamy jazdę bez trzymanki przez meksykańskie bazy nazistów, prawdziwe igrzyska śmierci i rzucanie przeciwnikami w kosmos, a główny bohater jest jednym z najlepszych jakich miałem okazję poznać. Seria trzecia to podróż od Japonii przez Indie i bliski wschód do Egiptu, aby w kulminacyjnym punkcie porzucać sobie walcami. I tutaj już pojawiają się standy, czyli moce towarzyszące nam już przez całą serię, i jeśli to miało by być to, co przyciągnie cię do serii, to pozwolę sobie na przedstawienie kilku:
Heaven's Door - pozwala otworzyć inną osobę jak książkę (dosłownie) i przeczytać o niej wszystko, ewentualnie zmodyfikować zapiski i dopisać inne pasujące nam rzeczy (np. że dana osoba nas nie zaatakuje, lub popełni samobójstwo).
Sticky Fingers - umiejętność pozwalająca otwierać zamki błyskawiczne na każdej powierzchni, w tym ciele własnym i innych. Pozornie bezużyteczne, ale to jak z niej w mandze korzystają to poezja.
Spice Girl - umiejętność zmiękczająca każdą powierzchnię, osobę, przedmiot - wszystko.
A to tylko trzy z grubo ponad setki z jakimi mamy do czynienia. Jedyne co może ci się nie spodobać, to to, że w każdej serii mamy do czynienia z innym głównym bohaterem. Nie oznacza to jednak, że niema żadnego związku między seriami - każdy główny bohater jest kolejnym pokoleniem rodu Jonathana Joestara, a wiec JoJo poznanego w pierwszej serii. Również bohaterowie poznani w poprzednich seriach magicznie nie znikają, lecz pomagają kolejnym JoJo wykonać swoje zadania (np. JoJo z serii 2, gdzie był głównym bohaterem, pojawia się również w serii 3 i 4, gdzie odgrywa znaczące role, a Polnareff znany z 3 serii ma swoje pięć minut w serii 5, itd., itp.).
Jeśli chcesz niespotykanych gdzie indziej umiejętności, zapadających w pamięć przeciwników i bohaterów, do których autentycznie można się przywiązać, to JoJo spełni oczekiwania w stu procentach.
http://31.media.tumblr.com/cf7d7f05a...q240o1_500.png
aaaaaa skad pobierac hinskie bajki szybko bo jade na wyjazd
Ok, dzięki za pomoc! JoJo wygląda ostro pojechanie, więc na pewno przeczytam xD
powtarzaniem schematow n-ty raz, brakiem oryginalnosci, mierna jakoscia, cringeworthy "engrisz"
za dlugo sie w to bawie zeby dalej sie nabierac na "a moze sie rozkreci za 5 odcinkow" i ze wszystkich serii, ktore obejrzalem (a uwierz mi - mialbym naprawde dluga liste do wypisywania) przypomina mi sie jedna, ktorej porzucenie bardzo bym cierpial - Baccano.
z reszta obejrzysz troche wiecej serii niz 30 (dojdz gdzies do 100) i natrafisz na anime nazwane "Popotan" to sam zobaczysz, ze na niektore rzeczy NIE WARTO tracic czasu bo sa dokladna kopia tego, co juz ogladales wczesniej. duze prawdopodobienstwo, ze nie sa pierwsza kopia na ktora trafiasz
yup szukasz shonenow
http://bato.to/comic/_/comics/beelzebub-r4
http://bato.to/comic/_/comics/sun-ken-rock-r339
http://bato.to/comic/_/comics/medaka-box-r49