zbysio napisał
tsm pajacerke odwalalo w tej grze
To prawda, że odwalało pajacerkę i zasłużenie przegrali, ale pojedynczy teamfight nie powinien decydować o wyniku gry i zdarza się to o wiele częściej w o wiele ważniejszych meczach. Wiele gier wygląda tak, że przez 20-30 minut nic się nie dzieje, jeden teamfight i push do końca. Rozumiem w 70 minucie, ale w 30-40? Długie death timery i papierowe turrety to główne tego powody, tym bardziej, że Riot wprowadza coraz więcej możliwości szybkiego niszczenia turretów (Tristana i Azir, blue pot, red buff, nawet ostatnio nowy dragon buff).
Zakładki