Katrin Solary napisał
Boli mnie że "śmierć" Madary
A kto to wie czy on zginął... Ale racja autor nie umie jakoś zbyt ładnie wyprowadzić śmierci jakby nie było jednych z ważniejszych postaci (Neji, ekipa z kwatery głównej, Madara) + ciekawe wątki są rzucane jak ochłap mięsa i zostawiane same sobie (Yamato przejęty przez białego Zetsu)
Katrin Solary napisał
do innego wymiaru (?) :d
Co rusz to Kakashi czy ktoś inny krzyczy, że skaczą pomiędzy innymi wymiarami więc raczej tak.
Ja to już nawet nie próbuję zagłębiać się i analizować zbytnio bo to nie ma sensu.
Walki są nielogiczne i wszystko jest robione tak by tylko pokazać, że wróg nawala wszystkim co ma a tamci przeżyją. Przerzucają się pomysłami i nowymi umiejętnościami (trenowanymi w sekrecie hehehe....) itd. No nic pozostaje czekać i zobaczyć jak to wszystko się zakończy.
Zakładki