Byczek napisał
no ja grajac w 2003 mialem maina na ktorym mialem uh makera i jeszcze jednego uh makera ale byli farmerzy oj byli po 10 postaci na bocie
Przecież farmy na greenshore 11 lvli druidów na tibiaauto (albo jakoś inaczej się nazywał ten syf co było Boże daj mi rybki) to była piękna rzecz, problemem były możliwości sprzętu który ledwo potrafił udźwignąć 3 mcki. Grając na isarze w 13 rli każdy z nas miał minimum 2 makerów plus main, jeden miał 7 makerów więc było tego w chuj ale mało kto o tym już pamięta. I największą zwałą było to że nikt z nas nie potrafił dobrze grać bo maksymalny miał 60 lvl, a reszta 30-40. Ale hajsu z run każdy miał jak lodu bo tą jedną rzecz każdy potrafił zajebiście ;<
Wracając po raz ostatni do tematu guardów, kurwa zrozumcie w końcu że z tą jebaną d lancą nawet jak ci pójdzie 5 uhów na godzine więcej to nie znaczy że mniej zarobisz, bo jest szansa że zarobisz nawet więcej niż z f axem, bo po prostu na godzine zabijesz 20-30-40 guardów więcej z których cały czas zbierasz loot.
I fakt, profity na guardach dopiero zaczynają się od dużych skilli, przecież jak biegałem tam na 92 sworda, dorzucając sword ringa to raz że exp był zajebisty = więcej loota, i małe zużycie uhów jak bardzo często guard schodził na hita
Zakładki