Przede wszystkim masz watched Clannad, a nie masz Clannad Afterstory.
Żeby jeszcze dorzucić coś od siebie to polecę: Kanon (koniecznie wersje z 2006r), Neon Genesis Evangelion (nie wierze, że nikt nie wspomniał), Great Teacher Onizuka (długie, ale świetne), Spice and Wolf.
http://i2.kym-cdn.com/photos/images/...90/307/922.gif
NIEPRAWDA, K-on to wspaniała seria reprezentujaca soba doskonałe wartości, jest prawdziwym arcydziełem i reprezentuje idealnie frazę "KyoAni finds the way".
A tak na poważnie, to jak zaczynałem oglądać anime to akurat mniej wiecej wtedy k-on airował i się za niego chwycilem jako za jedną z pierwszych serii i było wcale ok. A drugi sezon i film to już w ogóle wręcz fajne sa.
Może nie jest to seria do obejrzenia na od razu, ale nie jest też takim syfem żeby dać jej 'won't watch'. Jest przyjemnym moeblobem, a moebloby są
najlepsze spoko.
Niektórzy wcale niezaczynający przygody z anime i tak wymiękają na dyskusji o rożku czekoladowym.